Konfitura cukiniowa

[Mała_Mi]

Zobaczyłam przepis na taką konfiturę na blogu Asiejki i od razu mnie zachwyciła. Spróbowałam - i zachwyciła mnie jeszcze bardziej

. Szybki i bardzo smaczny pomysł na cukinię. Skoro Asieja nie wpisała go jeszcze na cina- wpiszę ja - bo na prawdę warto wypróbować

Najpierw podam oryginalne proporcje Asieji:
"5 kg cukinii
1 kg cukru
4 galaretki pomarańczowe
5 łyżeczek kwasku cytrynowego
1 olejek pomarańczowy"

Ponieważ ja nie produkuję nigdy przetworów hurtowo, znacznie te proporcje zmniejszyłam.

800 g cukinii ( 2 duże cukinie) - do konfitury pomarańczowej użyłam żółtej cukinii, do cytrynowej - zielonej cukinii
8 łyżek cukru
1 galaretka cytrynowa lub pomarańczowa ( zależy, którą opcję wybieramy, obie bardzo smaczne )




Cukinie umyć. Połowę zetrzeć na tarce, drugą połowę pokroić w drobną kostkę ( wraz ze skórką). Tak zrobiłam do konfitury pomarańczowej. Do cytrynowej starłam całość.
Smażyć z cukrem, mieszając, aż zmięknie.
Dodać galaretkę, dobrze wymieszać.
Smażyć jeszcze 10 minut.
Przekładać do słoików, od razu zakręcać.
Studzić postawione na zakrętkach.
Z jednej cukinii wychodzi jeden słoik konfitury.

 

[Ilona]

Zrobie - może jeszcze dzisiaj a jak nie to jutro

 

[Marg]

A cukinię bardzo czuć?? Bo ja jej nie trawię

 

[haniab]

Mnie się wydaje,że cukinia jest bezwonna(chyba,że zioła których użyjemy do zasmaczenia)

 

[Mała_Mi]

Nie, cukinii nie czuć wcale. Smak całkowicie jest narzucony przez galaretkę.

 

[Ilona]

Czy to juz choroba? Padam na twarz, jest prawie 22ga ale cukinka się dusi

Bedzie z cytrynową galaretką

 

[Mała_Mi]

Mozliwe, że to choroba, ja mam te same objawy

Bez względu na to, jak jestem zmęczona, przeważnie i tak idę do kuchni, żeby wypróbować to, co sobie wykombinowałam podczas dnia

 

[Marg]

Spytam taty czy mu jakaś cukinia została....

 

[Mała_Mi]

Powiem tak: uważam, że cukinia na prawdę jest w ogóle niewyczuwalna. To galaretka nadaje smak.
ale z drugiej strony, nie namawiam Cię, być robiła coś z produktu, którego szczególnie nie lubisz

 

[Marg]

Wiesz, nie dowiem się czy cukiniowego dżemu nie lubię, dopóki go nie zrobię i nie spróbuję.....

 

[Ilona]

Całość starłam na tarce, dałam cytrynową galaretkę - mam 2 słoiczki

 

[Mała_Mi]

CYTATWiesz, nie dowiem się czy cukiniowego dżemu nie lubię, dopóki go nie zrobię i nie spróbuję.....

tez fakt

 

[Mała_Mi]

index.php?act=findpost&pid=883241Całość starłam na tarce, dałam cytrynową galaretkę - mam 2 słoiczki

idziesz jak burza

 

[.agatka.]

Przepis ciekawy, jeśli tylko będę miała nadmiar cukinii, której większą ilość kupuję do zamrożenia, to zrobię na spróbowanie.

Pozwolę sobie tylko sprostować nazwę tego przetworu.

Konfiturę uzyskujemy poprzez gotowanie owoców w syropie z cukru. A owoce tarkowane czy drobno pokrojone już konfiturą nie są. Mogą być np. dżemem.

 

[olcieek]

próbowałam kiedyś taką cukinię ale z ananasową galaretką i pokrojoną w takie kawałki a'la ananas.
i szok.
ananas.
żadna tam cukinia !

 

[Ilona]

index.php?act=findpost&pid=883250idziesz jak burza

A bo nie wiem czy jutro mi sie bedzie chcialo robic

wolałam dzisiaj

 

[Mała_Mi]

index.php?act=findpost&pid=883257Pozwolę sobie tylko sprostować nazwę tego przetworu.

Konfiturę uzyskujemy poprzez gotowanie owoców w syropie z cukru. A owoce tarkowane czy drobno pokrojone już konfiturą nie są. Mogą być np. dżemem.

A ,to już jak chcecie ( ogólnie mówię), można zmienić.
Ja mam przyzwyczajenia z niemieckiego, gdzie wszystko, co czytam to Konfitüre, bez względu na to, czy są to maliny, cytrusy, czy kiwi. Nasz Łowicz produkuje tez konfiturę brzoskwiniową, bardzo smaczną, nawiasem mówiąc.

 

[KAROTKA]

index.php?act=findpost&pid=883262próbowałam kiedyś taką cukinię ale z ananasową galaretką i pokrojoną w takie kawałki a'la ananas.
i szok.
ananas.
żadna tam cukinia !

Ja też próbowałam

Robiłam któregoś lata hurtowo - kiedy udało mi się nabyć aromat ananasowy w płynie

Fajnie pokroiłam ją sobie w plastry, takim falowanym nożykiem - ugotowałam w syropie z sokiem cytrynowym i aromatem ananasowym - zimą była do ciasta (pod galaretkę) - nikt się nie zorientował...

Tylko dziwili się, że jeszcze nie widzieli tak "ozdobnie" krojonego ananasa...

 

[kermidt]

Tia...
Tu nie ma cukru zelujacego, ale wpadlam na genialny pomysl, tak w kazdym razie mi sie wtedy wydawalo, zeby dodac galaretke.
Dodalam ulubiona, ale wedlug mnie zepsulam dzem. Chwilke nawet myslalam o zelatynie, ale przy tak totalnej klapie przeszla mi ochota na probowanie. Lubie proste i prawdziwe smaki. Galaretke wyczuje jak wyczuje szczypte cukru w szklance herbaty.
Bez galaretki tez mozna robic dzem z cukini. Dajac cytryne albo lemonke dla nadania smaku. Ten z lemonka kojarzy sie z agrestowym i jest bardzo dobry do przekladania ciasta. Moze nawet lepszy, bo cukinia nie ma takich pestek jak agrest