Gulasz węgierski

[.agatka.]

index.php?act=findpost&pid=1252619A widzisz, dobrze, że zapytałam. Gulasz mi się wołowo kojarzy, karkówka raczej wieprzowo, no ale przecież krowa też ma kark, łopatkę i zadek.

I z kota można.

 

[Boshka]

index.php?act=findpost&pid=1252811I z kota można.

Ale wtedy to nie bedzie wegierski, ale 'azjatycki'

 

[yrsa]

Zrobiłam, dobre wyszło. Po godzinie mięso zaczęło mi się rozpadać, po dwóch miałabym pastę.

 

[Izolda]

index.php?act=findpost&pid=1253209Zrobiłam, dobre wyszło. Po godzinie mięso zaczęło mi się rozpadać, po dwóch miałabym pastę.

Cieszę się, że smakowało, a z jakiego mięsa (z której części) robiłaś gulasz, że Ci się tak szybko ugotował? Ja zawsze muszę dwie godziny gotować, żeby miękkie było, na rozpadanie nie ma szans.

 

[yrsa]

Karkówka. Pokroiłam w kostkę o boku około 3 cm.

 

[Izolda]

index.php?act=findpost&pid=1253270Karkówka. Pokroiłam w kostkę o boku około 3 cm.

Jakieś wyjątkowe mięso kupiłaś

, ja kroję drobniej i kurczę, nigdy mi się nie udało ugotować w godzinę

.

 

[Cinka]

Ja najczęściej robię z łopatki bo jak zauważyłam ta jest miękka najszybciej.

 

[qd]

Wczoraj, z łopatki. Wymagal dosmaczenia czerwonym winem. Do gulaszu bezposrednio i w kieliszkach do konsumpcji

Smak wędzony ( wg Olszańskiego w" Nobel dla papryki" - tokań cikoszów) uzyskał dzięki wędzonce ( ja mialam podgardle) stopionej, skwaarki wylowione i odłożone, dodane na talerzu.
Chop dwie porcje wciagnal - co ja mu dam dzisiaj na obiad?

 

[.agatka.]

I ja z łopatki. Nawet takiej z tłuszczykiem. On się rozpływa cudownie.
Muszę chyba na weekend zrobić gulasz.

 

[Izolda]

A ja gotuję z karkówki, tak jak Yrsa, dlatego się zastanawiam jakim cudem ugotowała w godzinę

.

 

[qd]

index.php?act=findpost&pid=1253443A ja gotuję z karkówki, tak jak Yrsa, dlatego się zastanawiam jakim cudem ugotowała w godzinę

.

Drobniej krojone, mnie tez szybko sie ugotowalo, ale kostki ca 2x2 cm dziabie.

 

[Izolda]

index.php?act=findpost&pid=1253481Drobniej krojone, mnie tez szybko sie ugotowalo, ale kostki ca 2x2 cm dziabie.

No właśnie nie, Yrsa pisała, że kroiła w kostkę 3x3 cm, ja kroję drobniej.

 

[yrsa]

Widocznie na Śląsku świnie twardsze.

 

[kawazmlekiem]

index.php?act=findpost&pid=1252811I z kota można.

Ej ej!

Aha, miałam napisać, że robiłam i że wyszedł pyszny.

 

[yrsa]

index.php?act=findpost&pid=1253484No właśnie nie, Yrsa pisała, że kroiła w kostkę 3x3 cm, ja kroję drobniej.

A nie, nie. Moja kostka była trójwymiarowa

 

[.agatka.]

Czyli w sześciany kroisz.

 

[Izolda]

index.php?act=findpost&pid=1253867A nie, nie. Moja kostka była trójwymiarowa

A widzisz, diabeł tkwi w szczegółach

.

 

[Joanna]

Mojej karkówce też godzina wystarczyła.

Dziś robię z trybowanego udźca indyczego, więc też pewnie gotowanie nie potrwa dłużej niż godzinę.

 

[Izolda]

Też czasem robię z udźca, masz rację, godzina w zupełności wystarczy

.

 

[małgośka79]

Moj juz sie gotuje

Dzis robie z karkowki, do tej pory robilam z lopatki.