Duszonka słoikowa*

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,643
2,944
113
Większe, ale niewiele. Nie przejmuj się, kiedyś odkryjesz przyczynę. A może masz tak nastawiony aparat, znaczy na mały format czyli rozdzielczość? :gruebel:
Mięso wygląda ładnie, ale najważniejsze, że smakowo Ci odpowiada, co mnie cieszy.
Zbieram się i zbieram do produkcji, ale coś nie mogę ruszyć bryły z posad. :roll: :mrgreen:
 

janie

Well-known member
Paź 23, 2004
3,387
840
113
Płynu było jeszcze więcej, bo mięso dusiło się najpierw w brytfance i wypiekło się dużo sosu. Zalałam tym sosem kawałki mięsa, ale przez 3-krotne gotowanie musiało odparować, mimo wszystko.
 

franuś

Member
Cze 20, 2011
24
9
3
Płynu było jeszcze więcej, bo mięso dusiło się najpierw w brytfance i wypiekło się dużo sosu. Zalałam tym sosem kawałki mięsa, ale przez 3-krotne gotowanie musiało odparować, mimo wszystko.
Ja też robię często mielonkę słoikową i pasteryzuję trzy razy a mięsko które było już wcześniej duszone nie musi być pasteryzowane trzy razy. Takie jest moje zdanie ale mogę się mylić.
 

janie

Well-known member
Paź 23, 2004
3,387
840
113
W mielonce nie ma płynów jest tylko galaretka , mięso może mieć płyn bo moim zdaniem z tego będzie pyszny obiad z sosem.
No właśnie tak jest, to galaretka. Co co gotowania, nie mogłam znaleźć konkretnej informacji. Doczytałam się, że raz pasteryzuje się do szybszego zjedzenia, 2 razy, jeśli do 6 miesięcy, a 3 razy - powyżej 6 miesięcy.
 

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,643
2,944
113
1,5 kg łopatki w 4 słoikach 0,5 litrowych wstawiłam do szybkowaru.
 
Ostatnia edycja:
  • Like
Reakcje: janie

janie

Well-known member
Paź 23, 2004
3,387
840
113
Ula, bijesz po oczach tym swoim szybkowarzeniem :rofl: chyba zniosę ze strychu te moje 2 wypasione, z których jeden nawet odpalony nie był. Całe lata używałam jakiegoś ruskiego, aż się ostał teściowej. A teraz nie mogę się do nowych przekonać.
 

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,643
2,944
113
Janie, może zbyt chętnie podkreślam zalety elektrycznego szybkowaru, ale kto wcześniej używał przez kilkadziesiąt lat zwykłych, ten mnie zrozumie. :) Ruski też miałam,, niewysoki i gruby, używałam przez lata i spełniał swoje zadanie.
Mówisz, że nie możesz się do nowych przekonać, ale nowych elektrycznych, czy nowych na gaz?
Jesli chodzi o te tradycyjne, na gaz, to w zasadzie nie warto ich przechowywać nie używając. Starzeją się uszczelki w pokrywie i zaworze bezpieczeństwa, zwłaszcza jesli są gumowe. Trzeba przed użyciem je sprawdzić, zrobić test gotując samą wodę.
 

janie

Well-known member
Paź 23, 2004
3,387
840
113
Nie, nie elektryczny, ale na wszystkie źródła hitu, na indukcję również.
 

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,643
2,944
113
Czyli nowe. :) :daumen: Na wszystko trzeba impulsu, decyzje rodzą się niespodziewanie i to jest właśnie wtedy. :mrgreen:
 
  • Love
Reakcje: janie

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,643
2,944
113
Dziś naprodukowałam tego przetworu z 3 kg szynki, pokrojonej w grubszą kostkę. Kupiłam szynkę rozmyślnie, była taka jasna i apetyczna. Jak już zapakowałam i gotowała się pierwsza partia przypomniałam sobie, że miałam ją zrobić sposobem Franusia i dodać golonkę. Znów będę czekać kilka miesięcy aż zużyję bieżący zapas. :roll:
Jeśli skleroza nie przejdzie w galop, jest nadzieja, że kiedyś sprobuję. :mrgreen:
 
  • Haha
Reakcje: Eweralda