Kiedy chciałam się zapoznać z ciecierzycą
padło na ten przepis. Powtarzam go co jakiś czas, bo tak nam smakuje. Najczęściej z pitą, albo grzankami/tostami...
No i oczywiście dzięki temu przepisowi zaprzyjaźniliśmy się z ciecierzycą na dobre
P.S i jeszcze uwielbiamy Marghe z twojego przepisu pikantną pomidorową z soczewicą- numer 1 wśród zup mojego lubego (to w ramach zapoznawania się z soczewicą)