Odrywane, cynamonowe ciasto drożdżowe

[ajaj]

CYTATTo moje ostatnie odkrycie! Cudowne! I już "sprzedałam" przepis koleżankom w pracy!
Wszystkie są zachwycone!

Ciesze sie, ze Wam smakuje. Wyglada fantastycznie.

 

[sionia]

index.php?act=findpost&pid=1426180Wczoraj wieczorem zrobiłam z jednej porcji i nawet nie zdążyłam uwiecznić go na fotkach,bo błyskawicznie znikło.
Dziś powtórzyłam podwajając składniki.I tak oto mam dwie blaszki cynamonowo-orzechowe i dwie blaszki z domową konfiturą z czarnej porzeczki.
Dziękuję za rewelacyjny przepis

Która wersja wam bardziej smakowała?

 

[neteczka]

index.php?act=findpost&pid=1426991Która wersja wam bardziej smakowała?

Obie były pyszne, choć zupełnie różne w smaku.Wiesz Sioniu,zadałaś mi bardzo trudne pytanie .Ja uwielbiam cynamon,ale lubuję się też w porzeczkach.Chyba obie wersje smakowały mi jednakowo

 

[sionia]

Dziękuję!!!!

 

[.agatka.]

Zrobiłam dziś, wpiszę ze swoimi zmianami.

Pyszne! Będę powtarzać.

na ciasto
400 g mąki pszennej
50 g cukru
25 g świeżych drożdży
1/2 łyżeczki soli
60 g masła
120 g maślanki lub kefiru
2 jajka

do posmarowania
40 g masła
1/3 szklanki cukru
łyżka cynamonu
2 garście płatków migdałów


Mąkę wsypać do miski, dodać cukier, sól.
Drożdże rozmieszać z kefirze, wlać do miski. Wbić jajka
Masło rozpuścić na patelni i wlać do miski.
Wyrobić miękkie ciasto.
Przykryć i odstawić aż podwoi objętość.

Do posmarowania
Masło rozpuścić na patelni.
Wyrośnięte ciasto rozwałkować na prostokąt o wymiarach ok. 30 x 50 cm. Posmarować masłem, posypać cukrem, cynamonem i migdałami.
Pokroić na 6 pasów wzdłuż krótszego boku, każdy pas o wym. ok 8 x 30.
Następnie ułożyć je jeden na drugim i znów powstały gruby pas pociąć na 5 równych kawałków.
Powkładać je bokiem do natłuszczonej formy 30 x 12, przykryć ściereczką, zostawić na 30 minut do wyrośnięcia i piec w temp. 180 stopni ok. 30-35 min.

 

[urbasia]

Też je dzisiaj zrobiłam, i prawie już nie ma.
Z tym że zamiast imbiru dałam pół łyżeczki gałki muszkatałowej.
Robiłam ze świeżych drożdży, też dałam 25g, a do masy dałam brązowy cukier.

Jednakże ciasto wyszło mi dosyć rzadkie, musiałam trochę mąki podsypać przy wałkowaniu, ale nie miało to wpływu na końcowy efekt.

No i w pierwotnym poście chyba nie ma mowy o tym drugim wyrastaniu ciasta, już w formie, ale tez je uskuteczniłam przed włożeniem formy do pieca

Takie mi wyszło



Tu mało masy jakoś, ale za to widać, jakie to ciasto puchate jest

 

[.agatka.]

 

[urbasia]

index.php?act=findpost&pid=1427360

Ale co, u Ciebie też już nie ma tego ciasta?

 

[Cinka]

Basiau nożem kroiłaś czy tak równiutko ci sie odrywało

 

[urbasia]

Nożem, Cinko, aż TAK zdolna nie jestem

 

[Cinka]

No tak pomyślałam, ale wolałam zapytać, po zobaczeniu zdjęcia byłam gotowa wpaść w kompleksy - u mnie równe wcale nie było, chociaż się bardzo starałam

 

[urbasia]

Jakby u mnie sobie odrywali sami, byłoby ciasta na 3 oderwania. Wolałam nożem wydzielać

To ciasto to trzeba w hurtowej ilości, jak Neteczka, upiec, wtedy niech sobie odrywają

 

[Cinka]

To jest bardzo dobry pomysł - u nas też zawsze znika jak kamfora

 

[.agatka.]

index.php?act=findpost&pid=1427366Ale co, u Ciebie też już nie ma tego ciasta?

No

Tylko u mnie dwie osoby... plus kawałeczek Maciuś zjadł...

 

[ajaj]

Bo to trzeba jedna sztuke na jednego domownika upiec. Wtedy mozna odrywac go wlasnymi lapskami i dla kazdego wystarczy

 

[.agatka.]

Znowu robię

Cześć z powidłami i suszonymi zurawinami.

 

[neteczka]

index.php?act=findpost&pid=1427378To ciasto to trzeba w hurtowej ilości, jak Neteczka, upiec, wtedy niech sobie odrywają

Ja ostatnimi czasy mało piekę,ale jak już piekę to właśnie hurtowo

index.php?act=findpost&pid=1427646Bo to trzeba jedna sztuke na jednego domownika upiec. Wtedy mozna odrywac go wlasnymi lapskami i dla kazdego wystarczy

I to jest świetna rada dla wszystkich obecnych i przyszłych miłośników tego ciasta,z którą ja się w 100% zgadzam

 

[.agatka.]

To ciasto jetst tak obrzydliwie dobre, że pęknę ale zjem pół sama!

 

[.agatka.]

RObię.

 

[gracha]

W nocy?