Krajanka piernikowa z marcepanem i powidlami

[Joanna]

Tylko warto pamiętać, że oryginalna wersja jest bardzo słodka, więc jak ktoś woli mniej słodkie wypieki, warto obciąć część cukru.

index.php?act=findpost&pid=1551124Poszukaj w zdrowych sklepikach powideł z suszonych śliwek , maja tylko 10 % cukru i są smaczne ; o takie

Jak ja lubię takie etykiety. W nazwie - bez cukru. W składzie - cukier. Ale może się ktoś nie doczyta....

 

[małgośka79]

Zastanawiam sie, czy te dodatki w sklepowych powidlach nie wplywaja na konsystencje krajanki po upieczeniu. Robilam ja dwa razy, zawsze z powidlami Lowicz. Za pierwszym razem dalam malo powidel i slabo je bylo czuc, ale krajanka miala dobra konsystencje. W zeszlym roku dalam caly sloik na jedna krajanke i krajanka mi sie rozjezdzala w czasie krojenia, a i w czasie lezakowania gorna czesc ciasta piernikowego zjezdzala z powidel. Mam ochote na krajanke, ale juz sie boje robic. Marcepan tez mi rzadki w zeszlym roku wyszedl

 

[wika]

Agatko przyjrzałam się dziś powidłom w sklepie i tylko te firmy Dawtona składały się ze śliwek i cukru.

 

[.agatka.]

wika, dzięki!
Poszukam bo nie widziałam.

Muszę jeszcze w Społem spradzić POLAN.

 

[Cinka]

W powidłach z Pińczowa jest też tylko cukier i śliwki.
Właśnie dziś oglądałam, ale wzięłam z ciekawosci swoim dziewczynom ich fantazję śliwkową - śliwki z dodatkiem kakao.
http://www.bangla.pl/zdjecia-pinczow-fanta...a-up39748-2.htm

 

[.agatka.]

Dzięki Cinko. Powinny gdzieś tu być.

 

[.agatka.]

Kupiłam dziś z Pińczowa i jakieś drugie pod marką "Słoneczny Ogród" w Społem.
Będę próbować.
Jeszcze Międzychód widziałam ale 3 słoiczków to nie zjem

 

[sabuto]

Melduje,ze Upieklam i pełen sukces

z ciastem nie było problemu, ale mąkę dodawalam powoli i wsumie weszlo mniej niż w przepisie . Ciasto walkowalam na jeden duży prostokat ,a podspodem papier do pieczenia posypany mąka.Połowę posmarowalam masą,a drugą powidlami. Potem chwyciłam razem z papierem i siup zlozylam na pół. Zapamiętam żeby zawsze tak robic

 

[Aniutka]

I ja juz upieklam. Chce w tym roku wyslac kilka kawalkow krajanki do Polski jako slodki dodatek do prezentu. Czy ktos ma jakies doswiadczenia z wysylaniem tej krajanki? Przetrwa? Troche sie boje, ze sie rozwali, chociaz oczywiscie postaram sie jak najlepiej zapakowac.

 

[Dorotka.p]

I ja ją dzisiaj zrobiłam. Ale ciasto lepiło mi się okropnie do rąk i musiałam je podsypać mąką, bo inaczej za nic nie dałoby się uformować w jakikolwiek kształt, nie mówiąc o rozwałkowaniu. I chyba trochę za mało dałam masy marcepanowej, bo na zdjęciu Bajaderki jest całkiem gruba, a u mnie to zaledwie wąski paseczek wyszedł. Muszę to sobie zanotować w przepisie na przyszłość, bo potem zapomnę.

 

[janie]

index.php?act=findpost&pid=1551779Melduje,ze Upieklam i pełen sukces

z ciastem nie było problemu, ale mąkę dodawalam powoli i wsumie weszlo mniej niż w przepisie . Ciasto walkowalam na jeden duży prostokat ,a podspodem papier do pieczenia posypany mąka.Połowę posmarowalam masą,a drugą powidlami. Potem chwyciłam razem z papierem i siup zlozylam na pół. Zapamiętam żeby zawsze tak robic

Aniutka, wysyłałam krajanke wiele razy, w różnych blaszanych pudełkach (takich po cukierkach czekoladowych), układałam nawet 3 warstwy przedzielając celofanem i mała gałązką jedliny.
Dochodziły zawsze bez skazy.

 

[małgośka79]

Obiecywalam sobie, ze juz wiecej tej krajanki nie bede robic, bo ciagle cos mi nie wychodzi. Jednak znowu sie skusilam. Niestety spod nie jest dobrze wypieczony w srodkowej czesci

Pieklam dluzej i w nieco nizszej temperaturze. Smakuje swietnie, ale ten zakalec mnie denerwuje. Mialam robic w podwojnej porcji, ale zrobilam z jednej. Chyba sie skusze dzisiaj na jeszcze jedna probe i wrzuce do czarnej blaszki.

 

[Joanna]

Małgośka, ja od kilku lat robię tę krajankę na bazie innego ciasta, ostatnio - tego, choć z oryginalnym nigdy nie miałam problemów (dawałam tylko sporo mniej cukru):
https://www.cincin.cc/index.php?s=&show...t&p=1487747
W tym roku też już upiekłam.
Z porcji ciasta mam dwie krajanki na całą blachę piekarnikową każda.
Poszłam na łatwiznę i wykorzystałam gotowy marcepan z Lidla (po dwie paczki na jedną krajankę).

 

[małgośka79]

Tez muslalam o tym ciescie. Czytalam, ze tak robisz i widzialam Twoje zdjecia. Ale nie daje mi spokoju, ze z bajaderkowym przepisem nie moge sobie poradzic.

 

[Joanna]

A, rozumiem. Weszło Ci na ambicję.

Myślę, że zastosowanie ciemnych blach to krok w dobrym kierunku.
Mój piekarnik niczego nie upiecze w aluminiowej; w szkle i ceramice też mu gorzej idzie.

EDIT:
Odszukałam swoje proporcje i okazało się, że cięłam cukier o połowę i w cieście, i w masie:
https://www.cincin.cc/index.php?s=&show...st&p=633695

 

[małgośka79]

Wezme ciemna blache i bede piekla na najnizszym poziomie. Boki wczorajszej krajanki sa idealne, srodek zakalcowaty.
Ale wyrzucac nie bede. Mysle, ze spokojnie zjemy.

 

[Aniutka]

index.php?act=findpost&pid=1553077Aniutka, wysyłałam krajanke wiele razy, w różnych blaszanych pudełkach (takich po cukierkach czekoladowych), układałam nawet 3 warstwy przedzielając celofanem i mała gałązką jedliny.
Dochodziły zawsze bez skazy.

Super! bardzo dziekuje za odpowiedz. Ja tez juz moja wyslalam - zapakowalam w ozdobne pudelka przedzielajac warstwy pergaminem. Na wierch dorzucilam pierniczki. Pudeleczka wstawilam do wiekszego pudelka, zabezpieczylam przed przesuwaniem sie i polecialy w swiat.

 

[h-elen]

Zrobiłam dwie krajanki orzechowe i dwie marcepanowe. Ciasto z przepisu, który podała Joanna.
Oczywiście, nie doczytałam, że mam na noc zostawić i już pocięłam... W związku z tym, że świeże źle się kroiło to brzegi macepanowego są brzydkie. Drugiemu obcięłam tylko brzegi i zostawiłam do jutra. Co do orzechowego, pięknie się kroiło i smakuje wybornie. Marcepanowym nie jestem zachwycona ale nie mogło być inaczej skoro miałam masę a nie pastę.

 

[małgośka79]

A u mnie w koncu sukces

Pieklam w ciemnej blaszce, na najnizszym poziomie i posmarowalam blaszke olejem. Nie ma zakalca!
Nawet moglam ciut krocej piec, bo moglaby byc bardziej miekka. Nie lukrowalam. Pokroilam i wystawilam na balkon.
Do masy marcepanowej dalam jedno zoltko, bo jednak jak dam dwa, to masa jest troche za rzadka.

 

[doris71]

Piekę dziś z ciastem ktore poleca Joanna.