Napoletana Pizza

[BeataSz]

A ja jeszcze tylko dodam, że muszę dawać więcej wody niż w przepisie, bo inaczej też jest bardzo zbite i mikser nie daje rady, ale potem to już jest super, pęcherze mam bardzo duże, takie normalne bąble wielkie jakby ktoś specjalnie pompką jakąś pompował

Próbowałam wałkiem rozwałkować, to aż strzelały, więc jednak rękami rozciągnęłam.

 

[ewalukas]

Kiedyś jeszcze się skuszę na tą pizze

Ale póki co zostanę przy swojej

 

[villanelle]

Nastawiam właśnie. Teraz leżakuje sobie spokojnie 30 min. Nie wiem dlaczego wyszło mi strasznie twarde na poczatku, ale szybciutko dodałam wody. Nie wiem tylko czy nie jest trochę za twarde jeszcze. Niby prawie udaje się mu przejść test windowpane, ale mam jakieś takie mieszane uczucia.

Po 30 min. ciasto się tylko bardzo delikatnie spuszyło. Dodatkowo zrobiło się jakby gładsze i bardziej elastyczne. Mam nadzieję, że jest ok

Teraz siup do lodówki.

Trzymam kciuki, bo mam ochotę jutro zjeść baaaardzo dobrą pizzę

 

[trzkasienka]

CYTATA ja jeszcze tylko dodam, że muszę dawać więcej wody niż w przepisie, bo inaczej też jest bardzo zbite i mikser nie daje rady, ale potem to już jest super, pęcherze mam bardzo duże, takie normalne bąble wielkie jakby ktoś specjalnie pompką jakąś pompował icon_lol.gif Próbowałam wałkiem rozwałkować, to aż strzelały, więc jednak rękami rozciągnęłam.

hm.. a mi wyszlo do razu bardzo wilgotne, uroslo w lodowce bardzo dobrze, ale nie babelkowalo jakos szczegolnie...

 

[Akulka]

Mnie tez kusi ta pizza. Tylko nie mam ani maszyny do wyrabiania ciasta, ani kamienia do pieczenia, wiec nie wiem czy jest sens sie za nia brać

Pewnie wyjdzie zupełnie co innego

 

[villanelle]

Była pyszna! Możliwe, że to nawet mało powiedziane. Nawet nie zdążyłam zrobić zdjęcia, tak szybko znikła.

Od dziś zastąpi moje dotychczasowe ciasto na pizzę.

 

[Malgosimi]

 

[agnisiaa]

No to i ja jeszcze malgosimi naleje miodu na twoje serce,
niech najlepszą rekomendacją będzie to, że w końcu doczekałam dnia w którym mój małżonek na pizze
nie nałożył ketchupu, dotychczas każdą pizze zjadał z kechupem ,czyli wniosek taki że, ona jest naprawdę dobra.
Bardzo dziękuję za przepis,

 

[Małgoś.dz.]

A ja ciągle jestem pod niezmiennym wrażeniem tego, jak cienki spód można z tego ciasta uzyskać.

Dzisiaj robiłam poraz kolejny, z bialym sosem dla odmiany i jak zwykle smakowało niebiańsko.

 

[trzkasienka]

upralam sie i znow zrobilam.. i znow sie rozczarowalam
przebrnelam przed chwila przez te 15 stron i szkoda, ze niemal nikt nie wstawil swoich fotek pizzy, a ta mala ilosc, ktora jest pokazuje bardzie sos na pizzy níz ciasto...

wydaje mi sie, ze problemem jest moje wyobrazenie tego ciasta... bo i mi wychodzi chrupiace i cienkie ale po pierwszym zdjeciu myslalam, ze bedzie to ciasto takie, jakie wlasciwie mi najbardziej smakuje, tj. chrupiace na zewnatrz a w srodku dziurawe... a ono jest zwarte... a wlasnie te dziurawe w srodku to dla mnie najlepsze ciasto do pizzy, ktorego ciagle szukam...

 

[Malgosimi]

ono jest chrupiące na zewnątrz i w srodku dziurawe, po prostu spróbuj innego, nie wszystko musi wszystkim wychodzic...

co do zdjec - sama osobiscie kilk wstawialam, a ze Imageshack je zjadl juz to inna sprawa... nei wyswietlaja sie po prostu. Z innymi zdjeciami w tym watku tez moglo sie stac podobnie, naprawde to nei jest zadne spisek przeciw tobie.

 

[joannas]

Kocham to ciasto. Wczoraj zrobiłam pizzę na obiad, było pysznie.

 

[Malgosimi]

PS i moim zdaniem dziurowatos zalezy przede wszystkim od odpowiedniej gęstosci ciasta (a nie od dokladnych proporcji - a przeciez ciasta na pizze tak naprawde roznia sie drobiazgami!), temperatury piekarnika i stopnia rozgrzania kamienia. Zauwazylam ze na grubym kamieniu pizza nie puchnie tak pieknie, bo po prostu taki kamien odpowiednio wysoka temerature osiaga po ponad godzinie nagrzewania juz w 250-300 st (czyli nie od włączenia piekarnika)

 

[trzkasienka]

CYTATnaprawde to nei jest zadne spisek przeciw tobie

ojej... nawet nie mialam tego na mysli...

nie wiem skad Tobie takie mysli przyszly do glowy...

a jezeli juz w ten desen pijemy- to nie wszystkim wszystko musi smakowac

jezeli faktycznie te ciasto jest dziurawe w srodku, to bede tak dlugo eksperymentowac az mi wyjdzie to, co jest dla mnie idealem...

 

[Malgosimi]

index.php?act=findpost&pid=444530jezeli faktycznie te ciasto jest dziurawe w srodku

na zdjeciu ktore dzis wkleilam widac jakie ma bąble (i wiele osob pisalo o jego bąblowatosci, ostatnio Beata)

jasne, ze nei wszytsko musi wszystkim smakowac, a ciezke zwarte ciasto na pizze bez powietrza to wrecz niewielu osobom smakuje

z mojego doswiadczenia wynika ze sa dwie drogi osiagniecia bardzo lekkiego ciasta - duza jego wilgotnosc (mozna nawet zwiekszyc w stos do reinharta... i wyrabiac jak bertinet), rozciagneicie cienko i neipodsypywanie maka ani niewspomaganie sie oliwą (ew. b. malutko) lub ciasto zwarte (takei wychodzi z maki ktora ma duzo białka), ktore mozna baaaardzo cienko rozciągnac lub nawet jak w Rzymie rozwałkowac i nei podsypywac za duzo maki.
Plus BARDZO goracy kamien

PS a np pita ci się pompuje jak trzeba, na kamieniu? (staram sie dojsc przyzyn, bo piszesz ze nie wiesz, co jest nie tak)

 

[kasaaja]

Witam i serdecznie dziękuję za ten przepis jest REWELACYJNY???
Moja córcia uwielbiająca pizzę powiedziała że w życiu nie jadła lepszej. Kształt co prawda nie taki super ale smak rekompensował wszystkie inne niedoskonałości. Nie mam kamienia, ale w brytwannie na dolnej półce piekarnika umieściłam małe kamyczki przywiezione kiedyś z Łeby i temperatura wzrosła do 280 stopni.

 

[trzkasienka]

no wiec byla kolejna proba- wczoraj wieczorem wyrobilam ciasto na niedzielny obiad i... zapomnialam o nim, zostalo w maszynie przez cala noc. W zwiazku z tym nie lubie ciast, w ktorym namnozy sie zbyt duzo drodzy, stwierdzilam ze nie pozostalo mi nic innego, jak zmienic plany obiadowe i pizze przygotowac dzisiaj i- REWELACJA. Ciasto nie bylo przerosniete (czyli nie bylo wcale czuc smaku drodzy), super sie upieklo.
moje uwagi:
1. nastepnym razem powtorze ten sposob- czyli nie wstawie ciasta do lodowki, tylko postawie je w chlodnym (tj. 15-18 stopni) miejscu..
2. zbyt rozwalkowane ciasto tez nie jest dla mnie dobre- powinno miec jak na moj gust 3-4 milimetry... (ja robilam zawsze ciensze)

 

[Malgosimi]

jejuniu jak się cieszę!!!!!! hurraaaa!!!! hurraaa!!!!

 

[Malgosimi]

dopisalam moje proporcje w gramach, jesli ktos, tak jak ja, nie lubi mierzyc sypkich w szklankach

 

[villanelle]

A dzisiaj zdążyłam pstryknąć parę fotek przed cudownym zniknięciem

Szkoda tylko, że dzisiaj u nas jest trochę pochmurnawo.





Jeszcze nie umię sobie radzić z tym ciastem w KA. Moglby ktos podac predkosci na jakich wyrabia, gdy używa KA?