Piernik Gigi

[Małgoś.dz.]

Ja robie taka polewę:

POLEWA KAKAOWA NA CIASTO

6 łyżek cukru
1/3 kostki margaryny
2 łyzki kakao
3 łyżki wody

Do gotującej się wody dodać pozostałe składniki. Zagotować i trzymać na ogniu 3 minuty (cały czas mieszając). Po schłodzeniu otrzymaną masą oblać ciasto.

Ona ciut sie różni od tej polewy owieczki. U owcy, jeśli dobrze pamietam jeszcze śmietana dochodzi i chyba proporcje składników też są nieco inne. Mnie w każdym razie polewa Owieczki owszem smakowała, tylko nigdy mi się nie chciała ściąć (tzn. zastygnąć na sztywno). A z tego przepisu - zastyga. Ale może to kwestia wykonania?

 

[paula]

ja najbarziej lubie gorzka czekoalde roztopione z lyzka alkoholu i troszeczke smietanki, na koncu mozna tez dodac odrobinke syropu kukurydzianego i mamy pyszna swiecaca sie polewe

 

[owieczka]

Polewa:
2 łyżki tluszczu np. margaryny
2 łyżki śmietany 18% lub 12% lub nawet rama creme fine
4 łyżki cukru
2 łyżki kakao

Najpierw rozpuscic tłuszcz, przestudzic nieco, dodać do niego śmietanę (jak sie doda do za goracego tluszczu to smietana sie zsiadzie) mieszając żwawo, a następnie resztę składników i podgrzac mieszajac na gazie.

Zastyga pieknie, swieci sie pieknie, smakuje jak winna czekolada smakowac.

 

[owieczka]

melduje ze piernik przelozony i polewa na nim, ino twardy on cosik

 

[elmagra]

a czy jak sie robi ten piernik to surowe ciasto jest baaaardzo lejace?

 

[Malgosimi]

nie bardzo bardzo, ale bardzo

Moje bylo w każdym razie.

 

[Margetita]

Witam Was po świętach!!!
Wypróbuję Wasze polewy przy nadarzającej się okazji, mój podobny jest do przepisu Małgoś.dz., ale Wasza Paulo i Owieczko też brzmią zachęcająco.
Ja poradziłam sobie tak:

Polewa
4 łyżki cukru
1/3 kostki margaryny
kopiasta łyżka kakao
1 łyżka wody

Wszystkie składniki miesza się na gorąco aż do rozpuszczenia cukru,
po schłodzeniu polewamy piernik.

Mój piernik Gigi wspaniale się udał, piernik z kilograma mąki upiekłam w dużej tortownicy przełożyłam dwiema warstwami powideł śliwkowych, oblałam poczwórną (!) porcją polewy i udekorowałam.
Rodzina wychwalała a ja żałuję, że nie mam aparatu cyfrowego, żeby pokazać efekt. Polecam, Pierniczka już nie ma
Pierniczkuuuuuu, gdzie jeeeeesteeeeeś??? (echo, echo, o, o, o)


CYTATa czy jak sie robi ten piernik to surowe ciasto jest baaaardzo lejace?

Moje ciasto też było bardzo lejące.

 

[joannas]

Podsumowanie. Piernik super, długo stoi i jest pyszny. Włąsciwie już nie stoi, bo go nie ma <!--emoid--><!--endemo--> Wpisuję go do swojego repertuaru kulinarnego.

 

[miranka]

Melduję,że piernik bardzo smakował. Wyrósł pięknie, aż za pięknie, bo był ciut za wysoki.
Jak leżakował, bałam się ,że będzie za suchy, ale po przełożeniu powidłami i kremem wyszedł super. Wilgotny, pachnący i pyszny.
Dzięki za przepis

Pozdrawiam
Mirka

 

[Małgoś.dz.]

A wiecie... mój piernik Gigi spleśniał... :|
Stał sobie zawiniety w folię aluminiową. Dziureczki zrobiłam, żeby powietrze dochodziło, a jak w Wigilię go wyjęłam do krojenia - to mega pleśń odkryłam.
Kurka, no nie wiem co za czort. W zeszłym roku takich przygód nie miałam. Może mikroklimat w mieszkaniu mi sie zmienił? Strasznie mi żal, bo to przepyszny piernik.

 

[Margetita]

I ja też mam coś przeciw trzymaniu gotowego ciasta w folii.
To wspaniałe pachnące ciasto po prostu się tam kisi. Słodkie i wilgotne - wymarzone warunki dla pleśni i innych rozbójników.
Też zwaliłabym winę na mikroklimat w kuchni lub w ogóle w mieszkaniu.
Szczęśliwi posiadacze spiżarki!!!

Dlatego właśnie za drugim razem darowałam sobie to trzymanie w folii, lodówka to też według mnie nie lepsze rozwiązanie.

Małgosiu.dz., odżałuj, stało się.

 

[sd_silver]

troche za rzadkie ciasto dlatego bardzo popękał, w smaku niezły ale po 2 tygodniach leżakaownia za suchy
na szczęscie nie spleśniał
rodzinie smakował, mi troche mniej
dalej bede szukac idelanego piernika

 

[Malgosimi]

Silverku, a robiłaś piernik Stale.?

 

[sd_silver]

Silverku, a robiłaś piernik Stale.?

nie robilam, ale jest nastepny w kolejce

 

[Malgosimi]

zrób koniecznie, dla mnei jest bezkonkurencyjny, a w tym roku robilam chyba wszystkie z forum: Gigi, Johasi, Joannys, Beaty, Malinny... no i ten Stale powalił mnei na kolana, mimo, ze z winy piekarnika wyszedl zakalec

 

[sd_silver]

Malgosimi dziękuje za rade, na pewno zrobie

 

[lemina]

Zrobiłam... A teraz mam zagwostkę. Jaki krem do tego zrobić?

Część pewnie przełożę powidłami śliwkowymi, a drugą część pewnie jakimś kremem, ale jakim? Jakieś podopowiedzi dostanę?

I jeszcze pytanie uzupełniające: czy moge juz teraz powidłami przełożyć i schowac do świąt, czy lepiej poczekać i kilka dni przed świętami przełożyć?

 

[lemina]

No więc niech będzie. Przełożyłam marmoladą śliwkową (śliwki w czekoladzie z forum), polałam rozpuszczoną czekoladą gorzką z odrobiną śmietanki i cukru i od wczoraj wytrzymał piernik do dzisiaj. Dzisiaj zaczęła się konsumpcja mniejszego kawałka i muszę przyznać, że wyszedł bardzo dobry. Jedyny problem, to mieszanka piernikowa - chyba za dużo ziela angielskiego dałam i ciasto troszku pikantne wyszło

Dziękuję za przepis

 

[lemina]

index.php?act=findpost&pid=36938Im dłużej leżakuje tym jest smaczniejszy.

A po jakim czasie leżakowania nie nadaje się do jedzenia?

Pytam, bo mi spleśniał

Musiałą cały piernik do śmieci wyrzucić, bo penicylina mi się zalęgła

2 tygodnie leżakował...

 

[syso]

Nie wiem, dlaczego piernik splesnial. Moje pierniki nigdy nie plesnieja, a czasami dlugo lezakuja. Raz nawet chyba po 8 miesiacach jedlismy i byl pyszny. Moze jakos za duzo wilgoci mial?