Nutka
Member
- Wrz 25, 2005
- 815
- 0
- 0
Smażyłam powidełka od piątku do niedzieli. Na dno gara wlałam troszkę wody, wrzuciłam wypestkowane śliwki i siup na piec (akurat byłam u cioci i mogłam sobie przy piecu postać i posmażyć 
	
	
	
		
		
		
			
		
		
	
	
		 , smażąc je mieszałam (można też nie mieszać), na koniec tj. przed włożeniem do słoiczków posłodziłam do smaku i gotowe. Pyszności
	
 , smażąc je mieszałam (można też nie mieszać), na koniec tj. przed włożeniem do słoiczków posłodziłam do smaku i gotowe. Pyszności  
	
	
	
		
		
		
		
	
	
		 
	
	
		
			
		
		
	
			
			 
	 
	 
				
		 
 
		 
	 
 
		 
	 
	 
 
		 
	 
 
		 
	 
	 
 
		 
	 
 
		 
	 
	 
 
		 
 
		 
 
		 
	