Donuty

[gatita]

Ilonko i Mała Mi dzięki

 

[Caritka]

index.php?act=findpost&pid=831331Dzięki za przepis.
Kupiłam taką foremkę kilka lat temu w Lidlu i nie znalazłam przepisu na pieczone donuty. Wszędzie natrafiałam tylko na smażone w głębokim tłuszczu. Schowałam i zapomniałam o niej.
Ilona taką masz? Jeśli tak to ile mniej więcej ciasta w jedną dziurkę lałaś? Do jakiej wysokości?

Pokaż załącznik 39269

Pamietam, ze kiedys tlumaczylam przepisy na donaty z blachy.
Znalazlam watek, moje tlumaczenie jest na drugiej stronie, a jeszcze inne sa na trzeciej.

https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=2138&hl=

 

[mexikana]

dzieki ilonko, bede probowac! moze dzisiaj

 

[Ilona]

index.php?act=findpost&pid=831398https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=2138&hl=

Czytałam też ale jakoś mnie opinie nie zachwyciły

 

[iwona44]

No i foremki nie kupiłam nie znalazłam nigdzie ,ale zrobię w foremce muffinkowej ,tylko mam pytanko jakie one są na drugi dzień ?,

 

[Ilona]

index.php?act=findpost&pid=831495tylko mam pytanko jakie one są na drugi dzień ?,

Nie wiem

nie zostało nic na drugi dzień

Jutro będę znowu robiła to zostaną (chyba) - w niedziele mogę napisać jakie są

 

[mexikana]

jam tez nie zrobilam

kaska w kuchni zabijala tesknote za kolezankami i napiekla ciastek z calej maki jaka w domu mielismy, zostaly tylko z pelnego przemialu...a mialy byc donuty i zawijance wytrawne tez planowalam...

 

[Ilona]

Jutro też jest dzień

 

[iwona44]

Tak właśnie jutro tez jest dzień ,i wstanę wcześniej i wezmę się za pieczenie,to będą świeże

 

[mexikana]

tja...jutro mi sie raczej nie uda, ale w przyszlym tygodniu na bank! chyba, ze kaske tesknota znow najdzie to moze ona wyprobuje twoj przepis...byloby na niedziele cos nowego

 

[asieja]

Ilonko,
jak fajnie, że wpisałaś tutaj ten przepis na prawdziwe donuty
nigdy ich nie jadłam, więc nie wiem jak smakuje oryginał,
ale kolezanka tyle mi o nich opowiadała,
że pyszne i że nigdzie nie może znaleźc w sklepach,
bo wszystkie to pączki tylko z dziurką
to teraz sama będę mogła zrobic takie prawdziwe
foremkę mam, kupiłyśmy niedawno z Mamą,
piekłam w niej ciastka w wersji muffinkowej,
wyszły pyszne i efektownie wyglądające
ale takie oryginalne, upudrowane muszą byc pyszne

 

[Maraa]

Ilona, dzięki Tobie uświadomiłam sobie, że mam braki foremkowe. Koniecznie muszę dokupić tę na donuty

Twoje wyglądają doskonale!

Na pewno je upiekę, jak tylko zdobędę formę.

 

[Ilona]

index.php?act=findpost&pid=832287jak fajnie, że wpisałaś tutaj ten przepis na prawdziwe donuty

Nie wiem czy to są prawdziwe

z oryginałem też nie miałąm do czynienia.

Ale u mnie tak schodzą, że piekłam już 5 razy mam 2 foremki już to szybko idzie

Wczoraj u rodzicow piekłam z 2 porcji do pracy na dzisiaj, wiec fotek nie mam (jedynie z komorki ale nie bede wstawiać).

Mam z soboty



I wczoraj jeszcze wieczorem też u siebie piekłam (na wydanie

)




P.S. 1 u nas schodzą jak świeże bułeczki

P.S. 2 foremki smaruje ręczniczkiem papierowym + margaryna (próbowałam juz pedzelkowac margaryną ale się przylepiały).

 

[BeataSz]

O! muszę wypróbować, bo moja forma od kilku lat pajęczyną zarasta

jakoś nie trafiłam jeszcze na tak dobry przepis żeby mi się chciało ją użyć więcej niż tylko 1 raz

Ale mnie się wydaje, że moja jakieś takie płytkie ma te dołki... chyba teraz skoczę do kuchni zrobię Twoje ciasto Ilka

 

[hazo]

Moje zrobione kilka dni temu



Kolejne, dla porównania, upiekę z ciasta na drożdżach.

 

[Ilona]

index.php?act=findpost&pid=834282jakoś nie trafiłam jeszcze na tak dobry przepis żeby mi się chciało ją użyć więcej niż tylko 1 raz

Ja sobie przerwe zrobiłam w ich pieczeniu, bo już miałam dość

Daj znać czy Ci smakowały.

Hazo napisz jak wychodzą z drożdżowego OK

 

[iwona44]

Zrobiłam w formie muffinkowej ,ale to pewnie nie ta bajka,co prawda zjedzone bo smaczne takie biszkoptowe,ale tu pewnie i efekt wizualny też się liczy,a i z tych proporcji to takie malusie były ,i mimo smarowania to zarazy nie chciały ładnie wyskakiwać z dziurek

 

[Ilona]

No właśnie ta foremka jest niska a ciacha wyrastaja troche nad jej brzegi.
Ja tez mialam problem z wyciaganiem mimo smarowania ale pozniej doszlam ze najlepiej wychodza jak smaruje ręczniczkiem i margaryną (wspominalm juz o tym).
No i przy wyciąganiu pomagałam sobie troche druga strona łyżeczki - coby nożem nie porysowac blaszki

 

[iwona44]

No tak foremka ,a foremka muffinkowa jednak ma dość głębokie dziurki,a z tym wyciąganiem to potem doszłam,że trzeba poczekać aż ciasteczka przestygną i wyciągało się łatwiej ,ale one są bardzo delikatne ,no takie biszkoptowe,muszę koniecznie kupić gdzieś tą foremkę

 

[hazo]

A ja spryskałam foremkę takim tłuszczem i leciutko oprószyłam mąką. Nie miałam żadnych problemów z wyjęciem od razu po upieczeniu. Używam go już od dłuższego czasu i jestem bardzo zadowolona.