Chleb z miodem na zakwasie
Pyszny, mięciutki chleb, z rumianą skórką. Ten przepis nigdy by nie powstał, gdyby nie Bajaderka, która nauczyła mnie robić wspaniały żytni zakwas.
liczba porcji: 2 spore podłużne bochenki
Zakwas żytni w/g Bajaderki:
mąka żytnia
woda źródlana
1/8 łyżeczki suchych drożdży
1 szkl żytniego zakwasu ( wykonanie poniżej)
2/3 szkl wody źródlanej
1 szkl mąki żytniej
1,5 szkl mąki pszennej
0,5 szkl mąki pszennej razowej
2 łyżki oliwy z oliwek
1,5 łyżki miodu
1,5 -2 łyżeczki soli gruboziarnistej
1 i 1/4 łyżeczki drożdży instant
1 łyżeczka czarnuszki
1 łyżeczka kminku
1/2 łyżeczki kopru włoskiego
1 łyżka glutenu (opcjonalnie)
Na wierzch:
1 jajo
2 łyżeczki śmietanki
2 łyżki ulubionych ziarenek (sezam, siemię lniane, pestki dyni i słonecznika)
ZAKWAS ŻYTNI w/g BAJADERKI:
Wymieszać i zostawić na 24 godziny: 2/3 szklanki źródlanej wody (w każdym razie niechlorowanej) w temp. pokojowej
1 szklanki mąki żytniej i
1/8 łyżeczki suchych drożdży
Następnego dnia dodać:
1/2 szklanki mąki żytniej
1/3 szklanki ciepłej wody źródlanej
Bardzo dobrze wymieszać, przykryć i zostawić na następne 24 godziny. Trzeciego dnia powtorzyć, dodać tę samą ilość wody i mąki, dobrze wymieszać i zostawić na ok. 8 godzin.
Zakwas powinien podwoić swoją objętość. Teraz można go przechowywać w lodówce - przed użyciem doprowadzić do temp. pokojowej, używać 1 szklankę na bochenek chleba. No i trzeba go odżywiać - dodając po 1/2 szklanki mąki i wody co kilka dni.
CHLEB:
1 szkl. zakwasu doprowadzić do temperatury pokojowej. Wymieszać z letnią wodą. Drożdże rozpuścić w odrobinie wody, zostawić na 10 min. Resztę składników wyrobić z drożdżami i zakwasem na gładkie, elastyczne ciasto (w maszynie do chleba nastawić na program: wyrabianie ciasta). Zostawić do wyrośnięcia w cieple na ok. 1 godz. Wyjąć na blat , uformować lekko natłuszczonymi dłońmi 2 podłużne bochenki. Odstawić na jeszcze 1 godz. do rośnięcia - przykryte natłuszczoną folią (ja zostawiam w piekarniku nastawionym na 35 stopni). Posmarować bochenki roztrzepanym jajkiem ze śmietanką. Posypać ziarenkami, naciąć nożem.
Piec 10 minut w 230 stopniach, potem 25 min w 190 stopniach.
Chleb długo utrzymuje świeżość, ma nutkę miodowo-ziołową. Ciasto po wyrobieniu musi byc elastyczne i tworzyć miękką kulę. Ilość wody może być zmienna, bo zależy od wilgotności mąki.

Pyszny, mięciutki chleb, z rumianą skórką. Ten przepis nigdy by nie powstał, gdyby nie Bajaderka, która nauczyła mnie robić wspaniały żytni zakwas.
liczba porcji: 2 spore podłużne bochenki
Zakwas żytni w/g Bajaderki:
mąka żytnia
woda źródlana
1/8 łyżeczki suchych drożdży
1 szkl żytniego zakwasu ( wykonanie poniżej)
2/3 szkl wody źródlanej
1 szkl mąki żytniej
1,5 szkl mąki pszennej
0,5 szkl mąki pszennej razowej
2 łyżki oliwy z oliwek
1,5 łyżki miodu
1,5 -2 łyżeczki soli gruboziarnistej
1 i 1/4 łyżeczki drożdży instant
1 łyżeczka czarnuszki
1 łyżeczka kminku
1/2 łyżeczki kopru włoskiego
1 łyżka glutenu (opcjonalnie)
Na wierzch:
1 jajo
2 łyżeczki śmietanki
2 łyżki ulubionych ziarenek (sezam, siemię lniane, pestki dyni i słonecznika)
ZAKWAS ŻYTNI w/g BAJADERKI:
Wymieszać i zostawić na 24 godziny: 2/3 szklanki źródlanej wody (w każdym razie niechlorowanej) w temp. pokojowej
1 szklanki mąki żytniej i
1/8 łyżeczki suchych drożdży
Następnego dnia dodać:
1/2 szklanki mąki żytniej
1/3 szklanki ciepłej wody źródlanej
Bardzo dobrze wymieszać, przykryć i zostawić na następne 24 godziny. Trzeciego dnia powtorzyć, dodać tę samą ilość wody i mąki, dobrze wymieszać i zostawić na ok. 8 godzin.
Zakwas powinien podwoić swoją objętość. Teraz można go przechowywać w lodówce - przed użyciem doprowadzić do temp. pokojowej, używać 1 szklankę na bochenek chleba. No i trzeba go odżywiać - dodając po 1/2 szklanki mąki i wody co kilka dni.
CHLEB:
1 szkl. zakwasu doprowadzić do temperatury pokojowej. Wymieszać z letnią wodą. Drożdże rozpuścić w odrobinie wody, zostawić na 10 min. Resztę składników wyrobić z drożdżami i zakwasem na gładkie, elastyczne ciasto (w maszynie do chleba nastawić na program: wyrabianie ciasta). Zostawić do wyrośnięcia w cieple na ok. 1 godz. Wyjąć na blat , uformować lekko natłuszczonymi dłońmi 2 podłużne bochenki. Odstawić na jeszcze 1 godz. do rośnięcia - przykryte natłuszczoną folią (ja zostawiam w piekarniku nastawionym na 35 stopni). Posmarować bochenki roztrzepanym jajkiem ze śmietanką. Posypać ziarenkami, naciąć nożem.
Piec 10 minut w 230 stopniach, potem 25 min w 190 stopniach.
Chleb długo utrzymuje świeżość, ma nutkę miodowo-ziołową. Ciasto po wyrobieniu musi byc elastyczne i tworzyć miękką kulę. Ilość wody może być zmienna, bo zależy od wilgotności mąki.