Duszonka słoikowa*

[Buka]

To spokojnie możesz jechać na dwa szybkowary.

Czemu z duszą na ramieniu, przecież to sterylizacja, najpewniejsza w przechowywaniu.

 

[AnkaP]

Oczami wyobraźni zobaczyłam słoiki wybuchające w szybkowarze

Stąd ta dusza na ramieniu

 

[h-elen]

Też zrobiłam. Trzymałam się drugiej wersji. Pasteryzowałam w szybkowarze. Smakuje domownikom. Następnym razem wykorzystam pierwszy przepis, wówczas ocenię co mnie bardziej smakuje.

 

[Buka]

Nie ma obawy, żaden nie pękł.

Dla izolacjii od dna połamałam dwie niewielkie płaskie drewniane łopatki i na nich ustawiam słoiki.

 

[AnkaP]

Pasteryzuje się druga tura. Na razie nic nie wybuchło

 

[Buka]

To za czarnowidztwo.

 

[AnkaP]

index.php?act=findpost&pid=1681887

To za czarnowidztwo.

 

[h-elen]

Dzisiaj jadłam. Jak dla mnie wszystko we właściwych proporcjach. Dodam, że dałam zmieloną małą golonkę i mam galaretkę.

 

[Buka]

Heleno, to drugi pozytywny wynik użycia golonki.

Na razie dojadam zapasy, ale do następnej produkcji też dodam goloneczkę. Trochę więcej kolagenu nie zaszkodzi.

 

[AnkaP]

Poszłam na łatwiznę i dodałam żelatynę, więc galaretkę też mam. Obawiam się, że moja maszynka sobie z golonką nie poradzi, już z karkówką miała problem.
Sama duszonka smakuje mi, przypominają mi się smaki z dzieciństwa

Soli dałam tyle, ile w przepisie, dla mnie nie jest za słona, ale ogólnie sypię do potraw dużo soli, więc kto mniej soli, niech lepiej z tą solą uważa.

 

[Buka]

Anko, często maszynki są niewinne, tylko nóż tępy, a czasem nawet sitko. Może czas na nowe?

 

[hazo]

Buka, ja jeszcze dopytam - czy mielonkę w słoikach małych (350 mają napisane na dnie) też trzeba pasteryzować 1 godzinę i 2 razy po pół godziny czy może ciut krócej? Mówię o gotowaniu w zwykłym garnku, bo szybkowaru nie mam.

 

[Joanna]

Anka, robiłaś z tego przepisu?:

index.php?act=findpost&pid=1681198Składniki: mięsa niezbyt chude:
2 kg karkówki
1 kg boczku, niezbyt chudego
3 płaskie łyżki soli warzonej, 14-17g/kg
2 łyzeczki pieprzu ziołowego
2 łyżeczki pieprzów: czarnego, czerwonego, białego
2 łyżeczki roztartej gorczycy
5 łyżek majeranku
5 ząbków czosnku

Jeśli tak, to ile Ci wyszło słoiczków?

 

[AnkaP]

Wyszło mi 13 słoików. Teraz jadę na ćwiczenia, ale sprawdzę pojemność, gdy wrócę.
Edit: 12 o pojemności około 340 ml i jeden taki po majonezie 400 ml. Joanno, robiłam z tego przepisu, o który pytałaś.

 

[Joanna]

Dzięki.

 

[h-elen]

Ja też robiłam z przytoczonego przez Joannę przepisu i tez wyszło mi 13 słoiczków. Kupiłam raz 6 sztuk w sklepie stacjonarnym a później sugerując się opisem o większej pojemności dokupiłam jeszcze 8. Okazało się, że nie są większe i nie mieszczą 350 ml. Nie mniej jeden słoik byłby niepełny to upchnęłam w pozostałych i tym sposobem wyszło 13.

 

[Buka]

index.php?act=findpost&pid=1681932Buka, ja jeszcze dopytam - czy mielonkę w słoikach małych (350 mają napisane na dnie) też trzeba pasteryzować 1 godzinę i 2 razy po pół godziny czy może ciut krócej? Mówię o gotowaniu w zwykłym garnku, bo szybkowaru nie mam.

Wydaje mi się, że szczególnie te 2 x po półgodziny są istotne ze względu na to, że słoiki wstawiasz zimne, woda może już wrzeć i czas już się liczy, ale zawartość w środku może nie mieć jeszcze tej samej temperatury. A musi mieć, jesli przetrwalniki mają zginąć. Już nic z tym mięsem się nie będzie działo więcej niż do tej pory.

 

[AnkaP]

index.php?act=findpost&pid=1681931Anko, często maszynki są niewinne, tylko nóż tępy, a czasem nawet sitko. Może czas na nowe?

Dałam nóż i sitka mężowi, naostrzy mi w pracy na jakiejś szlifierce. Ale może być winna i maszynka, bo to jest tylko taka będąca elementem robota kuchennego Bosh Mum, to cudów się po niej bym nie spodziewała.

 

[gracha]

Zgadzam się do maszynki, bo mam tak samo. Na tyle mało używałam,że nie zdążyło się nic stępić, ale jest po prostu słaba.

 

[Buka]

Chiba, że maszynka słaba od urodzenia, to tak.

Ile mój Zelmer namielił, a zdrowie ciągle ma, tylko sitko i nóż raz wymienione.