ewunia_666
Member
- Lip 14, 2009
- 36
- 0
- 0
Wstawiam moje dwa pierwsze torty z użyciem masy. Pierwszy nie wyszedł, tak jakbym chciała. Miałam problem z masą. Wyszła dość twarda, ale przy tym elastyczna. Była taka jak coś w stylu twardych marschmallow. Ciężko się wałkowała i rwała. Musiałam użyć dużo oleju przy wałkowaniu. Podejrzewam, że zawinił tu cukier puder, który nie był kupiony tylko mielony. Natomiast druga masa była zupełnie inna. Trochę się kleiła, ale niewielka ilość oleju załatwiła sprawę i wszystko było ok (jak się okazało nie miałam też wystarczającej ilości glukozy, bo ok. 65 g, ale to nie miało chyba aż takiego złego wpływu na masę).
Pierwszy tort. Widać niestety nierówności na masie, bo nie dało się tego rozwałkować. Brakuje też linii nad nóżkami, ale później była dorysowana. Tort zrobiony na roczek.
Drugi tort. Wzorowałam się na znalezionym tu, na forum. Nie wdawałam się w szczegóły, bo przygotowywałam masę innych potraw na imprezę rodzinną i nie było czasu. Kolor butelki też nie bardzo przypomina Johnniego Walker, ale niestety posiadam tylko podstawowe barwniki. Tort zrobiony na 45. urodziny.
Jakość zdjęć niestety nieciekawa, bo oba robione telefonem.
Torty też może niezbyt piękne, ale nie posiadam zbyt imponujących zdolności plastycznych ;p
Pierwszy tort. Widać niestety nierówności na masie, bo nie dało się tego rozwałkować. Brakuje też linii nad nóżkami, ale później była dorysowana. Tort zrobiony na roczek.

Drugi tort. Wzorowałam się na znalezionym tu, na forum. Nie wdawałam się w szczegóły, bo przygotowywałam masę innych potraw na imprezę rodzinną i nie było czasu. Kolor butelki też nie bardzo przypomina Johnniego Walker, ale niestety posiadam tylko podstawowe barwniki. Tort zrobiony na 45. urodziny.

Jakość zdjęć niestety nieciekawa, bo oba robione telefonem.
Torty też może niezbyt piękne, ale nie posiadam zbyt imponujących zdolności plastycznych ;p