Placek z gruszkami

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,376
2
0
Żródło - dwumiesięcznik "Smaki i aromaty", nie ukazujący sie już niestety od kilku lat dodatek do miesięcznika Pani.

Składniki


23 dkg mąki
2 żółtka
7,5 dkg cukru pudru
opakowanie cukru waniliowego
15 dkg masła
szczypta soli
4 twarde gruszki
cukier puder do posypania placka

Krem migdałowy

1 cytryna
3 jajka
1/2 szklanki śmietanki kremówki
10 dkg cukru pudru
5 dkg płatków migdałowych
2 krople esencji mogdałowej
2 łyżki wódki

Zmiksować na gładką masę żółtka, masło, cukier puder, sól i cukier waniliowy. Stopniowo dodawac połowę mąki, ucierać przez kilka minut, a potem wsypać resztę mąki i zagnieść miękkie ciasto. Owinąć folią spożywczą lub przykryć miską i wstawić na godzinę do lodówki. Póżniej wylepić ciastem dno i boki, natłuszczonej i wysypanej przesianymi przez sitko biszkoptami, okrągłej formy. Ja robiłam to w tortownicy, tworząc z ciasta dość wysoki rant. Ciasto nakłuć widelcem i podpiec na złoty kolor.
Gruszki obrać ze skórki, podzielić na ćwiartki, wydrążyć gniazda nasienne i natychmiast skropić sokiem z cytryny.
Zmiksowac jajka z cukrem, śmietaną, skórką otartą z całej cytryny i sokiem wycisniętym z połówki cytryny. Wlać alkohol i esencję migdałową. Wsypać płatki migdałowe i wymieszać.
Na podpieczonym, lekko wystudzonym spodzie z ciasta rozłożyć ćwiartki gruszek, zalać polewą i piec w nagrzanym do temperatury 190 st. piekarniku przez 20 minut. Jeszcze ciepły placek posypać przez sitko cukrem pudrem.



 

hazo

Well-known member
Lis 13, 2005
9,454
3,187
113
seniorka @ 2 Sep 2008 napisał:
index.php?act=findpost&pid=745610Ja robiłam to w tortownicy, tworząc z ciasta dość wysoki rant.
Jakiej średnicy tortownica
icon_question.gif
 

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
34,610
7,927
113
Seniorko, serdecznie dziękuję za przepis na gruszkowy smakołyk.
anbetung.gif


Hazo - patrząc na ilość składników, wzięłabym klasyczną formę na tartę lub tortownicę o średnicy 26 cm.
icon_smile.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,376
2
0
Już się znalazłam. Cały dzień spędziłam w kuchni prababci (Niebo w gębie), gdzie zajmowałam się tranżerowaniem mięs , podawaniem i ubieraniem potraw. Z myślą o Tobie Joanno zamieściłam też stary przepis na przetwarzanie gruszek na zimę. Ale do rzeczy i naszego placka z gruszkami.

Joanna ma rację, to powinna być okrągła forma na tartę, ale moja blaszana od częstego używania wypaczyła się i nie nadaje sie do użytku. Wtedy ratuję się tortownicą o średnicy 26 cm.

Jutro w deserach zamieszczę gruszki w czerwonym winie, dla tych, którzy liczą kalorie. Wczoraj zrobiłam to na podjęcie mojej przyjaciółki i spotkał się z przychylnym przyjęciem.
Natomist gruszki na spsób wytrawny, sałatki itp. nie cieszą się w cc żadnym zainteresowaniem. Dzisiaj jeszcze dorzuciłam w małych dankach gruszki pieczone z boczkiem i też żadnego odzewu. Więc jutro upijamy się na zakończenie sezonu gruszkowego tymi owocami w czerwonym winie. Pozdrowienia.
 

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
34,610
7,927
113
seniorka @ 2 Sep 2008 napisał:
index.php?act=findpost&pid=745749Z myślą o Tobie Joanno zamieściłam też stary przepis na przetwarzanie gruszek na zimę.

Natomiast gruszki na spsób wytrawny, sałatki itp. nie cieszą się w cc żadnym zainteresowaniem.
Bardzo dziękuję za pamięć i przepisy - z pewnością z nich skorzystam, bo zapowiadają się bardzo smakowicie.
Jutro zaczynam marynować gruszki w dwóch wersjach - z białym i czerwonym winem. Już zgromadziłam potrzebne ingrediencje.
icon_smile.gif

Gruszki na sposób wytrawny też chętnie zrobię, tylko nie zdążyłam ich jeszcze wypatrzeć.
Ostatnio mam stanowczo za mało czasu na cc....
icon_sad.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Maraa

Well-known member
Mar 26, 2008
2,303
384
83
Seniorko, bardzo ciekawy przepis!
lecker.gif
Postaram się upiec go na niedzielę.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,376
2
0
Maraa, miód na moje serce. To tak przyjemnie być przydatnym i potrzebnym. Mam nadzieję, że będziesz zadowolona. Powodzenia i smacznego.





 

hazo

Well-known member
Lis 13, 2005
9,454
3,187
113
seniorka @ 2 Sep 2008 napisał:
index.php?act=findpost&pid=745610Zmiksowac jajka z cukrem, śmietaną, skórką otartą z całej cytryny i sokiem wycisniętym z połówki cytryny. Wlać alkohol i esencję migdałową. Wsypać płatki migdałowe i wymieszać.
Przymierzam się do zrobienia. Mam jeszcze pytanie, czy składniki kremu miksować tak jak w zacytowanym fragmencie? wszystko razem? czy nie trzeba kremówki ubić oddzielnie i wmieszać do reszty?
 

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,376
2
0
Przeczytałam i ja przepis bajaderki. Są zasadnicze różnice, mimo że na pierwszy rzut oka wygląda to podobnie. Hazo, tak jak napisałam, wszystkie składniki kremu miksować razem, a na końcu dodać migdały. Smacznego.
 

hazo

Well-known member
Lis 13, 2005
9,454
3,187
113
Dziękuję. Chyba w weekend spróbuję.

Seniorko, link podany przez Joannę jest do przepisu Kasi.B nie Bajaderki (jest tylko w wątku Bajaderki) i tamten przepis jest rzeczywiście identyczny.
 

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,376
2
0
Coś musiałam poplątać przy odczytywaniu linku. Zdarza sie. Przy każdym z przepisów podaję jego żródlo, zeby uniknąć nieporozumień i powtarzania przepisów, ale wszystkiego nie da się przewidzieć. Zyczę smacznego i pozdrawiam.

 

hazo

Well-known member
Lis 13, 2005
9,454
3,187
113
Jak mówiłam - tak zrobiłam:

DSC02317.JPG

DSC02321.JPG

Jak dla mnie (a lubię słodycze) spód jest zdecydowanie za słodki. Już zmniejszyłam sobie w przepisie ilość cukru do 4 dkg. Wódkę zastąpiłam amaretto. Piekłam nie 20 minut, ale 1/2 godziny.

Może ktoś ma dobry patent na to, żeby ciasto z boków foremki przy podpiekaniu nie opadało. Zawsze tak mi się dzieje.
 

Załączniki

  • DSC02317.JPG
    DSC02317.JPG
    99.6 KB · Wyświetleń: 3
  • DSC02321.JPG
    DSC02321.JPG
    94.3 KB · Wyświetleń: 3

Maraa

Well-known member
Mar 26, 2008
2,303
384
83
Hazo, jakie piękne zdjęcia!

Skorzystam z Twoich uwag i też zmniejszę ilość cukru. Mam nadzieję, że jutro uda mi się go upiec.
Jeżeli zależy mi na wysokim brzegu, to po wyłożeniu ciasta do formy wykładam na nie papier do pieczenia i wysypuję grochem. Czasami po usunięciu papieru i grochu trzeba jeszcze chwile podpiec spód ale brzegi już nie opadną.

Na zdjęciu są małe babeczki, ale przy większych plackach ta metoda też się sprawdza
icon_wink.gif


Mam nadzieję, że Seniorka nie pogniewa się na mnie za wstawienie tego zdjęcia?
anbetung.gif


DSC04002.JPG
 

Załączniki

  • DSC04002.JPG
    DSC04002.JPG
    55.1 KB · Wyświetleń: 3

hazo

Well-known member
Lis 13, 2005
9,454
3,187
113
Taką metodę to ja oczywiście też znam. Nawet mam słój ciemnej fasoli przeznaczonej do tego celu. Zazwyczaj wtedy w przepisach jest napisane, że trzeba najpierw podpiec placek na biało, obciążony. I tak robię. Są też przepisy, gdzie w przepisie nic nie ma o pieczeniu na biało, tylko, żeby podpiec spód na rumiano (tak, jak tutaj). I jak robić wtedy? Dwukrotne pieczenie, takie jak opisujesz, jest wg mnie bez sensu, bo potem trzeci raz trzeba piec wypełniony.
 

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,376
2
0
Marra, zdjęcie jest fantastyczne, od razu wiadomo o co chodzi, bardzo przejrzyste. Podobnie jak smakowite są zdjęcia hazo. Ja jakoś nie mam tych problemów z utrzymaniem rantu na właściwym miejscu, tylko spód nakłuwam widelcem. No, ale może przydarzyć się i mnie. W każdym razie mam już gotowe rozwiązanie. Dzięki za pożyteczne rady.
anbetung.gif
Oczywiście, że cukru można ujmować lub dodawać, jak komu odpowiada. W każdym razie cieszę się, że ogólnie smakuje.

 

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,376
2
0
Nie nadążam pisać postów. Hazo, a może by tak włożyć spód do podpieczenia do piekarnika nagrzanego do temp. np. 200 st., żeby od razu ranty się zarumieniły, co zapobiegnie ich opadaniu, a dopiero potem zmniejszyć tempereturę? To tylko jeden z pomysłów, bo jak powiadam na razie nic takiego mi się nie przytrafiło, a jak pisałam robiłam to w tortownicy, gdzie rant powinien "zjechać" na dół pierwszy. Może ktoś ma jeszcze jakieś inne pomysły?
 

hazo

Well-known member
Lis 13, 2005
9,454
3,187
113
Seniorko, ale u mnie to jest problemem nie tylko przy tym cieście. Czy tarty, czy kruche babeczki to brzegi mi "zjeżdżają". To ciasto piekłam w piekarniku nagrzanym do 190*C. Nie było podanej temperatury pieczenia spodu, to ustawiłam tak jak dla całości.
 

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,376
2
0
Hazo, zastanawiam się, co to może być. Nie podawałam temperatury pieczenia spodu, bo takie ciasto wystarczy włożyć do nagrzanego piekarnika, żeby szybko się zrumieniło. Można nakłuwać albo sypać fasolę tak jak Maraa i wszystko jest w porządku. Po prostu nie ma siły, żeby nie wyszło. Podejrzewam w Twoim piekarniku złe siły. Oczywiście żartuję. Dla mnie autorytetem od pieczenia jest Joanna. Nie wiem czy jeszcze zajrzy na tę stronę i nie wiem jak się z nią skontaktować, bo może ona by coś poradziła. Na razie stosowałabym metodę Maraai. A swoją drogą też by mnie diabli brali na takie niespodzianki. Na razie i życzę dobrej nocy.
 
 

Automat do kawy

Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.

W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.

:coffee:

Do ekspresu do kawy