Schab w mleku*

[kermidt]

czyli nastepnym razem bedzie rzeczywiscie lepiej.

Ale i tak nie jest zle. Sporo farfocli w tej zupie mysle, ze po uzyciu blendera bedzie doskonaly.

a w ogole jakbym nie wiedziala, ze to schab to bym stawiala na szynke. Tak mieciutkie i kruche mieso wyszlo

 

[asika]

ciesze sie - narobilas mi apetytu 8) a ja juz schabu nie mam i obiecalam sobie, ze na nastepne zakupy pojade jak bede miala pusta lodowke

 

[kermidt]

a ja chyba polece po wiekszy zapas

bo wlasnie schab jest po 4$ za kilogram (to tak jakby w Polsce byl po 6-8zl).
ten robilam z zamrozonego.
Tymczasem, msze go gdzies ukryc przed sama soba
doskonaly do nadziewania pity...

 

[Nadia]

Dołączam się do zachwytów. Pyszne, mięciutkie i wilgotne mięso.
Też miałam problemy z gęstością sosu, bo za mało odparował. Ale go zagęściłam mąką ziemniaczaną i zmiksowałam.
Po dwóch próbach wiem, że musztardy trzeba dac dużo - sos dostaje fajnego smaczku od niej, ostrości w ogóle nie czuć - chyba mleko łagodzi.

 

[Nadia]

A na dodatek mało pracochłonne i bardzo łatwe - w zasadzie samo się robi

 

[morella]

Kusil mnie tak strasznie ten schab, a tu jak na zlosc nie mialam schabu w calosci tylko poporcjowany

Ale i tak zrobilam go w mleku Naprawde byl pyszniutki

Mniam

Dzieki asika za przepyszny przepisik

 

[kermidt]

porcjowane kotleciki robilam kiedys w masle z duza iloscia cebuli w piekarniku. Tez pychota.
Nie wiadomo, kurcze co wybierac na tym forum. Czasem mi sie wydaje, ze albo zycia, albo rozmiaru nie starczy

ale wiem, ze nastepnym razem nasole mieso na noc. Czosnek tez zostawie.
I na pewno pokrywki nie uzyje
co mi sie ubzduralo, zeby przykrywac

 

[morella]

porcjowane kotleciki robilam kiedys w masle z duza iloscia cebuli w piekarniku. Tez pychota.
Nie wiadomo, kurcze co wybierac na tym forum. Czasem mi sie wydaje, ze albo zycia, albo rozmiaru nie starczy

O tak to tez musze sprobowac

Masz racje kermidt nie wiadomo co wybrac

 

[asika]

ja was prosze - przestancie - bo ja ciagle tyje a wy mi tu ciagle cos i ciagle cos 8)

 

[kermidt]

Jak to my cos??
przeciez to twoj przepis! Zapomnialas?

 

[kasha]

Robię, właśnie Ależ pachnie

Myśle, żę ta gęstość zależy równierz od ilości dodanego tłuszczu.
Asiu ile tak mniejwięcej dajesz masła i oliwki?
Ja dałam około 1/4 kosteczki czyli 50g

 

[kermidt]

moja znajoma tez robila
a ja jej zawiozlam w tygodniu po szkoleniu probke, tak sie mijamy... tez jej nie zastalam.
Za 2-3 dni zadzwonila sie poskarzyc, ze jej nie wyszlo takie jak moje.
Juz sie nie dziwie, ze dla gosci kupuje gotowe zakaski do odmrazania tylko, a jak proponuje bulke czy chleb to wszystko bierze jak leci

Zarty zartami - umowilysmy sie na "lekcje" gotowania
Raz u mnie raz u niej.
Ona pierogi robi to mnie moze wciagnie.

 

[asika]

Kasha - nie zaluje - oj nie zaluje - w zaleznosci od ilosci miesa - szczerze nie wiem tak na "oko" - olej leje ot tak masla na pewno tyle co ty - moze wiecej - czasami tez slodka smietanke dolewam do pelnotlustego mleka - i wlasnie dlatego musze schudnac tyle kg - kurcze blade

 

[kasha]

Kasha - nie zaluje - oj nie zaluje - w zaleznosci od ilosci miesa - szczerze nie wiem tak na "oko" - olej leje ot tak masla na pewno tyle co ty - moze wiecej - czasami tez slodka smietanke dolewam do pelnotlustego mleka - i wlasnie dlatego musze schudnac tyle kg - kurcze blade

Właśnie przed chwilką zjedliśmy sosik troszkę musiałam jednak zagęścić Pycha
Myślę, że dodanie pieczarek do duszenia było by też niezłym pomysłem w smaku ten sosik jest delikatnie serowo-grzybkowy i dlatego mi się tak skojarzyło.
Na jutro jeszcze mi trochę mięska i dużo sosu zostało

 

[Johasia]

Zrobiłam, zjedliśmy, smakowało.
Dziecko oczywiście wybrzydzało...

 

[kasha]

Zrobiłam, zjedliśmy, smakowało.
Dziecko oczywiście wybrzydzało...

To dobrze, znaczy sje, że schab wyszedł na medal, nie był suchy jak wiór i włóknisty, inaczej to by się dziecię zapchało i nie miałoby siłki grymasić

 

[elmagra]

no wiec ja tez zrobilam... ale.... nie wiem czy szybko znow sprobuje.
po pierwsze primo - przypalalo mi sie jak nie wiem co
po drugie primo - sos nie powalil mnie na kolana
po trzecie primo

- gości też mieso nie powalilo ani sosik....

no ale nie bylo najgorsze....

 

[Buka]

Moj był pyszny, delikatny i pięknie pachnący. Pyrkał sobie na malutkim ogienku i na płytce, nie pilnowany i nic się nie przypalił. Sos tylko zmiksowałam, bo sie skrupił i leciutko zagęściłam płaską łyżeczką mąki ziemniaczanej. Jak do tej pory jest to najdelikatniejszy schab, jaki zrobiłam.

 

[margolcia]

schabik zebrał mnóstwo oklasków więc najwyższy czas się za niego zabrać

 

[wiosna]

ze smutkiem musze doniesc ze schabik nie spelnil moich oczekiwan
Zbyt dlugo trzeba go gotowac ze 4 godziny i smakowo tez nie byl rewelacyjny.