Pączki mojej mamy

[Akulka]

index.php?act=findpost&pid=429096Mamę zagoniłam do mieszania ciasta ręką przez równo godzinę.

Sadystka

Do takich rzeczy, to sie woła młodsze, a nie starsze pokolenie

Ja od samego czytania, mam zakwasy w ramionach - 1 h, ałć...

 

[BeataSz]

Moja mama uwielbia takie wyzwania

 

[GosiaM]

Pyszne!!! Wyszły super!!!
Nie robiłam pączków od wieków i podeszłam do nich z wielką nieśmiałością, ale wszelkie obawy okazały się bezpodstawne. Przepis super, pączki pycha - puchate, ślicznie wyrosły i smakują znakomicie

 

[tatter]

Widzialam, ze ktos poszukuje, so up it goes!

Wlasnie te Bajaderkowe czekaja w u mnie w kolejce!

 

[Siostra_Ducket]

Jak zwykle doskonałe

 

[AgusiaSz]

Siostra_Ducket

 

[imamcia]

Donoszę:
smażę!!!!
Ale rosną!!!!!

 

[dziunia]

Moje dziecko zażyczyło sobie w tym roku prawdziwych, wielkich, amerykańskich doughnuts. Wymyśliłam więc, że zrobię wypasioną wersję z tego właśnie przepisu

Ale jeszcze żeby namieszać, bo oprócz doughnuts będą też tradycyjne pączki, ciasto zrobiłam już dzisiaj. Wprowadziłam małe modyfikacje, czyli odrobinę mąki więcej żeby jednak dało się wałkować, drożdży paczkę oetkera tj. trochę mniej niż łyżka a to dlatego, że ciasto powędruje zaraz, po godzinnym rośnięciu i przebiciu, do lodówki na noc całą. Rano będzie gotowe, zimne będzie trochę twardsze więc jeszcze łatwiejsze do wałkowania. Oczywiście nie obejdzie się bez polewy czekoladowej, znalazłam przepis Altona Browna i nie zawaham się go użyć

Będzie też polewa waniliowa też Altona Browna. Mam nadzieję, że doughnuts będą rewelacyjne

 

[AgusiaSz]

Dziuniu z niecierpliwością czekam na zdjęcia Twoich pączków, żeby się zaślinić i przykleić do monitora

 

[imamcia]

Usmazyłam wczoraj wieczorem, patrz wyżej

Faktycznie - pyyychottttaaaa!!!!!!!
Ciasto robiłam mikserem. Na ok. 80-90 dag mąki (sypię na oko

) dałam 10 żółtek + 2 całe jajka, reszta jak w przepisi, oprócz czasu wyrabiania - u mnie ok. 30 min. z przerwami. Ciasto jest suuuuper!!!! Na nasmarowany olejem blat wyjmowałam ciasto, rękami rozciągałam iw ykrawałam szklanką. Nadziewam zawsze po smażeniu. Wyrosły pięknie, są pulchniutkie, naprawdę klasa lux! Wyszło mi 52 sztuki. Zdjęcie wieczorem.

 

[dziunia]

Rosną w piekarniku, 32 duże wyszły

Ciasto bardzo dobrze się wałkowało, dodałam 100 g mąki więcej czyli w sumie 700 g, i w zasadzie można było jeszcze mniej jej dodać bo takie zimne prawie się nie kleją. Zaraz będę smażyć, a w międzyczasie wyrabiam drugą porcję ciasta na tradycyjne tym razem

 

[dziunia]

No to już są

Przepyszne

Wprawdzie ja wolałabym z lukrem pomarańczowym na przykład, ale młody zaprotestował i wszystkie są z polewą czekoladową( polewa też fajna)

Na drugim zdjęciu pobojowisko

z częścią pączków

 

[Akulka]

Dziuniu, sa przesliczne

I przyznaję racjcje młodemu - tylko czekolada

 

[sylwia18]

Dziuniu śliczne! Polewa rzeczywiście świetna, pączki wyglądają lepiej niż z niejednej cukierni

 

[Ilona]

index.php?act=findpost&pid=449725I przyznaję racjcje młodemu - tylko czekolada

I Czh Sini też byłby zadowolony

Dziuniu

 

[imamcia]

eeee, to ja swoich nie wstawię chyba, tutaj to extra klasa u Dziuni

 

[Johasia]

Wczoraj w nocy znowu zrobiłam, znowu chyba za gorący smalec miałam, więc szybciorem się rumieniły, ale w środku przy nadzieniu lekko surowawe.

Ale jak spróbowałam dziś w pracy pączków fundowanych przez firmę (śmierdzących margaryną! blee), to podtrzymuję zdanie, że nawet nieudane domowe są o niebo lepsze od cukiernianych - zwłaszcza tłustoczwartkowych...

 

[Ilona]

index.php?act=findpost&pid=449752eeee, to ja swoich nie wstawię chyba, tutaj to extra klasa u Dziuni

No co Ty - dawaj swoje - oczy naciesze chociaż widokiem

 

[imamcia]

Ilonko, jak wrócę z pracy, teraz muszę ecie pecie pozarabiać, ...... na kurację odchdzającą po tłystym czwartku

 

[Ilona]

index.php?act=findpost&pid=449773Ilonko, jak wrócę z pracy, teraz muszę ecie pecie pozarabiać, ...... na kurację odchdzającą po tłystym czwartku

Cytat for you

"Warszawski kongres pączkowy"
http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34862,3919893.html

"Tymczasem paradoksalnie te, które wyglądały mniej efektownie, okazywały się dużo smaczniejsze. Bo ostatecznie okazało się, że to, co w pączkach lubimy najbardziej, to nostalgia za czasami, w których przygotowywano je w domu. Dlatego podobają się nam te lekko przypalone, bo utrzymanie w warunkach domowych właściwej temperatury wrzącego smalcu jest praktycznie niemożliwe. Zachwycamy się tymi nieforemnymi, na których znać indywidualne zmagania z harmonią naszych gospodyń."

P.S. nie żebym miała coś do Dziuniowych