Malibu*

[Buka]

index.php?act=findpost&pid=610167Obstawiam, ze w niewyjaśnionych okolicznosciach zniknie

Po kilku dniach dojrzewania znikło.

Okoliczności jednak były mi dokładnie znane i akceptowane.

Podrasowałam roztwór kilkoma kieliszkami dobrej metaxy, bo za bardzo pachniała w nim świeża gorzała. Zdecydowanie było lepsze.

 

[Ilona]

Hyhyhy

Wiedziałam, że zniknie

Dobrze, że chociaż okoliczności znane

 

[matylda]

Właśnie odsączyłam wiórki. Chciałam zrobić jakieś ciacho. Macie jakieś pomysły?

 

[matylda]

Proszę o odpowiedź, bo jutro musze zrobić ciasto. Inaczej wiórki pójdą do śmieci, a szkoda...

 

[Buka]

Nie wiem, co mogłabys z nimi zrobić.

Moje stoja jeszcze w słoju szczelnie zakreconym i czekają aż mnie natchnie.

Wrzuciłam w wyszukiwarke "wiórki kokosowe" i jest nawet sporo przepisów, np. https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=7...wiórki+kokosowe
albo kokosanki https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=1...wiórki+kokosowe albo rafaello https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=1...wiórki+kokosowe

 

[alisia]

Oryginalne malibu piłam parę lat temu i starałam się je omijać szerokim łukiem. Aż tu ten przepis

Mieliśmy z mężem małą uroczystość, dostałam awans no i z tej okazji moja połówka zakupiła tenże trunek, smakował mi wybornie. Uwieńczeniem mego sukcesu i wypitego malibu jest dzisiaj moja 3 i pół letnia córcia. Chyba jednak się nie skusze na wypróbowanie przepisu

 

[Buka]

Dlaczego nie? Może tym razem będzie synek.

 

[sylwia18]

index.php?act=findpost&pid=633263Dlaczego nie? Może tym razem będzie synek.

Właśnie zalałam wiórki spirytusem. Mam kilka pytań:
1. Dużo wódki wsiąka w wiórki? Pytam żebym wiedziała ile cisnąć

2. Czy ta mieszanka nie przegryzie sie szybciej jak będzie stała w ciepłym miejscu?
3. Czy mogę później rozcieńczyć spirytus mlekiem zamiast wody?

 

[sylwia18]

up!

 

[Buka]

Wyciskac trudno, bo wiórki twarde, ale nieduzo wsiąka. Miejsce przetrzymywania nie ma wiekszego znaczenia dla czasu dojrzewania. Jesli trzymam w ciemności, to ze względu na mleko, po co ma jełczeć, choc nie wiem, czy ten proces zachodzi w obecności spirytusu.

Chciałam uzyć odsączonych wiórek do ciasta, ale sa zupełnie pozbawione zapachu i smaku, nadają sie do wyrzucenia. W związku z tym przestałam ich w ogóle uzywac. Robię malibu na dobrym mleku kokosowym i jest równie smaczne.

 

[sylwia18]

index.php?act=findpost&pid=702538Wyciskac trudno, bo wiórki twarde, ale nie duzo wsiąka. Miejsce przetrzymywania nie ma wiekszego znaczenia dla czasu dojrzewania. Jesli trzymam w ciemności, to ze względu na mleko, po co ma jełczeć, choc nie wiem, czy ten proces zachodzi w obecności spirytusu.

Chciałam uzyć odsączonych wiórek do ciasta, ale sa zupełnie pozbawione zapachu i smaku, nadają sie do wyrzucenia. W związku z tym przestałam ich w ogóle uzywac. Robię malibu na dobrym mleku kokosowym i jest równie smaczne.

Dziekuję!

 

[sylwia18]

Jeszcze jedno pytanko: Czy mleko zagotować przed rozcieńczaniem nim spirytusu?

 

[Caritka]

Sylwia, ja nie wiem- ja do Buki z pytaniem

index.php?act=findpost&pid=702538Robię malibu na dobrym mleku kokosowym i jest równie smaczne.

Buka, Buka, a moglabys podac szczegoly, jak robisz na mleku kokosowym?

Gdzies mialam przepis, w ktorym sie chyba (nie pamietam ) zagotowywalo mleko, dodawalo alkohol i bylo gotowe...
Ale przepis mi wcielo i nie umiem sobie przypomniec szczegolow.
Moglabys - prosze powiedziec, jak robisz?

 

[sylwia18]

PRZEPYSZNY ten likier!

Dzisiaj urządzam babski wieczór, więc przyda się idealnie

Dziękuję Buka za świetny przepis

Fotka niestety telefoniczna

 

[Buka]

Przepraszam, Caritko, nie widziałam wcześniej pytania.

Oddajcie sprawiedliwość Infolinii, to jej przepis, ja go tylko zmodyfikowałam.

Z tego oryginalnego:
1/4 litra spirytusu lub 0/5 litra wódki
1 puszka mleka skondensowanego słodzonego
1 paczka wiórek kokosowych
1 szkl. zimnej, przegotowanej wody (do wersji z spirytusem)

usunęłam tylko wiórki i wodę. Uzyłam 0,25 l spirytusu, 1 mleko w puszce skondensowane słodzone i 1 litr mleka kokosowego. Nic nie gotuję, mieszam w blenderze ze względu na troche zestalone mleczko kokosowe, i gotowe. Dla poglębienia smaku dodałam 2 cukry waniliowe i kieliszek koniaku.
Jak komus za słabe to niech doda jeszcze kieliszek alkoholu, jak za mocne to mleka (ale nie warto

).

 

[Cantiq]

Zrobiłam, wyszło pyszne ! Jutro lecę po mleko skondensowane i robię jeszcze raz !

 

[Caritka]

index.php?act=findpost&pid=709935Przepraszam, Caritko, nie widziałam wcześniej pytania.

Oddajcie sprawiedliwość Infolinii, to jej przepis, ja go tylko zmodyfikowałam.

Z tego oryginalnego:
1/4 litra spirytusu lub 0/5 litra wódki
1 puszka mleka skondensowanego słodzonego
1 paczka wiórek kokosowych
1 szkl. zimnej, przegotowanej wody (do wersji z spirytusem)

usunęłam tylko wiórki i wodę. Uzyłam 0,25 l spirytusu, 1 mleko w puszce skondensowane słodzone i 1 litr mleka kokosowego. Nic nie gotuję, mieszam w blenderze ze względu na troche zestalone mleczko kokosowe, i gotowe. Dla poglębienia smaku dodałam 2 cukry waniliowe i kieliszek koniaku.
Jak komus za słabe to niech doda jeszcze kieliszek alkoholu, jak za mocne to mleka (ale nie warto

).

Buka, nic sie nie stalo

Ja na razie i tak nie moge pic (

) wiec az tak bardzo mi sie nie spieszylo.
Jak tylko bede mogla, to zrobie po Twojemu.
Dziekuje.

 

[atina]

Pyszny ten likier.

Robiłam z podstawowego przepisu, ale muszę jeszcze wypróbować wersję Buki

 

[wiolaz23]

jutro na pewno zrobię

 

[Cynamonna]

Zrobiłam, również w wersji "na szybciocha", czyli bez wiórek. Moje proporcje:
- puszka mleka słodzonego
- puszka (400ml) mleka kokosowego
- 200ml spirytusu
- 2-3 ł. cukru-pudru


Wypiłam to, co nie pomieściło mi się do dwóch półlitrówek (czyli raptem kieliszeczek, no może kilka

) i powiem: fajne

Jak się przegryzie, będzie pewnie jeszcze lepsze