Malibu*

[Bea73]

no bo nikt mi jeszcze nie odpowiedzial...

 

[jobi]

Myślę, że nikt nie odpowie. Porównywanie smaków jest bardzo subiektywne, każdy może je (smaki) inaczej odbierać. Chyba najlepiej samemu zrobić. Choćby z połowy porcji.

 

[Bea73]

no tak, ale chcialam tak mniej wiece wiedziec jak to sie ma do oryginalu...

 

[Akulka]

O tak, samemu zrobić

A wiórka ponoć przepyszne potem , gdy sie do ciasta wmiesza - można zrobić super Rafaello

P.S. Bea - domowe nalewki i likiery mają to do siebie, że rzadko do oryginału dobrze się mają. Zazwyczaj to namiastka, choć nie koniecznie rozczarowująca

 

[Bea73]

no to dzieki bardzo za odpowiedz!!!

 

[eirl]

Uwielbiam malibu. Zrobię koniecznie

 

[trini]

ja rok temu zrobiłam...
i nie wiem co źle zrobiłam - co schrzaniłam bo zamiast malibu wyszedł mi krupczasty budyń kokosowy-mocno wyskokowy...

poszło do wywalenia...

 

[Akulka]

index.php?act=findpost&pid=603192poszło do wywalenia...

Mam nadzieję, że naprawdę nie wywaliłaś?

Mozna było spróbować te krupki rozdrobnić przez lekkie podgrzewanie i ubijanie. A jak nie, to jaki cudny wkład do placków

Powiedz, że nie wywaliłaś

 

[Ilona]

Tez bym nie wywaliła

 

[trini]

index.php?act=findpost&pid=603504Mam nadzieję, że naprawdę nie wywaliłaś?

Mozna było spróbować te krupki rozdrobnić przez lekkie podgrzewanie i ubijanie. A jak nie, to jaki cudny wkład do placków

Powiedz, że nie wywaliłaś

próbowałam rozdrabniać - nawet miksować w trakcie podgrzewania...

wywaliłam...

 

[Akulka]

index.php?act=findpost&pid=603587wywaliłam...

Następnym razem wyślij do mnie

Oczywiście odpukuje <puk, puk>, co by nie było następnego razu, ale nie do końca szczerze

 

[trini]

index.php?act=findpost&pid=603592

Następnym razem wyślij do mnie

Oczywiście odpukuje <puk, puk>, co by nie było następnego razu, ale nie do końca szczerze

no dobra, jakby cooooo - jakby tfu tfu nie wyszło następnym razem - to wyślę

wsadzę w weki owinę w słomę i kurierem poślę w góry

 

[Akulka]

Trzymam za słowo

 

[Ilona]

index.php?act=findpost&pid=603624Trzymam za słowo

Aku a podzielisz się

 

[Akulka]

index.php?act=findpost&pid=603628Aku a podzielisz się

No dobłłła, podzielę się

 

[dorota_s1]

index.php?act=findpost&pid=574018no tak, ale chcialam tak mniej wiece wiedziec jak to sie ma do oryginalu...

Oryginał nie jest na mleku, nie jest biały w ogóle.Tylko butelka jest biała.

 

[Ilona]

index.php?act=findpost&pid=603630No dobłłła, podzielę się

Jupiiiiiiiiiiiii

index.php?act=findpost&pid=603637Oryginał nie jest na mleku, nie jest biały w ogóle.Tylko butelka jest biała.

Z tego co pamietam to chyba przezroczysty płyn jest

Od smietani sie biały drink robi - qrcze pamietam ten sma ze studniowki

 

[Cinka]

Zastanawiam się co było przyczyną skrzepnięcia... i tak sobie myślę - czy nie dodałaś przypadkiem mleka do nierozcieńczonego spirytusu? Może to to? Spirytus mógł ściąć białko w mleku...
Tak sobie dumam - szkoda jak się coś nie udaje i nie wiadomo dlaczego...
Nie to żebym Akulce nie życzyła prezentu

 

[Cinka]

index.php?act=findpost&pid=603637Oryginał nie jest na mleku, nie jest biały w ogóle.Tylko butelka jest biała.

Oryginał jest przeźroczysty ale przyrządza się z nim drinka z mleczkiem skondensowanym i ono się nie ścina po dodaniu.

 

[Akulka]

index.php?act=findpost&pid=603644Nie to żebym Akulce nie życzyła prezentu

Mnie kiedyś tez się zrobiło troche grudek, jak łączyłam wódkę z gotowanym mleszkiem w puszcze. Ale miksowanie i trzęsienie butelką do skutku <ufffff.......> pomogło