- Wrz 19, 2004
- 32,251
- 5,967
- 113
Przepis stary i niezbyt, wbrew pozorom, czasochłonny. Za to rezultat zadowoli najbardziej wymagającego cukiernika. Skórka zachowuje piekny kolor, jest aromatyczna, elastyczna i tak nasączona syropem, że prawie przezroczysta. Doskonale się przechowuje. 
czas: po kilka minut przez 9 dni
trudność: bardzo łatwe
liczba porcji: dużo
kategoria: Przetwory
Proporcje i składniki
- Skórki zdjęte razem z albedo /biała część/ z 6-8 szt. pomarańczy,
- 1,20 kg cukru,
- woda do syropu /ok. 1 litra/
sposób przygotowania
Skórki zalewam w naczyniu zimną wodą, którą zmieniam dwa razy dziennie przez 5 dni, aby pozbyć się goryczki i chemicznych dodatków konserwujących owoce.
Ostatniego dnia zagotowuję je w swieżej wodzie, odcedzam i zalewam słabym syropem cukrowym, tak aby były przykryte i zagotowuję. Zostawiam je do następnego dnia. Czynność powtarzam przez kolejne 4 dni, dosypując codziennie do syropu po kilkanascie dkg cukru. W dniu ostatnim, po zagotowaniu, przekładam je do słoików, syrop doprowadzam do wrzenia, zalewam nim skórki i słoik mocno zakręcam.
Używam do przybrania mazurków i deserów, jako dodatku do keksów, makowców, serników i innych ciast .
Dodatkowe informacje
Jeżeli ktoś lubi, może teraz zrobić skórke kandyzowaną: po zagotowaniu w ostatnim dniu należy ją zostawić do ostygnięcia, wyjąć z syropu, odsączyć, posypać obficie cukrem pudrem, ułożyć na woskowym papierze i delikatnie podsuszyć w letnim piekarniku.
Przechowywać w szczelnym słoju.
Uwaga: włożenie skórek od razu do mocnego syropu spowoduje, że staną sie twarde i nieelastyczne.
	
		
			
		
		
	
			
			czas: po kilka minut przez 9 dni
trudność: bardzo łatwe
liczba porcji: dużo
kategoria: Przetwory
Proporcje i składniki
- Skórki zdjęte razem z albedo /biała część/ z 6-8 szt. pomarańczy,
- 1,20 kg cukru,
- woda do syropu /ok. 1 litra/
sposób przygotowania
Skórki zalewam w naczyniu zimną wodą, którą zmieniam dwa razy dziennie przez 5 dni, aby pozbyć się goryczki i chemicznych dodatków konserwujących owoce.
Ostatniego dnia zagotowuję je w swieżej wodzie, odcedzam i zalewam słabym syropem cukrowym, tak aby były przykryte i zagotowuję. Zostawiam je do następnego dnia. Czynność powtarzam przez kolejne 4 dni, dosypując codziennie do syropu po kilkanascie dkg cukru. W dniu ostatnim, po zagotowaniu, przekładam je do słoików, syrop doprowadzam do wrzenia, zalewam nim skórki i słoik mocno zakręcam.
Używam do przybrania mazurków i deserów, jako dodatku do keksów, makowców, serników i innych ciast .
Dodatkowe informacje
Jeżeli ktoś lubi, może teraz zrobić skórke kandyzowaną: po zagotowaniu w ostatnim dniu należy ją zostawić do ostygnięcia, wyjąć z syropu, odsączyć, posypać obficie cukrem pudrem, ułożyć na woskowym papierze i delikatnie podsuszyć w letnim piekarniku.
Przechowywać w szczelnym słoju.
Uwaga: włożenie skórek od razu do mocnego syropu spowoduje, że staną sie twarde i nieelastyczne.
			
				Ostatnią edycję dokonał moderator: 
			
		
	
										
										
											
	
		
			
		
		
	
	
		
			
		
	
	
		
			
		
		
	
										
									
								 
				
		 
 
		 
	 
	 
 
		 
 
		 
	 
	 
	 
	 
	 
	 
 
		 
	