Śledzę ten wątek od dłuższego czasu i mam wielką ochotę na jogurt. Kiedyś, bardzo dawno temu, w erze pieca na węgiel w kuchni robiłam jogurt z mlekiem w proszku. Ale to były inne czasy, mleko od krowy czasem bywało gorzkie i jogurt startowy nawet nie wiem jaki... A co myślicie o activii?