Maraa @ 16 Feb 2009 napisał:index.php?act=findpost&pid=824000Można też zawsze zrobić to ciasto bez smalcu i wydaje mi się, że też będzie dobre
Moja mama zawsze dodawała smalec i mnie właśnie o takie ciasto chodziło, jak dręczyłam Beatę o przepis. On dodaje takiej specyficznej kruchości a zarazem pulchności. Bez smalcu zapewne też będzie smaczne, ale już inne.
vidar @ 16 Feb 2009 napisał:index.php?act=findpost&pid=824005![]()
a ja dalam tluszcz kokosowy zamiast smalcu.A gdzie takie cudo można dostać![]()
Edit.
Znalazłam na allegro ale może w jakimś niewysyłkowym sklepie są?
Evalill @ 18 Feb 2009 napisał:index.php?act=findpost&pid=824774A tłuszcz kokosowy to nie jest np. margaryna Palma?
Margaryna Planta to tłuszcz kokosowy.
Maraa @ 18 Feb 2009 napisał:index.php?act=findpost&pid=824779Margaryna Planta to tłuszcz kokosowy.![]()
Edit.
A na Plancie mozna pączki smażyć? (nie planuje ale ptam z ciekawości)![]()
Ilona @ 18 Feb 2009 napisał:index.php?act=findpost&pid=824782![]()
Edit.
A na Plancie mozna pączki smażyć? (nie planuje ale ptam z ciekawości)
Wydaje mi się, że można (nigdy nie próbowałam) ale dodałabym jeszcze do Planty olej.
Krystyna9 @ 4 Mar 2009 napisał:index.php?act=findpost&pid=830648Teraz mam przerwę, bo zostały 2 słoiki jabłekJa domowych już dawno nie mam. Kupiłam wczoraj dwa słoje i mam pretekst, że muszę je teraz zagospodarować![]()
Maraa @ 4 Mar 2009 napisał:index.php?act=findpost&pid=830650Ja domowych już dawno nie mam. Kupiłam wczoraj dwa słoje i mam pretekst, że muszę je teraz zagospodarować
Parę razy kupiłam takie jabłka w słoiku. Nie wytrzymują jednak porównania z moimi , własnoręcznie smażonymi papierówkami czy antonówkami. Dla mnie, te sklepowe są zbyt słodkie a do tego czymś tam przyprawione i to przede wszystkim mi nie odpowiada.![]()
BeataSz @ 2 Oct 2009 napisał:index.php?act=findpost&pid=897035Jak dla mnie to jest bardzo apetyczna![]()
Jakby nie dieta to już bym piekła, zwłaszcza że od kilku dni jakaś szarlotka za mną chodzi![]()
no ale szkoda mi trochę 10 kg, które od maja zrzuciłam, bo jak raz się złamię, to może być później kłopot z powstrzymaniem się, już i tak prawie codziennie mam jakieś grzechy na sumieniu...Beata, moje gratulacje. Ja też bym chciała miec taką silną wolę. Ale nic z tego. Wszystkie nerwy (a tych mi ostatnio nie brakuje) zażeram słodkim. A że ze słodkości to lubię tylko ciasta, więc piekę i żrę. Szarlotkę miałam na drugie (późne) śniadanie, na deser po obiedzie i na kolację![]()
Trzymam kciuki, abyś wytrwała w swoim postanowieniu
.![]()
Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.
W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.