Ciasto z rabarbarem i truskawkami

[kamila]

Właśnie dziś zrobiłam pierwszy raz - na bank nie ostatni. Pycha

 

[Hichotka]

hihi, ty wiesz jak stopniowac napiecie dziewczyno

I co? Ostatnio bylo o zapiekaniu piany - a dalszy ciag gdzie?

Hmmm już spieszę donieść a więc tak: co tu dużo gadać pyszne - na tyle pyszne, że moje dzieci z trzecim dzieckiem włącznie (patrz mój mąż) były obrażone, że im to takich pyszności nie upiekłam - tylko babci (mojej mamie) do pracy to i owszem.
I na prawdę musiałam wynieść ciasto z chałupy bo by nie doczekało ranka... więc zawiozłam je do mamy, która na jego widok też zaczęła się dziwnie zachowywać - chcąc skubnąć kawalątek... więc se myślę jak nic tu też nie doczeka ranka. Doczekało choć nie wiem w jakiej wielkości heheeeee.... ale jak mi właśnie doniosła wszyscy w pracy rzucili się na to ciasto po czym ile komplementów za nie zebrała... a właściwie ja No i teraz nie ma przebacz. Rabarbar już pokrojony. Zmykam piec powtóreczkę bo mi nie darują moi rabarbarożercy domowi.

Pychotka i tyle.

 

[Hichotka]

no druga blaszka tego ciasta jak jutra doczeka to będzie święto
najpierw Tomek chodzi i ciach kawałek za kawałkiem potem dzieci.... potem sąsiadka przyszła zwiedziona zapachem ciasta i nie sposób było jej nie poczęstować hihiiiiiiii.... że o mnie nie wspomnę ledwo się ruszam z przejedzenia

Pyszne.
Idealne połączenie takie lekko kwaskowate z tą słodką pianką mnia mniamik

Dziękuję Kochana za wyśmienity przepisik :handclaps:

 

[Hiena]

hihi, ty wiesz jak stopniowac napiecie dziewczyno

I co? Ostatnio bylo o zapiekaniu piany - a dalszy ciag gdzie?

Hmmm już spieszę donieść a więc tak: co tu dużo gadać pyszne - na tyle pyszne, że moje dzieci z trzecim dzieckiem włącznie (patrz mój mąż) były obrażone, że im to takich pyszności nie upiekłam - tylko babci (mojej mamie) do pracy to i owszem.
I na prawdę musiałam wynieść ciasto z chałupy bo by nie doczekało ranka... więc zawiozłam je do mamy, która na jego widok też zaczęła się dziwnie zachowywać - chcąc skubnąć kawalątek... więc se myślę jak nic tu też nie doczeka ranka. Doczekało choć nie wiem w jakiej wielkości heheeeee.... ale jak mi właśnie doniosła wszyscy w pracy rzucili się na to ciasto po czym ile komplementów za nie zebrała... a właściwie ja No i teraz nie ma przebacz. Rabarbar już pokrojony. Zmykam piec powtóreczkę bo mi nie darują moi rabarbarożercy domowi.

Pychotka i tyle.
przeczytałam z wypiekami mysląc "ja też, ja też tak chcę"
i u mnie NIE MA rabarbaru

do stolicy jezdzic nie bede po rabarbar przecież

 

[kamila]

Właśnie zjadłam kawałek, mmmm chyba jeszcze lepsze.
To ciasto jest bardzo kruche.
Jutro piekę następne, zabiorę do mamy, przyjedzie Alina to też spróbuje.

Bajaderko, jak zwykle, Twój przepis powalił mnie na kolana

 

[Hichotka]

przeczytałam z wypiekami mysląc "ja też, ja też tak chcę"
i u mnie NIE MA rabarbaru

Nie ma Ja mieszkam w małym miasteczku i na targu kobitki mają rabarbar Porozglądaj się uważnie musi być i u Ciebie... bo jak nie pocztą Ci wyślę

 

[Hiena]

przeczytałam z wypiekami mysląc "ja też, ja też tak chcę"
i u mnie NIE MA rabarbaru

Nie ma Ja mieszkam w małym miasteczku i na targu kobitki mają rabarbar Porozglądaj się uważnie musi być i u Ciebie... bo jak nie pocztą Ci wyślę

a ja mieszkam na wsi

 

[joannas]

To na polu poszukaj . Podobno toto rośnie samo

 

[Hichotka]

a ja mieszkam na wsi

e musi ktoś we wsi mieć rabarbar... musisz udać się po prośbie

 

[bajaderka]

Bardzo sie ciesze dziewczyny, ze wam sie udalo i przede wszystkim smakowalo

 

[gabka]

Ciasto jest rewelacyjne Pytanko w kwestii kruszonki -czy sypie ją sie na kilka minut przed koncem pieczenia? Bo chcialabym wyprobowac ale obawiam sie ze jak posypie przed wstawieniem do piekarnika to mi utonie w masie..

 

[Buka]

Gdzie Ty masz w przepisie kruszonkę? Czy na pewno mówimy o tym samym cieście?

 

[gabka]

Aha, o tym samym Małgosimi zastanawiala sie czy nie zrobic z kruszonką Bajaderki. Liczę, że wyprobowała i podzieli sie wrazeniami, bo ja strachliwa jestem i boję sie ze zatopie w masie

 

[margolcia]

mam jeszcze małe pytanko techniczne: ten rabarbarek to trzeba obrać z tej wierzchniej skórki?

 

[BeataSz]

No raczej trzeba, ja zawsze obieram

 

[margolcia]

BEATKO - dzięki wielkie tak myślałam, ale wolałam się upewnić... idę do kuchni...!

 

[Milunia]

Wyjęłam z pieca, zjadlam kawałek ciepłego, bardzo dobre, orzeźwiające, jednak będę dawać cukru tyle ile jest w przepisie, dzięki

 

[margolcia]

upiekłam i chyba wszystko poszło wg przepisu Ani, tylko... czy Wam też trudno odchodziło od brzegów foremki spód ok., ale boczki nie najlepiej... najpierw zrobiłam spód i zapiekłam, nie czekałam aż ostygnie tylko na kruche wlałam II część i znowu siup do piekarnika itd.

 

[Basiuka]

RATUJCIE!!!

Guła jestem straszliwa zamyśliłam się i do kremu zamiast żółtek dałam całe jajka

Bajaderko, powiedz, że ciasto wyjdzie - PROSZĘ!!!!!!

 

[Layla]

No i stało się... I ja dzisiaj się skusiłam i zrobiłam to ciasto.
I muszę, co więcej chcę przyznać, że ciasteczko jest palce lizać. Pycha.
W robieniu ciasto dzielnie pmagała mi moja mała pannica, jak Ona lubi takie kucharzenie
No i po południu byli moi rodzice w gości i zebrałyśmy pochwały. Tata nie mógł się od ciasta odczepić w przenośni i dosłownie. Nikomu nie wypominając ale zjadł 5 takich sporych kawałków. Pewnie by i całą bkszką nie pogardził ale podobno się odchudza... taaaaaa....
Dzięki za przepis Bajaderko !!!