Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo. Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z alternatywnej przeglądarki.
Zrobiłam do ciasta dodałam kakao- myślałam, że to ciasto będzie za suche i tą krupczatkę będzie czuć- jednak nie. Masa wyszła mi mało słodka - można próbować wcześniej przed wyłożeniem na ciasto. Robiłam w tortownicy -masy było dużo - podzieliłam na dwa ciasto i dwa razy przełożyłam. Mnie smakowało, fajne. Polecam dodanie kakao - fajnie wygląda.
Ja też zrobiłam. Biszkopt wg Hihi ogromny, mimo ze z 4 jajek. Masy też wyszło duzo, była jej solidna, gruba warstwa.Biszkpt nawilża się od kremu bardzo mało, ale to nie przeszkadza. W sumie ciasto ciekawe, nieprzesłodzone, masa pyszna. Będzie powtórka.
Zawsze można dosłodzić przed przełożeniem biszkoptu, ale mi osobiście smakuje właśnie taki nie za słodki, przynajmniej nie mdli. Ale cieszę się, że smakował.
Zrobiłam, trochę zmieniając sposób przełożenia: biszkopt (z własnego przepisu) przełożyłam w środku i na wierzchu, jedną warstwę posmarowałam cieniutko kremem kajmakowym ( który należało zutylizować) a na wierzchu ułożyłam brzoskwinie z puszki z zalałam je galaretką. Było świetne, napewno wchodzi na listę tzw. "ciast koniecznych", napewno też będą różne warianty. Przepis poszedł do ludzi, oczywiście z informacją co do autorki.
Sliczny, i dobry pomysł, Samanto. Następnym razem swój tak wykończę. Zyskuje ja wyglądzie, a pewnie i na smaku. Nie miałam przed świętami czasu wymyslać, ale brakowało mi właśnie czegos takiego. Mój, mimo polewy, wydawał sie jakiś "goły"
Powtórka w ostatni weekend kwietnia, dla rodzinki z daleka.
*Dopisze tutaj: Powtórka była, z brzoskwiniami pod galaretką brzoskwiniową na soku, a biszkopt leciutko nasączony limoncello. Ciasto wyszło bajeczne. Przepis poszedł w świat.
W sumie nie jestem pewna czy jeszcze mam prawo twierdzić że to jest to samo ciasto ale idea jest taka jak w oryginale: biszkopt przełożony tą dokładnie masą serową (i tu nic nie radzę zmieniać) tylko szczegóły są nieco inne. Wg mnie ciasto na tym zyskało, mam nadzieję że nie urażę tym autorki przepisu .
Biszkopt na serniczek upieczony, jutro przełożę, a zrobię jeszcze inaczej, miałam zrobić z galaretką, ale dam na wierzch może kakao i migdały, mam nadzieje, że będzie smaczny, zdjęcie będzie jak skończę.
A jednak zrobiłam jeszcze inaczej, na wierzch dałam cienką warstwę kremówki zabarwionej na żółto i posypałam migdałami. zdjęcia w przekroju nie mam, a to drugie ciacho to snikers.
To ciasto z galaretką i owocami na wierzchu będzie na 4 Pierwszych Komuniach : 2 u znajomych którzy gościli u nas w święta a pozostałe 2 u ich z kolei znajomych którzy tylko słyszeli o tym cieście.
Robiłam ten serniczek w wekend - masa przepyszna - kazdy się zachwycał. Biszkopt zrobiłam czekoladowy, nasączyłam go trochę alkoholem - a do masy dodałam galaretkę pomarańczową bo innej nie było. Śmietany też było więcej - ok. 700 ml, bo w sklepie były tylko opakowania po 375 ml, więc dałam dwa minus co wyjadłam . W ten weekend będzie powtórka!!!
Też zrobiłam.
Jest pyszne,choć ja dałam więcej cukru,lubię słodkie,oj lubię.
Ciasto wchodzi na listę ulubionych i oczywiście będą różne wariacje na jego temat włącznie z tortem.