ewalukas
Member
- Sie 24, 2006
- 9,664
- 0
- 0
I ja dziś robiłam
miałam troszkę problemów z ciastem, bo było straszliwie lepiące, ale dosypałam ciut mąki i było OK. Niestety mąż nie dał mu wyrosnąć
Wyrastalo w sumie 20-25 min i wyszło mi 11 większych i 1 malutka drożdzóweczka.
Zrobiłam 5 zawijańców Beaty, ale nie szło mi to zwijanie i postanowiłam robić normalne drożdżówki okrągłe
a wyszło mi ich 6, i 1 maluteńki rogalik
Nadzienie to pokrojone jabłka wymieszane z własnej roboty galaretką jabłkową.
Podczas pieczenia galaretka wypływała troszkę, ale dzięki temu spód bułeczek jest nieziemsko słodki
Jak dla moich drożdżówek 200 stopni to chyba za dużo, bo szybko zaczęły się przypalać z góry. Dół blady, ale może dlatego że za radą Beaty postawiłam pod blachę formę z wodą.
Pycha te bułki
Łakomczuch ze mnie i pochłonęłam najmniejszego rogalika jeszcze gorącego


Zrobiłam 5 zawijańców Beaty, ale nie szło mi to zwijanie i postanowiłam robić normalne drożdżówki okrągłe




Nadzienie to pokrojone jabłka wymieszane z własnej roboty galaretką jabłkową.


Jak dla moich drożdżówek 200 stopni to chyba za dużo, bo szybko zaczęły się przypalać z góry. Dół blady, ale może dlatego że za radą Beaty postawiłam pod blachę formę z wodą.
Pycha te bułki

