Krajanka piernikowa z marcepanem i powidlami

[yrsa]

Tak zrobię. Znaczy tortową dam

 

[skanna]

Zdecydowanie tortową.

 

[Doruśka]

już robicie???

 

[.agatka.]

Bo im marcepan wychodzi.

 

[skanna]

index.php?act=findpost&pid=1210533już robicie???

No co Ty, u mnie znika w trzy dni po upieczeniu, nie ma mowy o leżakowaniu. Ale Yrsie się marcepan przeterminowuje

 

[yrsa]

Zrobiłam, niezłe, tylko ten marcepan jakiś bez smaku. Czyżby ze starości?

Następnym razem zrobię sama masę marcepanową.

 

[kasia_81]

zrobiłam wczoraj iiii....to jest obłędnie pyszne! Słodkie jak nie wiem co, ale pokroiłam na mniejsze kawałeczki i będzie to boski dodatek to gorzkiej kawki. Pychaaa! Na święta zrobię jeszcze raz, bo ta miała być na próbę.

Masę marcepanową robiłam sama i jestem z siebie bardzo dumna bo myślałam że to jest jakieś bardziej skomplikowane

 

[yrsa]

To dodam od siebie, że krajanka faktycznie zyskuje jak postoi. U mnie długo nie stała, po 10 dniach się skończyła, ale warto trochę poczekać.

 

[.agatka.]

Czyli robić od razu z podwójnej porcji, żeby było co jeść jak już będzie dobre?

 

[skanna]

index.php?act=findpost&pid=1219258Czyli robić od razu z podwójnej porcji, żeby było co jeść jak już będzie dobre?

Podwójna to minimum

 

[kasia_81]

robię znowu - pasta migdałowa już się chłodzi

 

[małgośka79]

Mam pytanie do tych co robia same paste migdalowa. Chce zrobic z przepisu bajaderki, nie mam malaksera, ktory zmieliby mi migdaly, ale moge kupic juz zmielone. Ile wyjdzie migdalow zmielonych z 1 1/2 szklanki niezmielonych bez skorki?

 

[kasia_81]

w

index.php?act=findpost&pid=1221829Mam pytanie do tych co robia same paste migdalowa. Chce zrobic z przepisu bajaderki, nie mam malaksera, ktory zmieliby mi migdaly, ale moge kupic juz zmielone. Ile wyjdzie migdalow zmielonych z 1 1/2 szklanki niezmielonych bez skorki?

ja mielę w blenderze - co do ilości to nigdy nie mierzyłam ile jest tych migdałów, ale pewnie trochę mniej niż 1,5 szklanki

Ja nigdy nie przejmuję się dokładnymi ilościami, jak sypniesz 1,5 szklanki mielonych i dodasz duże białko to na bank wyjdzie

 

[kasia_81]

chyba tylko ja ją robię

Jest naprawdę pyszna!

U mnie święta już zabezpieczone

 

[mała m.]

Nie bijcie, jeżeli było takie pytanie, ale spieszno mi z wyrobem, zatem nie będę tematu przetrząsać - czy taka gotowa masa się nada i jeśli tak to - czy potrzebuje jakiejś obróbki?

Będę sobie piekła spokojnie tuż przed Świętami z masą własnego wyrobu, ale teraz na gwałt potrzebuję tego ciasta

 

[yrsa]

Nada się, Skanna korzystała z gotowca i ja za jej radą też. Żadnej obróbki, rozwałkuj 1,5 opakowania, nic nie dodawaj, żadnych jajek, cukru, zapachów.

Edit: na gwałt to nie bardzo, krajanka naprawdę bardzo zyskała po kilku dniach leżakowania.

 

[Margarete]

index.php?act=findpost&pid=1224417Nie bijcie, jeżeli było takie pytanie, ale spieszno mi z wyrobem, zatem nie będę tematu przetrząsać - czy taka gotowa masa się nada i jeśli tak to - czy potrzebuje jakiejś obróbki?

Będę sobie piekła spokojnie tuż przed Świętami z masą własnego wyrobu, ale teraz na gwałt potrzebuję tego ciasta

Zrobilam dzis te krajanke. Uzywam do niej zawszej wlasnie takiego marcepanu ( firmy Schwartau) Robie jednak po swojemu:

400 Gramm marcepanu
3 zoltka, 1 jajko
1 lyzka maki
szczypta soli
4-5 lyzek soku z limonki albo cytryny

Mieszam wszystko i wykladam na ciasto.

przez duza ilosc maki masa marcepanowa traci, uwazam tak, smak.

 

[Margarete]

index.php?act=findpost&pid=1224444Edit: na gwałt to nie bardzo, krajanka naprawdę bardzo zyskała po kilku dniach leżakowania.

To prawda Yrso, musi polezec. Ale komu sie to uda

Ja w kazdym razie juz zapakowalam do pudelek i do spizarni.

 

[Doruśka]

ja dodaję jednak jajka do tej masy..

 

[mała m.]

Dziękuję Wam bardzo za odezwę!
Wszystko już wiem. "Na gwałt" znaczy u mnie w tym przypadku- za dwa dni, więc stwierdziłam, że jak dzis zrobię, to może choć troszkę nabierze charakteru do środy.