- Cze 24, 2005
- 16,727
- 601
- 113
Ciasteczka anyżkowe-badeńskie
to są moje ukochane ciasteczka świąteczne
250g mąki
200g cukru
2 jajka
odrobina proszku do pieczenia
1-2 łyżeczki anyżku(można zmielić lub nie)
Mąkę w torebce zostawić na kaloryferze ,żeby się podgrzała.
Cukier i jajka ubić na puszystą masę.Anyżek ,proszek i podgrzaną mąkę wymieszać razem,dodać do masy jajecznej ,wymieszać łyżką drewnianą.Na posypaną mąką stolnicy uformować wałek o grubości ok . 1,5 cm,pokroić na 5cm kawałki.
Każdy kawałek naciąć w 4 miejscach i wygiąć na kształt podkowy.Ciasteczka ułożyć na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce ,zostawić na noc aby wyschły
Piec ok 25 minut w temperaturze 140 stopni C
Pyszne są ,chrupiące ,twardawe
Można je przechowywać w blaszanej puszce bardzo długo
Bea73 warcje ciasteczkowe,,Kogucie grzebyki"cytuję:
,,moj przepis (tesciowej znaczy ) jest praktycznie taki sam :
4 jajka (230-250g, wazone ze skorupka)
450g cukru pudru
szczypta soli
1 1/2 lyzki anazku ('zgrilowanego' na suchej patelni)
1 lyzka kirschu
(wszystko to dokladnie wymieszac/wyrobic do 'bialosci')
550-600g maki
(dodac, wyrobic, uformowac walek, reszta jak u Ciebie )
waniliowe:
anyzek zastapic 2 laskami wanilii (ziarenka z srodka )
rozwalkowac ciasto i wycinac ksztalty foremkami
pomaranczowe:
anyzek i kirsch zastapic 2 lyzkami kandyzowanej skorki pomaranczowej (bardzo drobno posiekanej) i 2 lyzki Grand Marnier
i tez rozwalkowac ciasto i wycinac ksztalty foremkami
z rodzynkami i orzechami:
do ciasta dodac 75g rodzynek, 50g orzeszkow piniowych i 50g pistacji (przed dodaniem maki)
rozwalkowac na wys. ok. 1 cm; nie suszyc ich bo maja miec inny aspekt od tych 'podstawowych'
piec 15 min w 200°; jeszcze cieple pokroic na 'slupki' (ok. 1cm X 4 cm)
mam nadzieje ze cos Was z tego zainspiruje
ten przepis podstawowy to 'cretes de coq' czyli 'kogucie grzebyki'
(nacina sie je w 2 miejscach tylko tak, aby byly 3-grzebykowe
i lekko sie je wygina przed suszeniem, zeby byly takie polokragle)
na te 'wariacje' nie mam osobnej nazwy...
to są moje ukochane ciasteczka świąteczne

250g mąki
200g cukru
2 jajka
odrobina proszku do pieczenia
1-2 łyżeczki anyżku(można zmielić lub nie)
Mąkę w torebce zostawić na kaloryferze ,żeby się podgrzała.
Cukier i jajka ubić na puszystą masę.Anyżek ,proszek i podgrzaną mąkę wymieszać razem,dodać do masy jajecznej ,wymieszać łyżką drewnianą.Na posypaną mąką stolnicy uformować wałek o grubości ok . 1,5 cm,pokroić na 5cm kawałki.
Każdy kawałek naciąć w 4 miejscach i wygiąć na kształt podkowy.Ciasteczka ułożyć na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce ,zostawić na noc aby wyschły
Piec ok 25 minut w temperaturze 140 stopni C
Pyszne są ,chrupiące ,twardawe
Można je przechowywać w blaszanej puszce bardzo długo

Bea73 warcje ciasteczkowe,,Kogucie grzebyki"cytuję:
,,moj przepis (tesciowej znaczy ) jest praktycznie taki sam :
4 jajka (230-250g, wazone ze skorupka)
450g cukru pudru
szczypta soli
1 1/2 lyzki anazku ('zgrilowanego' na suchej patelni)
1 lyzka kirschu
(wszystko to dokladnie wymieszac/wyrobic do 'bialosci')
550-600g maki
(dodac, wyrobic, uformowac walek, reszta jak u Ciebie )
waniliowe:
anyzek zastapic 2 laskami wanilii (ziarenka z srodka )
rozwalkowac ciasto i wycinac ksztalty foremkami
pomaranczowe:
anyzek i kirsch zastapic 2 lyzkami kandyzowanej skorki pomaranczowej (bardzo drobno posiekanej) i 2 lyzki Grand Marnier
i tez rozwalkowac ciasto i wycinac ksztalty foremkami
z rodzynkami i orzechami:
do ciasta dodac 75g rodzynek, 50g orzeszkow piniowych i 50g pistacji (przed dodaniem maki)
rozwalkowac na wys. ok. 1 cm; nie suszyc ich bo maja miec inny aspekt od tych 'podstawowych'
piec 15 min w 200°; jeszcze cieple pokroic na 'slupki' (ok. 1cm X 4 cm)
mam nadzieje ze cos Was z tego zainspiruje
ten przepis podstawowy to 'cretes de coq' czyli 'kogucie grzebyki'
(nacina sie je w 2 miejscach tylko tak, aby byly 3-grzebykowe
i lekko sie je wygina przed suszeniem, zeby byly takie polokragle)
na te 'wariacje' nie mam osobnej nazwy...
Załączniki
Ostatnią edycję dokonał moderator: