Chlebek na zakwasie bez wyrabiania

samanta

Member
Sie 19, 2007
16,197
1
0
co to jest mąka PP?
 

Sylvka

Member
Kwi 9, 2009
115
0
0
KAROTKA @ 26 Apr 2009 napisał:
index.php?act=findpost&pid=849768Z tegoż powodu zawsze dodaję odrobinę drożdży - wielkości połowy pudełeczka zapałek...
icon_wink.gif


Na wszelki wypadek...
icon_wink.gif
Mnie też kusiło, żeby dodać, ale wtedy to nie będzie to samo. Zresztą mój zakwas daje niezłego kopa.
Tak jak pisałam, pierwszy bochenek był totalną porażką, za to drugi (ten udany) jest dość płaski, ale za to strasznie pyszny...
Mój narzeczony już mnie męczy o kolejny bochenek mimo, że mamy jeszcze cały greckiego (właśnie wyjęłam z pieca
rofl.gif
)
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Anu-La

Member
Gru 15, 2008
32
0
0
Witajcie dziewczyny! Jakoś długo była cisza, więc przestałam zaglądać do tego watka, a tu raptem takie zainteresowanie,
więc spieszę coś niecos wyjasnic z własnego doświadczenia z tym chlebem. Piekłam go i na drożdżach i na zakwasie i za każdym razem wychodził.
Długi okres wyrastania ciasta jest konieczny przy tej metodzie, można go troche skrócić, jeśli zobaczymy że ciasto urosło i zaczyna lekko opadać, jest juz
gotowe. Sporo zależy tez od temperatury otoczenia. Mysle że w sprzyjających warunkach 12 godzin wystarczy. Mój zakwas jest dosyc mocny przy słabszym
1/4 łyżeczki drożdzy instant może pomóc. Mąke używam pszenną pełnoziarnistą z Lubelli i pszenną 650 z Lidla i z proporcji takich jak podałam wychodzi mi
najlepiej.
Z maką zytnią na razie nie próbowałam. Najważniejsze to nie wyrabiać go tak jak zwykłe ciasto drożdzowe, tylko po posypaniu mąka blatu i ciasta, delikatnie
ufrmować prostokąt, złożyc, zostawic na 15 mini. a następnie lekko uformować w zalezności od formy w jakiej bedziemy piec i delikatnie przenieśc. W tym chyba tkwi cala tajemnica tego chleba !
Przykryc i zostawic do wyrośnięcia. Jak zaczniemy go wyrabiać to nie dojdziemy z nim końca bo bedzie sie lepiło, bedziemy dosypywac mąki i w efekcie otrzymamy gniot.
Bardzo pomocna przy tym chlebie jest ta metalowa łopatka tzw zbieracz do ciasta, który pomaga w momencie gdyby ciast przykleiło sie do blatu.

Karotka w przypadku tego chleba całe ciasto jest zakwaszane dlatego potrzebny jest tak długi okres 12-18 godzin. Zakwas wszystko jedno jaki, ja robiłam
tez na pszennym. W oryginale jest pszenny. Też cos słyszałam o tym aby ciasto nie rosło w metalowych miskach, ale akurat taka stosowałam. może najlepsza
bylaby szklana.
Sylvka przed odstawieniem wystarczy dobrze wymieszać, ja też pieke w zykłej keksówce albo w tortownicy, tylko po włożeniu ciasta do piekarnika wrzucam 4-5
kostek lodu na dolna blachę. Piekę na drugiej półce od dołu.

Iwona44 bardzo ładnie Ci wyszedł!

Bardzo chetnie odpowiem na pytania

Anula
 

bietka

Member
Lut 25, 2006
3,895
6
38
Właśnie swój jemy na śniadanie-wyszedł pyszny.Po 12 godz wyrósł odpowiednio.Była ok 22 więc zagniotłam jak kazano i przełozyłam do garnka na noc do rośnięcia.W lodówce nie ruszył więc podgrzałam piekarnik i tam po 2 godz gotowy był do pieczenia.
POLECAM.Mało pracy,sam się robi,zupełny brak kwasowości a tego bałam się najbardziej.
Dziękuję za przepis.
 

hazo

Well-known member
Lis 13, 2005
8,353
1,435
113
Przeczytałam dziś rano ten przepis, przeczytałam o problemach i doszłam do wniosku, że składniki do tego chleba nie są wpisane całkiem jasno. Jest tak:
Anu-La @ 15 Apr 2009 napisał:
index.php?act=findpost&pid=845905Składniki:
ok. 420 g mąki chlebowej (przy stosowaniu różnych mąk w gramach, za każdym razem wychodzi trochę inaczej bo waga przeliczana jest z cup czyli miary objętościowej) w cytowanym przepisie jest
140 g (1 cup, 5 oz.) mąki pszennej pełnoziarnistej - stosuję Lubelli
294 g (2 1/2 cups ,11 oz.) białej mąki chlebowej, stosuję 650 z Lidla
Podejrzewam, że może to być zrozumiane , że te trzy ilości trzeba z sumować i wziąć 854 g mąki, a patrząc na oryginalny przepis jednak nie. Stąd może było pytanie czy w przepisie nie jest za mało wody.

Ja zrobiłam odmierzając wszystkie składniki płaskimi miarkami cupsowymi, gdzie 1 cup to jest 250ml (mam angielskie miarki) i ważyłam odmierzone składniki. Dałam:
1 cup mąki pełnoziarnistej Lubelli = 140g
2,5 cup mąki 650 Castello z Lidla = 396g
do tego dodałam 1,5 cup = 375 ml = 375g wody
1/4 cup zakwasu z mąki żytniej 2000 i 1,5 łyżeczki soli
Tak to wyglądało:
Wymieszane ciasto...........................................po około 9 godzinach był wyrośnięty i został włożony do foremki
DSC03061.JPG DSC03063.JPG

rósł w foremce niecałe 2 godziny............................................piekłam 40 minut w 230 stopniach C
DSC03065.JPG DSC03069.JPG

Przekrój niezbyt ładny, bo nie czekałam na wystygnięcie chleba.
DSC03071.JPG
 

Załączniki

  • DSC03061.JPG
    DSC03061.JPG
    55.1 KB · Wyświetleń: 0
  • DSC03063.JPG
    DSC03063.JPG
    58.7 KB · Wyświetleń: 0
  • DSC03065.JPG
    DSC03065.JPG
    59.2 KB · Wyświetleń: 0
  • DSC03069.JPG
    DSC03069.JPG
    46.3 KB · Wyświetleń: 0
  • DSC03071.JPG
    DSC03071.JPG
    84.9 KB · Wyświetleń: 0
Ostatnią edycję dokonał moderator:

bietka

Member
Lut 25, 2006
3,895
6
38
Zgadzam się z Tobą że można to tak zrozumieć i zliczyc całą mąkę.Przeczytałam szybko przepis,spisałam składniki i poszłam mieszać. Nie zagłębiałam się.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Anu-La

Member
Gru 15, 2008
32
0
0
Przepraszam jesli to było troche niezrozumiałe, mnie wydawało sie jasne, ale sprostuję. W oryginale , przy zastosowaniu 2 rodzajów mąk, w tym przypadku pszennej zwykłej i pełnoziarnistej jest 140 g pszennej pełnoziarnistej i 294 g pszennej zwykłej. Czyli razem 434 g maki.
420 g to przyblizona ilosc maki stosowana do tego chleba. Maka mące nierówna więc mozna uznać że będzie to od 420 g do 440 g maki. 854 g to jednak stanowczo za duzo!!!

Pozdrawiam i jeszcze raz przepraszam za te nieścisłości w opisie.

Anula
 

Anu-La

Member
Gru 15, 2008
32
0
0
Jeszcze jedno sprostowanie:

W tych chlebkach ( a na stronie jest ich kilka rodzajów) sa różne proporcje mąki w zależności od rodzajów mąk i dodatków oraz zastosowania zakwasu bądź drożdży. Troche się zasugerowałam, że generalnie daje się 3 cups czyli 420 g maki. W tym przypadku było w sumie 3 i 1/2 cups (536 g) czyli tyle ile podała Hazo . Ja przez pomyłkę trzymałam się swojego przeliczenia ale jak widać na fotkach chleby wychodziły ładne. Poza tym mąke podsypuje się przy składaniu ciasta więc na pewno jest jej trochę wiecej i trudno to dokładnie określić. Wiem ze podsypywałam jej sporo, a to pewnie dlatego że moje ciasto było rzadsze.

Hazo bardzo dziękuję za dokładne przeliczenie !
anbetung.gif


Pozdrawiam
Anula
 

hazo

Well-known member
Lis 13, 2005
8,353
1,435
113
Anu-La, ja napisałam wyraźnie, że u mnie 2,5 cup mąki typ 650 z Lidla ważyło 396g.
Mąka pełnoziarnista z Lubelli jest lżejsza i 1 cup waży, tak jak Ty napisałaś 140g, ale mąka 650 chlebowa jest cięższa i u mnie 1 cup ważył prawie 160g.
Nie podsypywałam dużo mąki przy składaniu. Nie więcej niż w filmiku z podanego linka. Na pewno nie była to ilość znacząca, którą należałoby doliczać do ogólnej ilości mąk. Robiąc ten chleb opierałam się tylko na ilościach podanych w linku w oryginalnym przepisie, czyli odmierzałam wszystko miarkami, nie sugerowałam się podanymi przez Ciebie przeliczeniami. Zważyłam po odmierzeniu, bo coś mi się nie zgadzały podane przez Ciebie ilości.
icon_mrgreen.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

iwona44

Member
Cze 13, 2007
3,226
0
0
Nie daje mi ten chleb spokoju,a w zasadzie to czemu w pewnym momencie jak już rośnie w formie tzn.mniej więcej po dwóch i pół godzinie ani drgnie a w piekarniku wcale ani w gorącym (keksówka),ani w zimny (garnek rzymski),kolejna próba będzie z przerzuceniem go do gorącego garnka,bo przyznam szczerze ,że jego smak jest jak dla mnie super.
To dzisiejsza produkcja ,zdjęcie jak zwykle beee
icon_mrgreen.gif
 

Załączniki

  • DSC00190.JPG
    DSC00190.JPG
    58.7 KB · Wyświetleń: 0

hazo

Well-known member
Lis 13, 2005
8,353
1,435
113
Iwona, myślę, że on może przerasta Ci w foremce. W przepisie jest napisane, że ma rosnąć 1-2 godziny. U mnie po niecałych dwóch był wyrośnięty i w piecu bardzo ładnie utrzymał "kopułkę", co widać na zdjęciach.
 

iwona44

Member
Cze 13, 2007
3,226
0
0
Ja też tak myślę
icon_mrgreen.gif
,ale mam takie dziwne wrażenie ,że jak dłużej poczeka to będzie lepiej
dump.gif
,zresztą już nauczyłam się jak powinno wyglądać ciasto chlebowe i sam chleb w przekroju,i według mnie te coraz większe dziurki u góry świadczą o przerośnięciu ciasta,i dla tego teraz już będę uważnie pilnować czasu
 

chomisia

Member
Sty 12, 2009
158
0
0
Ja to jestem niezła,zrozumiałam przepis trochę opacznie i zrobiłam go z 420 g mąki +294g i 190 g mąki.Zsumowałam te wszystkie liczby zamiast dać tylko
420 g mąki w tym te różne jej rodzaje
rofl.gif
No nic , na szczęście zreflektowałam się w porę i dodałam więcej zakwasu,ale chleba mam sporo (znaczy jak mi wyjdzie). Nie należy po nocy brać się za ważenie
icon_redface.gif
icon_lol.gif
 

bietka

Member
Lut 25, 2006
3,895
6
38
ja również zsumowałam mąkę ale dzięki tym eksperymentom i efektem końcowym w postaci pysznego chlebka wiem że nie jest ,,upierdliwy''
zwinker2.gif
w produkcji.Obecny od 22-6.30 z 1 1/2 porcji mąki podwoił juz objętość.
 

chomisia

Member
Sty 12, 2009
158
0
0
Mój na szczęście też, piszę na szczęście bo nie wiem czy przy tej ilości mąki dodałam dostateczną ilość zakwasu, powinnam zacząć go piec dzisiaj koło 19.00, bo późno go wczoraj wstawiłam...
 

hazo

Well-known member
Lis 13, 2005
8,353
1,435
113
Anu-La @ 28 Apr 2009 napisał:
index.php?act=findpost&pid=850289Przepraszam jesli to było troche niezrozumiałe, mnie wydawało sie jasne, ale sprostuję. ...Pozdrawiam i jeszcze raz przepraszam za te nieścisłości w opisie.
chomisia @ 28 Apr 2009 napisał:
index.php?act=findpost&pid=850614Ja to jestem niezła,zrozumiałam przepis trochę opacznie i zrobiłam go z 420 g mąki +294g i 190 g mąki.Zsumowałam te wszystkie liczby...
bietka @ 29 Apr 2009 napisał:
index.php?act=findpost&pid=850620ja również zsumowałam mąkę...
To może autorka przepisu, tak jak napisała, poprawi w pierwszym poście w przepisie. Trzeba napisać jasno, bo jeszcze niejedna osoba może się pomylić.
 

hazo

Well-known member
Lis 13, 2005
8,353
1,435
113
Tak, dopóki jesteś brązowym użytkownikiem rzeczywiście nie możesz edytować teraz swojego postu. Poproś moderatora (Mirabbelkę) o poprawienie. Tylko musisz się chyba wstrzymać, bo Mirabbelka pisała, że wyjeżdża.
A tutaj możesz poczytać o tym, co komu i kiedy wolno.
icon_mrgreen.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator: