- Wrz 23, 2004
- 10,244
- 3
- 38
- Rodzaj przepisu
-
- wegetariański
50-60 dag mąki
7 żółtek dałam
ok 7 dag drożdży
1 1,2 szkl. mleka
1/2 szkl cukru ( nawet może było trochę więcej)
ok. 10 dag stopionego masła ( pół na pół z margaryną)
szczypta soli
1 łyżka spirytusu.
Robiłam w maszynie. Drożdże rozrobiłam z częścią mleka, łyżką cukru i kilkoma łyżkami mąki, zostawiłam do wyrośnięcia. Wlałam mleko do maszyny, rozczyn, stopione chłodne masło, żółtka utarte z cukrem, mąkę, sól, spirytus. Wyrabiałam maszyną przez jakieś 10 min, potem rosło z pół godziny, znów trochę wyrabiałam, odstawiłam w misce natłuszczonej i po jakichś 50 minutach mogłam formować pączki. Ciasto dość rzadkie było, takie jak bajaderkowej mamy, albo nawet rzadsze. Nabierałam łyżką i formowałam omączonymi dłońmi nadziewając marmoladą.
7 żółtek dałam
ok 7 dag drożdży
1 1,2 szkl. mleka
1/2 szkl cukru ( nawet może było trochę więcej)
ok. 10 dag stopionego masła ( pół na pół z margaryną)
szczypta soli
1 łyżka spirytusu.
Robiłam w maszynie. Drożdże rozrobiłam z częścią mleka, łyżką cukru i kilkoma łyżkami mąki, zostawiłam do wyrośnięcia. Wlałam mleko do maszyny, rozczyn, stopione chłodne masło, żółtka utarte z cukrem, mąkę, sól, spirytus. Wyrabiałam maszyną przez jakieś 10 min, potem rosło z pół godziny, znów trochę wyrabiałam, odstawiłam w misce natłuszczonej i po jakichś 50 minutach mogłam formować pączki. Ciasto dość rzadkie było, takie jak bajaderkowej mamy, albo nawet rzadsze. Nabierałam łyżką i formowałam omączonymi dłońmi nadziewając marmoladą.