Liska
Member
- Lis 27, 2004
- 3,631
- 0
- 0
Ja schodzę już do 6 g na 500 g mąki - oczywiście, jeśli chleb nie ma zbyt wielu dodatków pt nasiona, pestki, sliwki itp. Pozwalam mu po prostu dłużej poleżeć w maszynie po zagniataniu.
Linn, dobrze pamiętasz - mam Panasonica. W instrukcji pol. i niem. przestrzegają przed używaniem świeżych drożdży. Zrozumiałam, dlaczego, kiedy wyjęłam z maszyny chleb prowansalski - przy tej ilości drożdży, chleb "kipiał" z wiaderka. I tak porównując moje chleby czy też zagniecione ciasto w Panasoniku i Clatroniku (który ma moja Mama), zauważyłam, że Panasonic ma tę właściwość, że ciasto wyrasta bardziej przy mniejszej ilości drożdży.
Przy programie DOUGH, moja maszyna najpierw podgrzewa wszystkie składniki, podczas gdy Clatronic od razu zabiera się za zagniatanie.
To takie moje obserwacje.
Linn, dobrze pamiętasz - mam Panasonica. W instrukcji pol. i niem. przestrzegają przed używaniem świeżych drożdży. Zrozumiałam, dlaczego, kiedy wyjęłam z maszyny chleb prowansalski - przy tej ilości drożdży, chleb "kipiał" z wiaderka. I tak porównując moje chleby czy też zagniecione ciasto w Panasoniku i Clatroniku (który ma moja Mama), zauważyłam, że Panasonic ma tę właściwość, że ciasto wyrasta bardziej przy mniejszej ilości drożdży.
Przy programie DOUGH, moja maszyna najpierw podgrzewa wszystkie składniki, podczas gdy Clatronic od razu zabiera się za zagniatanie.
To takie moje obserwacje.