Ciasto z owocami

[Elzunia]

Zrobiłam dzisiaj ze śliwkami. Pycha.

 

[Joanna]

O, zapomniałam się tu wpisać, a piekłam je niedawno ze śliwkami. Miałam wielkie i ciężkie śliwki, które opadły na dno, ale odwróciłam je do góry nogami i było pyszne, po prostu rozpływało się w ustach.
Tu ostatni kawałek:

Ciemne, bo z mąki orkiszowej.

 

[yrsa]

Dobrze, że przypomniałaś, bo zapomniałam wyjąć masło.

 

[Margot]

Jakie puszyste te twoje ciasto Joanno, mniam
Przepis Eli, jej kiedyś po kilka godzin na gadu gadu z Ela i Pusią gadaliśmy o wszystkim, a w końcu zawsze kończyło się na dyktowaniu jakiegoś przepisu na jakąś pychotkę, było to tak dawno, a pamiętam niektóre przepisy (nazwy) bardzo dobrze

 

[Joanna]

Jakie puszyste te twoje ciasto Joanno, mniam

Dziś się zorientowałam, że przez pomyłkę dodałam do niego trochę mąki ryżowej, może dlatego było takie puszyste?

 

[Joanna]

Z gruszkami i polewą czekoladową:

Zamiast 2 łyżek mąki, kakao.

 

[reniam_123]

Upiekłam dzisiaj to ciasto i zjadłam kawałek takiego jeszcze ciepłego.
Pyszne jest, przynajmniej takie letnie Jutro zobaczę jak smakuje na zimno i czy dorównuje maślankowemu Tobatki.

 

[hazo]

Niedawno wyszło z piekarnika:

 

[Buka]

Wstawiłam do pieczenia na blaszce do tarty, ale mam nadzieję, że nie wystąpi z brzegów, bo juz sporo urosło. Chyba zmniejszę ilość proszku do pieczenia. Owoce to 2 klapsy i wielkie śliwki.

 

[Buka]

Kolejne pyszne, letnie ciasto, delikatne i pulchne. Zdjęcia nie będzie, owoce się utopiły wraz z kruszonką, nie ma się czym chwalić.

 

[hazo]

Szkoda, może owoce były za ciężkie lub było ich zbyt dużo jak do takiego lekkiego ciasta.

 

[Buka]

Możliwe, że na jego konstrukcję owoców było za dużo, ale na smak nie wpłynęło, będę powtarzać. Miałam ochotę dodać łyżkę maki, ale skoro autorka pisze, żeby ciasto wylać, znaczy ma być rzadsze i się nie sprzeciwiałam. Kiedyś je piekłam, ale czy to można spamiętać wszystkie sukcesy i potknięcia? Czasem robię notatki w przepisie, ale w tym ich nie było.

 

[Buka]

Dziś na szybko, bo gość już w drodze. Dałam mrożone maliny i garść wiśni. I jeszcze na ciepło spróbowałam. Piekłam bez termoobiegu i 15 minut ponad przypisany czas.
W tym cieście utopione owoce to chyba norma, przynajmniej u mnie. Nie ma to zupełnie znaczenia, ciasto dalej jest pulchne i smaczne.

 

[h-elen]

Buko, smakowicie się prezentuje. Nie znałam przepisu. Czas takie zrobić. Mam rabarbar .
Jeżeli zależy mi aby owoce nie opadły na dno to przed dodaniem oprószam albo obtaczam je w mące. Ale to dla "urody", dla smaku nie ma to przecież znaczenia .

 

[Buka]

Też czasem oprószam, ale maliny trochę sie kruszyły i to byłoby trudne. Z ciasta nawet okruszek nie został w domu. Ostatnie dwa kawałki zapakowałam na wynos. Dobrze, że istnieją takie szybkie ciasta, co to roboty niewiele, a smaczne.

 

[MarthaB]

Wow, jaki ciekawy przepis. U mnie na tak robione ciasta mówi się kręcone. Spróbuję upiec niedługo.

 

[Mehlnerin]

Ten przepis zostanie z nami na dłużej, pierwsza próba była z Aronia. Bardzo nam smakowało. No i super szybko się piecze.
Dałam trochę mniej owoców niż w przepisie, bo mi się wydawało dużo. Następnym razem dam więcej