chleb zytni na zakwasie

[mirabbelka]

zaczelas bardzo ambitnie, bo zytnie chleby sa trudne.
jesli chcesz chleb z pelnej maki, to moze sprobuj jakiegos pszennego razowca albo mieszanego, ktory nawet jesli nie tak smaczny, to latwiejszy jest w obsludze.

 

[kawazmlekiem]

Chleb ponownie siedzi w piecu. Uparłam się na niego, najpierw chcę ten jeden poćwiczyć i nauczyć się go robić dobrze (tym razem dodałam odpowiednią ilość soli, mam nadzieję<mrug>). Teraz piekę w moim starym piekarniku, gdzie temperaturę nastawiam na czuja, zobaczymy, co z tego wyjdzie.

A mam takie pytanie, kiedy wyjmę zakwas z lodówki, muszę go dokarmić zanim użyję, czy mogę go tylko ocieplić i użyć?

 

[kawazmlekiem]

Chleb zrobiony. Wyszedł duuużo lepiej, prawie dokładnie taki, jak lubię. Ociupinkę jeszcze za mało soli, ale wolę niedosolić niż przesolić. Jest miękki i sprężysty. Co dziwne, wyszedł ciemniejszy, niż ten poprzedni, a też robiony z mąki żytniej 720. Co wpłynęło na 'lepszość'? Wydaje mi się, ze bardziej nawilżałam, po wyjęciu z piekarnika i formy od razu zawinęłam szczelnie w folię, mój stary piekarnik sprawdza się chyba lepiej niż taki mały z nawiewem. A co do samego przygotowywania to nie mam pojęcia. Chyba, że fakt, że trzymałam się ściślej czasów dokarmiania ciasta zakwaszonego. A chleb wygląda tak:



No, to macie następną maniaczkę chlebową, tyle, że ja lubię chleby proste, bez udziwnień i dodatków.

 

[Bea73]

piekny Kawo! narobilas znowu smaka

 

[kawazmlekiem]

Bea, dzięki, ale do piękności estetycznej to mu jeszcze brakuje, chociaż smak ma prawie idealny, jak na mój gust. No właśnie, zastanawiam się, dlaczego mój ma pofałdowaną skórkę. Na zdjęciach frigg i Iguany skórka jest gładka i nie przypomina krajobrazu księżycowego. A w moim fałduje już na etapie rośnięcia w formie zanim włożę do pieca. Nie, żeby mi to jakoś specjalnie przeszkadzało, taka tylko ciekawość.

 

[Bea73]

ale miazsz ma idealny Kawo!! tak wlasnie wyobrazam sobie prawdziwy chleb

gratuluje!!!

 

[Margot]

Kawa ,no ,no następna mistrzyni chleba
Tylko gdzie jest Gluś?

 

[Caritka]

index.php?act=findpost&pid=632859No, to macie następną maniaczkę chlebową, tyle, że ja lubię chleby proste, bez udziwnień i dodatków.

Witaj w klubie

Brawo, Kawus -chleb coraz ladniejszy

Na pytania na pewno odpowie Mirabbelka

Ja nie chce &quot;gdybac&quot; i wprowadzic Cie w blad

 

[mirabbelka]

kolor chleba zytniego moze zalezec od dlugosci pieczenia i temperatury. maka zytnia ma duzo skrobii, ktora pod wplywem temperatury i dlugiego pieczenia ulega karmelizacji.

myslalam, ze to pofaldowanie to wynik przyklejenia sie np. folii do chleba, ale jesli juz w trakcie wyrastania

 

[kawazmlekiem]

Mirabelko, następnym razem sfotografuję te pofałdowania.

Chleb jest pyszny (przepraszam, że się tak chwalę, ale jestem naprawdę z siebie dumna<wyszczerz>). Jestem naprawdę szczęśliwa, bo w poszukiwaniu chleba, który mi smakuje czasem jeździłam na drugi koniec miasta, bardzo trudno było mi znaleźć coś, co mi będzie odpowiadać. A tu mam <radocha> I nigdzie nie muszę jeździć <radocha>

Postaram się we środę upiec następny, bo ten znika w tempie zastraszającym <śmiech>

 

[WojtekT]

Witam,

To był tydzień.

Pierwsze pieczenie zakończone, efekt w załączeniu. Dzięki radom z tego portalu

udało się.

Dla porównania dołączam również chleb żony z maszyny.

Pozdrawiam / Wojtek

 

[mirabbelka]

przeczytalam z rozpedu &quot;chleb zytni z maszyny&quot; i sie zdziwilam, ze tak pszennie wyglada

piekne chleby, gratuluje

 

[WojtekT]

index.php?act=findpost&pid=659413przeczytalam z rozpedu &quot;chleb zytni z maszyny&quot; i sie zdziwilam, ze tak pszennie wyglada

piekne chleby, gratuluje

A żona się buntuje, że to nie ona jest z maszyny.

Ten prostokątny jest z maszyny. Reszta to moja ręczna robota.

 

[mirabbelka]

piekna reczna robota, szczegolnie ten lewy z malymi dziurkami mnie urzekl

ps.pozdrowienia dla zony

 

[WojtekT]

index.php?act=findpost&pid=659418piekna reczna robota, szczegolnie ten lewy z malymi dziurkami mnie urzekl

ps.pozdrowienia dla zony

Dziękuję. Moją pasją są chleby z maszyny: pięć minut pracy przy umieszczaniu składników w formie i murowany efekt po trzech godzinach, które mogę poświęcić na inne sprawy

Pozdrawiam
Żona Wojtka -Teresa

 

[Nunia]

Zrobiłam. Tym razem wszystko zgodnie z przepisem, tylko mąka razowa, bo chlebową maż mi zużył i W Y S Z E D Ł!!!
Zabrał trochę więcej wody i piekłam go w keksówce. Jest wyrośnięty, wilgotny (ale nie mokry, tak jak poprzednie zdechlaki) i pyszny.
Zamówienie na mąki zrobione.
Zaraziliśmy się pieczeniem razem z mężem!

 

[Kaska1]

Mirabelko prosze o pomoc. podczytuje forum od jakiegs czasu ale dzieci uniemozliwiaja mi wlaczenie sie czynne. dzieki twojej wielkiej pracy włożonej w przyblizenie zasad zakwasowych

odwazylam sie piec chleby na zakwasie z dobrym skutkiem(maz nie chce jesc innego tylko ten pieczony w domu). ale ostatnio wlasnie w tym chlebku mam dziure w miekiszu i nie wiem co sie dzieje, czy to chodzi o make ktora zmienilam, czy ja cos robie nie tak. prosze o porade dodam ze chcleby pszenne tez na zakwasie wychodza idealne i takie smaczne ze cala rodzina nie moze sie nadziwic

 

[mirabbelka]

nie bardzo wiem co rozumiesz przez dziure. czy to jest dziura miedzy skora a miekiszem? to moze wynikac z wielu przyczyn: konsystencji ciasta chlebowego, temperatury pieczenia, itp. Maka oczywiscie tez ma znaczenie: ze zlej maki nie ma dobrego chleba. A coraz trudniej o dobra zytnia make u nas.