W książce "Co smakuje jesienią" znalazłam niemal identyczny przepis na błyskawiczne ciasto z gruszkami i czekoladą. Od powyższego różni się dodatkiem 2 łyżek kakao i utartej tabliczki czekolady. No i osiem łyżek brązowego cukru dodaje się do jajek i masła, a pozostałymi dwiema posypuje owoce przez pieczeniem.
Siedzi w piekarniku; mam nadzieję, że będzie równie smaczne, jak oryginał.
EDIT:
Dobre!!