Ilona @ 1 Dec 2006 napisał:
Ilona @ 1 Dec 2006 napisał:
jaka @ 1 Dec 2006 napisał:index.php?act=findpost&pid=404678Ja też piekę dziś, bo coś czuję, że jutro mnie nawiedzi... jak to się mówiło?... ciocia z Ameryki?...![]()
W tej chwili jestem na tym samym etapie, co Natalia 1,5 h temu. U niej pewno w domku pachnie już ślicznie...![]()
A jak piernik piec się będzie, zajmę się pierniczkami Aganiakowymi.
Dzień pierniczenia![]()
Dokładnie tak -pachnie cudnie!Mój już upieczony,wyjęty z blaszek studzi się(też zrobiłam z podwójnej porcji).Piekł się dosyć długo i też trochę przypiekł się z wierzchu,ale niemocno,na szczęście w porę zmniejszyłam temperaturę,żeby dopiekł się w środku.Zaraz zawijam w folię i zapominam na tydzień.![]()
Pierniczki Aganiok będę piec w poniedziałek bo dziś nie zdążę,mąż wraca po tygodniowej nieobecności![]()
ewalukas @ 1 Dec 2006 napisał:index.php?act=findpost&pid=404737Natalia niech on sobie polezy do jutra, jutro go zawiń. Musi DOKŁADNIE wystygnąć bo ci może pleśń się pojawić, wiem co mówię![]()
Zapach jeszcze rano będziesz czuła
Dzięki za radę,tak zrobię.A zapach taki cudny,że włączyłam świąteczne piosenki bo zapach piernika nieodmiennie kojarzy mi się ze świętami![]()
ewalukas @ 1 Dec 2006 napisał:index.php?act=findpost&pid=404715Jaka a na te pierniczki to nie za wcześnie? Moje ciasto już pare tyg w lodówce siedziZrobiło się dość twarde, tak ma być?
Nie mam pojęcia kiedy je piec i ozdabiac. Czy upiec schować i pozniej ozdabiać? Czy moze upiec, ozdobić i dopiero schowac?
Ewuś, ja Aganiokowe piekę zawsze na początku grudnia i po 1,5-2 tygodniach je ozdabiam. Przez cały czas leżakują w puszkach, tzn. przed i po ozdobieniu. Wyjmuję je dopiero, gdy mamy je wcinać![]()
A ciasto robi się twarde, nie martw się wszystko z nim w porządku![]()
Ale mi w domku pachnie...![]()
anno4 @ 1 Dec 2006 napisał:index.php?act=findpost&pid=404876Też robie piernika który dojrzewa 4 tygodnie ,16 grudnia juz go upiekę(zamieściłam przepis) i przekrajam go na dwie części : jedną smaruje konfiturą z róży 17 grudnia a drugą pyszną masą z likierem BAILEYS ale to dopiero 22 grudnia:
4 białka ubijam na parze z 80 g cukru
120 g masłą ucieram i dodaje ostudzone białaka oraz ok 60 ml BAILEYS plus 1-2 łyżki mocnej kawyCzegoś tu nie rozumiem... Skoro ma dojrzewać 4 tygodnie, to dlaczego pieczesz go 16 grudnia?![]()
Przepis na masę... mhm... brzmi smakowicie - bo ja UWIELBIAM Baileys'a![]()
jaka @ 2 Dec 2006 napisał:index.php?act=findpost&pid=405150Czegoś tu nie rozumiem... Skoro ma dojrzewać 4 tygodnie, to dlaczego pieczesz go 16 grudnia?![]()
Przepis na masę... mhm... brzmi smakowicie - bo ja UWIELBIAM Baileys'a
Bo dojrzewa na surowo - nie pieczony w piwnicy pod sciereczkąa 16 juz go upiekę i wredy musi zmięknąć, złapać wilgoś z powietrza![]()
![]()
Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.
W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.