- Cze 7, 2007
- 16,273
- 2,355
- 113
Składniki:
Ciasto
* 3 szklanki (z czubkiem) mąki plus mąka do wałkowania
* 250g margaryny (dałam Kasię) - schłodzonej
* 6 żółtek – zimne, z lodówki
* 2 łyżeczki proszku do pieczenia
* 1 szklanka gęstej śmietany (18 – 22%)- schłodzona
* Szczypta soli
Pianka wiśniowa:
* 3 łyżki (z czubkiem) kisielu wiśniowego
* 6 białek
* 9 łyżek cukru
* Szczypta soli
* Wiśnie z soku (słoik ważył 950g)
Krem:
* 500 ml mleka (dwie szklanki)
* 1 opakowanie budyniu waniliowego
* 2 łyżki (z małą górką) mąki krupczatki
* 4 łyżki cukru (można dać więcej)
* 500 ml śmietanki kremówki (30 – 36%)
* 4 łyżeczki żelatyny
* 6 łyżek wody (do rozpuszczenia żelatyny)
Wykonanie:
Wiśnie dobrze odcedzić z soku i podzielić na trzy równe porcje.
Mąkę wymieszać z solą i posiekać na kaszkę z margaryną. Dodać żółtka i śmietanę i szybko wyrobić ciasto. Podzielić na 6 równych kawałków, każdy zawinąć w folię i wstawić do lodówki na kilka godzin (u mnie stało 5 godzin).
Z białek i soli ubić pianę, dodając pod koniec ubijania stopniowo cukier i ubijać aż cukier się rozpuści. Przesiać do piany kisiel i delikatnie wymieszać.
Wyjąć z lodówki 2 kawałki ciasta. Każdy z nich rozwałkować do wielkości formy 24x36cm (ciasto będzie bardzo cieniutkie), podsypując mąkę aby się nie kleiło. Jedno rozwałkowane ciasto wyłożyć na dnie formy, lekko nakłuć widelcem i wyłożyć na nie 1/3 piany. Na pianę poukładać 1/3 odsączonych dobrze wiśni i na wierzch przykryć drugim kawałkiem rozwałkowanego ciasta. Pozakłuwać widelcem i wstawić do nagrzanego do 180 – 185 stopni , piekarnika. Ciasto pieczemy ok. 20 – 25 minut.
Tak samo postępujemy z pozostałym ciastem.
Po upieczeniu wszystkiego, powstaną nam trzy blaty ciasta, które przekładamy kremem
Zagotować 1 szklankę mleka a w drugiej wymieszać budyń, cukier i mąkę krupczatkę i wlać do gotującego się mleka. Mieszając doprowadzić do zagotowania się budyniu. Zdjąć rondel z ognia i pozostawić budyń do wystudzenia (nie przykrywamy rondla niczym a po wystudzeniu, ściągamy powstały kożuch z budyniu).
Żelatynę namoczyć w 6 łyzkach wody, zostawić do napęcznienia a następnie podgrzewając w kąpieli wodnej, rozpuścić. Lekko przestudzić. Zimny budyń zmiksować a następnie dodać 1-2 łyżki budyniu do żelatyny i dobrze wymieszać razem (hartowaniem żelatyny ja to nazywam) i wlać do pozostałego budyniu. Szybko wszystko zmiksować. W misce ubić na sztywno śmietanę kremówkę. Dodać 2 -3 łyżki śmietany do budyniu i wymieszać dokładnie a następnie budyń dodać do pozostałej ubitej kremówki i wymieszać razem.
Powstały krem podzielić na dwie części i przekładać blaty ciasta.
Wierzch ciasta można posypać cukrem pudrem, polać lukrem lub polewą czekoladową
* do odmierzania składników użyłam szklanki o pojemności 250ml
** użyłam kisiel wiśniowy firmy Delecta na naturalnych barwnikach. Może one i naturalne, ale pianka, która powinna być różowa, wyszła w kolorze buro-niebieskim, niczym stara sprana ściera do podłogi
zdjęcie dość kiepskie, bo już było szaro za oknem, jak złożyłam placek do kupy. Może jutro uda mi się zrobić lepsze (jak placek nie zniknie
