Sernik nowojorski

[witch]

Ja zrobiłam wczoraj ten sernik no i coś skopałam.Na wierzchu trochę mi popękał,chyba za słabo rzuciłam nim przed pieczeniem o blat Ale ważniejsze to to,że jest strasznie wilgotny.Cały spód jest rozmoknięty i nie da się dobrze kroić.Nie wiem czy to masa czy za szybko wstawiłam do lodówki pod przykryciem Jednak nie przeszkadza mi to w pałaszowaniu go i na pewno zrobię drugie podejście

 

[joannas]

U mnie właśnie stygnie, zrobiłam na jutro dla powracających z obozu synów. Najbardziej jestem zdziwiona faktem, że nie opadł

Wygląda ślicznie, jutro degustacja.

 

[joannas]

RE-WE-LA-CYJ-NY !!!!!! Dziuniu całuję rączki.

 

[dziunia]

Bardzo się cieszę że smakował

 

[joannas]

A tak wyglądał:

 

[Graz]

Jakie ładne ziarenka wanilii!

Nie został jakis mały kawałek?

 

[joannas]

Malutki niestety, za dużo było chętnych.

Zrób go Grażyno bo jest pyszny.

 

[Graz]

Ser zakupiony, mam plan upiec to cudo dla mojego Szymusia, który wakacjuje u babci i dzis mamy sie spotkać

 

[Graz]

Pieczemy z termoobiegiem czy bez?

Aha. juz doczytałm. Bez termoobiegu

 

[joannas]

Ja dałam mniej cukru (1 i 1/4 szklanki- jak na mój gust 1 szklanka wystarczy). Piekłam jak w przepise, potem odpoczywał sobie w wyłączonym i uchylonym piekarniku przez ok 30 minut- mąż maiał otworzyć, ale tylko uchylił. Powodzenia Graz.

 

[Graz]

Cukru wsypałam 1 szklanke a i tak masa wydała mi sie bardzo słodka.

Piecze się

 

[Graz]

Wygląda przepieknie. Degustacja jutro....

no, albo dzis wieczorem

Po serniku zostało ledwie wspomnienie. bardzo mi smakował!

 

[sunnyshine]

Sernik wczoraj się upiekł. Dzisiaj go rozkroiłam, żeby wyjąć z blachy i włożyć do lodówki. Wyszedł przebosko, masa serowa to czysta ambrozja ). Wrócę do niego pewnie nie raz, przepis cudowny, a sernik idealny - nie opadł, nie popękał, równiutki... Po prostu jak marzenie

).

 

[dziunia]

Ja wczoraj piekłam go z 1,5 porcji, masę podzieliłam na 2 części i do jednej dodałam 2 roztopione czekolady deserowe, wlewałam na przemian do formy, potem jeszcze przemieszałam patyczkiem do szaszłyków, żeby uzyskać marmurkowy efekt. Wyszły dwie tortownice 24 i 21 cm średnicy. Ciekawe jak w środku to będzie wyglądało

 

[Cynamonna]

Szybka rada mile widziana!

Upiekłam właśnie ten sernik, wyjęty już z piekarnika. W przepisie pisze, że za 3 godziny mam go wstawić do lodówki. Tylko, kurczę... ja już bym chciała iść spać

Czy coś mu się stanie jeśli włożę go do lodówy szybciej? Albo zostawić go w chłodnym miejscu po prostu?

 

[dziunia]

Zostaw go w chłodnym miejscu, jemu się nic nie stanie jeśli gorący wstawisz do lodówki, ale lodówce może zaszkodzić

Te 3 godziny są własnie po to żeby lodówka ocalała

No chyba, że ostygł na tyle że jest ciepławy, to możesz wstawić go do lodówki.

 

[Cynamonna]

OK, zaraz pomacam, czy już przestygł trochę

A jutro pochwalę się zdjęciami. Chłodzić bez tortownicy, prawda?

 

[dziunia]

Ja go wystawiam w tortownicy na zimny korytarz, nawet nie przykrywam niczym żeby się nie zaparzył, tzn. po przykryciu wykrapla się na tym czym się przykrywa woda, potem spływa na wierzch sernika, a tego nie lubię

Lepiej tortownicy nie rozpinać w ogóle, on musi przestygnąć żeby stężeć i zachowac swój kształt.

 

[Cynamonna]

Cóż, ja ściągnęłam tortownicę dość szybko, po pół godziny gdzieś... Na noc dałam w chłodny kuchenny zakamarek... i dziś jest... PYSZNY!

Po powrocie z pracy postaram się cyknąć mu fotkę czy dwie

 

[Cynamonna]

Oto i mój wypiek. Mimo że za sernikami zwykle nie przepadam, ten smakuje mi strasznie