- Mar 19, 2005
- 37,849
- 6
- 38
Parę lat temu znalazłam przepis na takie pomidory na zimę:
- pomidory obrać ze skórki, pokroić w plastry albo cząstki,
- włożyć trochę do słoika, posypać lekutko solą i podlać łyżką oliwy,
- następne warstwy potraktować tak samo,
- zamknąć i pasteryzować pół godziny.
Robię je co roku i baardzo sobie chwalę. Można z nich robić sos, zupę, używać do sałatek. A jak mnie dopada głód na bliżej nieokreślone 'coś', lubię sobie otworzyć taki mały słoiczek tych pomidorów i po cichu je wtrząchnąć prosto ze słoika. Specjalnie robię kilka małych słoiczków do tego właśnie celu
Pozdrawiam
Kasia
- pomidory obrać ze skórki, pokroić w plastry albo cząstki,
- włożyć trochę do słoika, posypać lekutko solą i podlać łyżką oliwy,
- następne warstwy potraktować tak samo,
- zamknąć i pasteryzować pół godziny.
Robię je co roku i baardzo sobie chwalę. Można z nich robić sos, zupę, używać do sałatek. A jak mnie dopada głód na bliżej nieokreślone 'coś', lubię sobie otworzyć taki mały słoiczek tych pomidorów i po cichu je wtrząchnąć prosto ze słoika. Specjalnie robię kilka małych słoiczków do tego właśnie celu
Pozdrawiam
Kasia