pscolki super torcik
podam wam sposób na dobre barwienie masy przy czym mało barwnika dodajemy i nie kruszy ona masy - Aśka może potwierdzic bo w ten sposób tez barwi - chodzi głównie o kolory czerwony, brązowy i czarny - najprostszym sposobem przy samoróbce jest dodanie barwnika do płynnej żelatyny z glukozą - przed dodawaniem cukru pudru - barwnik pieknie się rozpuszcza, żadnych kropek w masie nie ma i kolor jest bardziej intensywny a masa naprawdę plastyczna - barwnika daje dosłownie na czubku łyżeczki.
Drugi bardziej czasochłonny sposób ale do zastosowania w samoróbce i gotowcu - to masę zabarwiam na 2-3 dni przed obłożeniem torta (chodzi oczywiście o wymienione kolory) barwnikiem w proszku - na około 70-80 masy daję może 1/5 - 1/6 łyżeczki barwnika - trochę więcej niż na czubku - w masie robię paluchem dołek i daję kilka kropli wody - na to barwnik i wykałaczką mieszam aż się papka zrobi - zagniatam aby barwnik sie wmieszał - czarny wychodzi szary, brązowy lekko bury a czerwony rózowy i wszystko wyglada do bani ale daje do worka i zostawiam na kilka godzin a najlepiej na noc - po tym czasie ponownie zagniatam i znowu zostawiam - już kolory lepiej wygladają ale jeszcze sa bade - czynność z zagniataniem powtarzam ze 3-4 razy - najlepiej przed samym zagniataniem dac na kilka sekund do mikrofali - w ciepłej masie lepiej barwnik się rozprowadza - po kilku takich zagniataniach otrzymujemy intensywny kolor - jest to trochę żmudne i czasochłonne ale wykonalne.
Myślę że choć troche pomogłam
tutaj jest masa barwiona bezpośrednio przed ugniataniem
a tutaj sposobem kilkudniowym - kolory się różia bo miałam inne odcienie czerwonego
