asieja @ 20 Sep 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=753299GosiaM, obłędnie wygląda ta Twoja kremówka. smakuje pewnie równie pysznie...Margot @ 20 Sep 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=753319GosiaM,smakowicie wygląda i tak wytwornie na dodatek ta twoja kremówkaDziękuję![]()
Kremówka była robiona z myślą o gościach, dlatego trochę ją "ubrałam". Smakowała bardzo i "zeszła" błyskawicznie. To jest zresztą mój pewniak - robi się szybko, a efekt spektakularny (i wizualnie i smakowo).
karolina j. @ 17 Jan 2009 napisał:index.php?act=findpost&pid=806094ciasto wypas! puszyste, mieciutkie...
wyroslo w piekarniku wysokie, potem opadlo, jak je chcialam jeszcze lekko podpiec, bo beza wydawala mi sie surowa, to znow uroslo i opadlo... myslalam ze to juz koniec, ale okazalo sie ze nie stracilo nic na wartosci! super! robilam z 1,5 porcji, wyszlo 3-warstwowe 12 cm na 40 cm. swietnie nadaje sie na tort! polecam goraco wszytskim lasuchom!
No i właśnie cała tajemnica smaku tego ciasta polega na tym, że ma prawo się piec max. 15 - 17 minut. Gdy tylko biszkopt pokryje się "leciutkim złotem", natychmiast trzeba wyjąć z pieca. "Bezą" się nie przejmuj bo to przecież tylko piana z białek z cukrem![]()
mexikana @ 23 Jan 2009 napisał:index.php?act=findpost&pid=810181zebrra, dieta dieta ale jak nie sprobujesz bedziesz miala czego zalowac...to ciasto jest przepyszne! robilam wiele razy i goscie wyjadali do ostatniego okruszka, nie pomagalo podwojenie czy potrojenie porcji
No jak tak zachwalasz to może się skuszę, chociaż słodkiego nie jadłam już 3 mce, ale efekty są-27kg![]()
![]()
zebrra @ 23 Jan 2009 napisał:index.php?act=findpost&pid=810264No jak tak zachwalasz to może się skuszę, chociaż słodkiego nie jadłam już 3 mce, ale efekty są-27kg![]()
zebrra, to ja dla takiej diety ze slodkiego zrezygnuje, nawet z kremowki!
opowiadaj coz to za cud..![]()
mexikana @ 23 Jan 2009 napisał:index.php?act=findpost&pid=810271zebrra, to ja dla takiej diety ze slodkiego zrezygnuje, nawet z kremowki!
opowiadaj coz to za cud..
Żaden cud, ciężka pracaA poważnie, to mnóstwo ćwiczeń, min steper po 60 minut dziennie, do tego po 1500-1700 brzuszków, no i dieta węglowodany (tylko rano) + białko, potem białko + warzywa i na kolację samo białko... Przepraszam za offtop..![]()
Puchatek @ 24 Jan 2009 napisał:index.php?act=findpost&pid=810633Hallo!![]()
To co widać na zdjęciu "Zebrry" było w piecu o 3 - 4 minuty za długo, albo temperatura była za wysoka. To ciasto ma przecież grubość niczym rolada i nie ma obawy, że wyjdzie z pieca surowe. "Bledsze" smakuje nieporównywalnie lepiejbo zawiera potrzebną wilgoć!![]()
Puchatku, być może jest tak jak mówisz, piekłam w temp 160*, po 15 minutach biszkopt nadal był surowy, bezą się nie zrażałam, bo czytałam poprzednie posty i wiedziałam, ze ma być mięciutka, wszystko razem piekłam 21 minut... Niemniej jednak ciacho dzisiaj zostało skonsumowane w całości i bardzo smakowało. Ja nie spróbowałam, ale skoro inni się tak zachwycali, to jeszcze je zrobię...
kasha @ 25 Jan 2009 napisał:index.php?act=findpost&pid=810976Kajtku ta beza to nie jest typowa twarda beza,
u mnie była ona piankowa i prawie surowaOstatnio po koleżeńsku robiłem to ciacho w piecu konwekcyjnym restauracji "7 smaków" w Myślenicach (pod Krakowem)
Pomagała mi 18-to letnia uczennica Dorotka. Przepis pozostał w szufladzie szefowej kuchni.
I ja i wszyscy domownicy, którzy byli przyzwyczajeni do tgo deseru pieczonego w domowej dochówce, byliśmy pozytywnie zaskoczeni "innością" smaku. Było "osiem" razy lepsze. Właściwie mokre i bosko aromatyczne. Dlatego odradzam pieczenie w termo obiegu bo nadmiernie wysusza.![]()
Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.
W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.