ja musze wyciagnac ten watek, bo mam

chyba dwei lewe rece zeby zrobic te pizze
juz nawet Marc, taki spokojny facet wczoraj zwariowal i ciapnal tym ciastem oblozonym o sicane
nie wiem co zle robie, ciasto rosnie ladne, jest gladnkie i sprezyste, jednak jak rozciagam w rekach robia sie dziury
ja lubie cienkie ciasto, wiec rozwalkowalam je walkiem, po oblozeniu(szybkim) nie chce za cholere zlezc na kamien, za to maka ktrora jest podsypane zsypuje sie na kamien i tam zamieniaw czarne cos
do drugiej pizzy podsypalam troche maka, rozwalkowalam troche grubiej, po upieczeniu, ciasto bylo jak podeszwa:twarde i niedopieczone w srodku
tak sie zniechecilam, ze chcialam wyrzucic kamien

choc on najmniej ma do tych problemow
ja chce taka pizze jak Malgosimi
