Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo. Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z alternatywnej przeglądarki.
To moje pierwsze mufinki. Wyszly bardzo smaczne, moze troszke malo slodkie, poniewaz do srodka dalam bardzo gorzka czekolade (74% kakao) i zamiast kawy rozpuszczalnej mocny napar kawy. Tzn. zamiast szklanki mleka dalam 3/4 i 1/4 uzupelnilam kawa. Do srodka tez wlozylam po malym kawaleczku czekolady, w niektorych mufinkach tak fajnie wyplynela na wierzch.
Zakupilam taka w Jumbo, silikonowa, ciemnoniebieska i wlasnie taka dziwna..otwory sa wlasnie takie waskie, bardziej glebokie i w ksztalcie stozka. Dlatego takie grzybki wychodza. Nakladalam po 2 lyzki ciasta na kazdy otwor. .
Szukalam takiej wlasciwej formy na mufinki, ale byla tylko taka.
Tak dla wyjasnienia - tu w Portugalii jest troche pokrecone nazewnictwo: takie mufinkowe formy, podobne do Waszych nazywaja tu : Formy do keksow, ewentualnie magdalenek. Nazwa mufinka jest malo uzywana. A ta niebieska od poczatku wydawala mi sie podejrzana, ale byla tania. Do czego by ja tu mozna wykorzystac?
pachnie cudnie - cynamonowo - kawowo... mniam
przeczytałam posty i tak jak Sylwia18 dodałam bananka
a i zamiast czekolady dałam nutellę bo czekoladkę ktoś wczesniej zjadł .... i to nie byłam ja