Duszka20
Member
- Kwi 27, 2010
- 280
- 0
- 0
Waszkamaszka ja do figurek zawsze wbiam wykałaczki i się trzymaja, jak już zaschna to na amen
Tymcia ja robiłam w sobotę dzidziusie (nie wyszły mi ale to z powodu braku umiejetnoście plastycznych;-() robiłamz masy z plantą i lepiło się super. zajko barwnik rozrobiłam odrobinkę żółtego i odrobnkę różowego i wykałaczką dozowałam az uzyskałam kolor cielisty (dopiero za trzecim razem mi wyszło ale jednak się udało). Marcepan byłby idealny jeśli chodzi o kolor bo tam dodajesz odrobinkę różu i jest piękny kolor ale on nigdy nie zastygnie tak żeby figurka była stabilna - miałam to z syrenką i jej ogonem-ciągle był miękki
Chachu - przyznam szczerze, że też pobieżnie przeczytałam bo byłam strasznie podekscytowana zakupami (wałek troche mały ale jakoś podziałam nim) bardziej mnie ceny uradowały, a z plastikiem dam radę mam nadzieję (w końcu do tej pory działam na jeszcze bardziej wołających o pomstę do nieba narzędziach
)
Tymcia ja robiłam w sobotę dzidziusie (nie wyszły mi ale to z powodu braku umiejetnoście plastycznych;-() robiłamz masy z plantą i lepiło się super. zajko barwnik rozrobiłam odrobinkę żółtego i odrobnkę różowego i wykałaczką dozowałam az uzyskałam kolor cielisty (dopiero za trzecim razem mi wyszło ale jednak się udało). Marcepan byłby idealny jeśli chodzi o kolor bo tam dodajesz odrobinkę różu i jest piękny kolor ale on nigdy nie zastygnie tak żeby figurka była stabilna - miałam to z syrenką i jej ogonem-ciągle był miękki

Chachu - przyznam szczerze, że też pobieżnie przeczytałam bo byłam strasznie podekscytowana zakupami (wałek troche mały ale jakoś podziałam nim) bardziej mnie ceny uradowały, a z plastikiem dam radę mam nadzieję (w końcu do tej pory działam na jeszcze bardziej wołających o pomstę do nieba narzędziach
