Paszteciki krucho - drożdżowe*

terjon

Member
Lip 22, 2007
767
0
0
Moje wigilijne wyglądały tak.Jednak farsz był tylko pieczarkowy bo dzieci z kapustą nie lubią.
 

Załączniki

  • zmniejszone_paszteciki.JPG
    zmniejszone_paszteciki.JPG
    39.8 KB · Wyświetleń: 4

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
33,921
6,343
113
Klosewik @ 10 Jan 2010 napisał:
index.php?act=findpost&pid=930442Paszteciki robiłam w taki sposób.
Zainspirowana Twoimi zdjęciami zrobiłam dziś tym sposobem makowczyki.
Podzieliłam ciasto i masę makową na trzy części, zwinęłam roladki i pokroiłam na części.
Wyszły mi 22 niewielkie bułeczki, które posmarowałam żółtkiem zmieszanym ze śmietanką i posypałam odrobiną maku.
Do ciasta dałam tym razem jedno całe jajko i jedno żółtko.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

madziawoj

Member
Lut 27, 2008
245
0
16
Paszteciki są przepyszne! Zrobiłam jej jeszcze w grudniu, od razu zamroziłam (nie próbując bo byłam na diecie) i dziś rozmroziłam do barszczu. Podgrzałam tak, jak Ty Joanno, na suchej patelni teflonowej przykryte pokrywką i jestem zauroczona ich smakiem. Ciasto pyszne, delikatnie kruche a w środku pyszny wilgotny farsz. Moje nie rozleciały się, ale trochę farsz wystawał w niektórych. Następnym razem muszę po prostu bardziej odcisnąc farsz. Już planuję wypróbować inne farsze.
Dziękuje Joanno kolejny raz za wspaniały przepis!

Zdjęcie mam tylko z cyklu produkcyjnego:)
 

Załączniki

  • paszteciki.jpg
    paszteciki.jpg
    85.9 KB · Wyświetleń: 4

sionia

Member
Maj 3, 2006
2,363
0
0
madziawoj @ 31 Jan 2010 napisał:
index.php?act=findpost&pid=938998Paszteciki są przepyszne! Zrobiłam jej jeszcze w grudniu, od razu zamroziłam (nie próbując bo byłam na diecie) i dziś rozmroziłam do barszczu. Podgrzałam tak, jak Ty Joanno, na suchej patelni teflonowej przykryte pokrywką i jestem zauroczona ich smakiem. Ciasto pyszne, delikatnie kruche a w środku pyszny wilgotny farsz. Moje nie rozleciały się, ale trochę farsz wystawał w niektórych. Następnym razem muszę po prostu bardziej odcisnąc farsz. Już planuję wypróbować inne farsze.
Dziękuje Joanno kolejny raz za wspaniały przepis!

Zdjęcie mam tylko z cyklu produkcyjnego:)
Ja też jestem zauroczona tymi pasztecikami. Jesli farsz jest za wilgotny, to włóż go na patelnię i odparuj.
Mnie poradziła tak moja starsza sąsiadka. Na odrobinie oleju szklę posiekaną w kosteczkę cebulę, dodaję farsz i smażę często mieszając by nie przypaliło się. Farsz robi się ścisły i wydaje mi się, że zyskuje też na smaku
 

roxanna1336

Member
Maj 17, 2008
6
0
0
Zrobiłam paszteciki , ale nadzienie z soczewicy zrobilam . Bardzo dobre wyszły .
2n74nkp.jpg
 

jusandre

Member
Lis 4, 2009
74
0
0
Dziewczyny, bardzo prosze o podpowiedz jak zmodyfikowac przepis, zeby nadawal sie do maszyny. Mam tylko drozdze instant, to ile ich? czy smietane zastapic jakims innym plynem, czy maszyna swobodnie wyrobi make ze smietana??

I jeszcze pytanko odnosnie farszu.
Jako ze moj malzonek jest wielbicielem cebuli pod kazda postacia, chcialabym zrobic farsz cebulowy bez zadnych dodatkow. Czytam jednak, ze niektorym z Was farsz wychodzi za luzny. To co zrobic zeby farsz cebulowy byl w sam raz?

Z gory dziekuje za wszelkie podpowiedzi
icon_smile.gif
 

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
33,921
6,343
113
Ale po co zatrudniać maszynę?
Przesiekanie składników i uformowanie ciasta zajmuje góra cztery minuty.....
Ciasto krucho - drożdżowe nie wymaga pracochłonnego wyrabiania jak zwykłe drożdżowe, wręcz przeciwnie, trzeba
je zagnieść w miarę szybko.
Co do drożdży, sprawdź na opakowaniu, na jaką ilość mąki są przeznaczone.
Cebulowego farszu nie robiłam, więc nie doradzę.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

jusandre

Member
Lis 4, 2009
74
0
0
a bo widzisz Joanno, mnie jeszcze nigdy w zyciu nie wyszlo zadne ciasto, ktore zawiera choc odrobine drozdzy
icon_sad.gif

natomiast odkad kupilam maszyne do chleba, moge cieszyc sie pysznymi drozdzowymi buleczkami, ciachem z kruszonka i innymi specjalami drozdzowymi, za ktorymi przepadam
icon_smile.gif


i mam obawy, ze nawet tak proste w przepisie paszteciki jak te, nie wyjda mi, gdy zamiast maszyny, zatrudnie do pracy wlasne rece
icon_mrgreen.gif
 

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
33,921
6,343
113
To ciasto na pewno Ci się uda, nie ma obawy.
icon_smile.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

weerka

Member
Maj 3, 2009
4,615
0
0
Jusandre potwierdzam słowa Joanny-to ciasto na pewno wyjdzie Ci bez zatrudniania maszyny.
Nie trzeba go w ogóle traktować jak ciasta drożdzowego,ono się raczej zachowuje jak ciasto na tartę ,tyle że jest dużo wygodniejsze w formowaniu, bo bardziej elastyczne.
Ja nawet drożdzy nie rozpuszczam wkruszam do michy na to wlewam śmietanę i dorzucam kolejne składniki.
Zagniatam ze 3 minuty,tyle żeby się połączyły składniki i powstała masa o lepkości rozgrzanej w dłoniach modeliny.
A do cebuli jak już ją poddusisz na niewielkiej ilości tłuszczu możesz wsypać z 1-3 łyżki bułki tartej,albo kaszki kukurydzianej.W zależnosci od ilości cebuli oczywiście.
A jesli się boisz że mimo to wypłynie ,możesz z rozwałkowanego ciasta wycinać kółka i sklejać jak pierożki.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

jusandre

Member
Lis 4, 2009
74
0
0
Dziewczyny, chyle czola! Paszteciki sa przepyszne!!

Oczywiscie ciasto nie do konca wyszlo po mojej mysli, bo jak wszystko dawalam wg przepisu to wyszla mi taka packa. No to zaczelam dosypywac maki. dosypywalam i dosypywalam, az sie przestraszylam ze w koncu wyjdzie za twarde. Ale nic takiego sie nie stalo, paszteciki sa delikatne (albo tylko mnie sie tak wydaje, bo nie mam porownania, he he). To pewnie dlatego ze u mnie straszna wilgoc panuje (a wczoraj tak lalo, ze masakra)
icon_smile.gif

Farsz zrobilam z samej przysmazonej cebuli i, o dziwo, nic nie wylecialo.
Normalnie pyyyycha!
icon_smile.gif


Tylko jeszcze jedno pytanko - zrobilam wczoraj wieczorem, a jutro sie spodziewam gosci. Jak uwazacie -wytrzymaja do jutra i beda w miare swieze, czy lepiej dzisiaj zamrozic a jutro odmrozic?
No bo tez nie wiem czy ten farsz cebulowy nie skwasnieje mi do jutra??
 

sionia

Member
Maj 3, 2006
2,363
0
0
Ja bym zamroziła, jutro odmroziła i przed podaniem wsadziła jeszcze raz do piekarnika, by podac gorące.
Udanej imprezy!!!
 

jusandre

Member
Lis 4, 2009
74
0
0
Hmm.. a moze wystarczy dac do lodowki?? No bo w sumie jak potrzebuje na jutro, to chyba nie ma potrzeby mrozic?
A z tym podgrzaniem w piekarniku to dobry pomysl!
icon_smile.gif
 

Alga

Member
Paź 4, 2005
62
0
0
Wyjęłam przed momentem z piekarnika. Jęzor mam poparzony, bo nie mogłam wytrzymać, żeby ich nie spróbować. Pyszne to mało powiedziane! Kamień z serca... bo mają być na sobotnią ważną wizytę, a doświadczenia w pieczeniu pasztecików nie miałam żadnego. Nie ma to jak sprawdzony przepis z cina, dziękuję
icon_biggrin.gif


Zapisuję sobie, że robić min. z podwójnej porcji, bo gdyby nie fakt, że dziecko śpi, męża nie ma, a mnie resztki rozsądku podpowiadają, że nie mogę zjeść ani jednego więcej, bo do soboty mam już czas ściśle zaplanowany i nie wcisnę nigdzie lepienia kolejnej porcji, to nie zostałoby nic po wyjęciu z piekarnika
biggrinflip.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:
 

Automat do kawy

Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.

W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.

:coffee:

Do ekspresu do kawy