Szarlotka

neteczka

Member
Lip 29, 2011
2,130
0
0
Nie jest to ciasto super kruche.Jest to ciasto mięciutkie i delikatne.Pyszne!

Składniki na blaszkę 25/32(górne krawędzie)

40 dkg mąki tortowej+trochę do podsypywania
3/4 szkl cukru pudru
20 dkg masła
5 dkg smalcu
4 żółtka
2 łyżeczki proszku do pieczenia
cukier waniliowy
10 dkg gęstej śmietany 18%
szczypta soli
Z podanych składników szybko zagnieść ciasto (będzie miękkie,ale nie należy dosypywać mąki)Na obsypanej mąką stolnicy uformować z niego wałek i podzielić na dwie części,zawinąć w folię i schłodzić w lodówce.

1 l gęstych prażonych (najlepiej domowych) jabłek
5 kwaskowatych surowych jabłek(ja najczęściej daję antonówkę, renetę lub bojkena)
1 łyżka mąki ziemniaczanej
cynamon do smaku

Do prażonych jabłek wkroić spore kawałki świeżych.Dodać mąkę i cynamon.Wymieszać.

Rozwałkować jedną część ciasta(ja to robię przez folię spożywczą i na niej przenoszę go do blachy,bo ciasto się trochę klei i rwie na wałku)Teraz wyłożyć jabłka.Na wierzch rozwałkować resztę ciasta (także używając folii).Piec ok 50-60 min w 180-190 st C.

Smacznego!

DSCF1836.JPG
 

Załączniki

  • DSCF1836.JPG
    DSCF1836.JPG
    115.6 KB · Wyświetleń: 56

doris71

Member
Lis 9, 2008
9,365
0
0
genialne te porcje na zdjęciu
mniam.gif
 

Cinka

Member
Maj 5, 2006
30,543
12
38
Ojoj aż by się chciało zatopić zęby w ciachu
fiesgrins.gif


Super Neteczko że zamieściłaś przepis
anbetung.gif
tylko skąd ja wezmę antonówki czy renetę...
dontknow.gif
 

Cinka

Member
Maj 5, 2006
30,543
12
38
No to fajnie macie. U mnie najbliższy zieleniak splajtował chyba bo go zamknęli, markety mam do dyspozycji, a w nich ino jakieś golden coś tam
icon_evil.gif
albo nic nie napisane - ale antonówek jak żyję tu nie widziałam. Nawet w tym zieleniaku jak jeszcze działał.
 

neteczka

Member
Lip 29, 2011
2,130
0
0
Cinka @ 30 Oct 2012 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1362979Ojoj aż by się chciało zatopić zęby w ciachu
fiesgrins.gif


Super Neteczko że zamieściłaś przepis
anbetung.gif
tylko skąd ja wezmę antonówki czy renetę...
dontknow.gif
Jeszcze raz dziękuję Wam wszystkim za dobre słowo
bussi.gif


Ja jestem szczęściarą i wszystkie jabłka mam z sadu rodziców.Oni mają właśnie takie stare,dobre odmiany.Świeżych to mam tylko 2 kosze,ale za to 70 słoików uprażonych.Ta zima będzie u nas pod znakiem szarlotki
fiesgrins.gif

Cinko u nas w Radomiu,to na każdym bazarku znajdzie się teraz renety.Z antonówką to o tej porze roku chyba już gorzej
gruebel_2.gif

Jak nie znajdziesz tych to możesz wkroić jakieś inne kwaśne i dość twarde jabłka.Chodzi o to aby nie do końca się rozprażyły w czasie pieczenia.Można też zrobić z samymi prażonymi i też będzie dobrze
daumen.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Cinka

Member
Maj 5, 2006
30,543
12
38
Gdybym mieszkała bliżej rodziców też miałabym i antonówki i renetę. Niestety jestem zdana na sklepy i bazarki - muszę zgłębić temat, może mnie mężulo gdzieś podwiezie na jakiś targ
icon_smile.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

dziunia

Moderator
Członek ekipy
Paź 30, 2004
27,454
7
38
Neteczko, jutro piekę Twoją szarlotkę
fiesgrins.gif
Ciasto dziś przygotowałam i czeka w lodówce, mus z jabłek też już czeka, niestety nie spróbuję, bo to dla koleżanki
icon_sad.gif

Aha, śmietany miałam niecałe 100 g, więc dodałam jeszcze jedno żółtko.
 

neteczka

Member
Lip 29, 2011
2,130
0
0
Cieszę się
icon_smile.gif
i mam nadzieję,że koleżanka będzie usatysfakcjonowana smakiem i wyglądem
daumen.gif
.
Ja też wczoraj zagniotłam na nią ciasto,przyniosłam z piwnicy prażone jabłka,a dziś będę piec.

 

dziunia

Moderator
Członek ekipy
Paź 30, 2004
27,454
7
38
Koleżanka chciała miękkie ciasto, więc od razu to mi przyszło na myśl
icon_smile.gif

Coś mi się wydaje, że sobie zaraz tez zagniotę, musu mam więcej niż trzeba
fiesgrins.gif
 

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
32,378
3,659
113
I moja szarlotka też siedzi w piecu, zagnieciona pod wpływem impulsu (choć mam jeszcze kawałek piernika).
To takie samo ciasto, jakie piekła moja babcia, ze smalcem, śmietaną i na samych żółtkach.
Zmieniłam tylko rodzaj mąki (dałam 200 g pelnoziarnistej z Lubelli, 100 g orkiszowej i 100 g pszennej poznańskiej) i część cukru pudru zastąpiłam cukrem trzcinowym.
Jako, że półkruchych na proszku nie chłodzę, od razu je rozwałkowałam i włożyłam do foremki.
Przed wyłożeniem jabłek posypałam je łyżką tartej bułki.
Wierzchnie ciasto nakłułam widelcem, by mogła się spod niego wydostawać para z jabłek.
Wałkowało mi się bez problemów (i bez folii).
Zapowiada się pysznie.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

neteczka

Member
Lip 29, 2011
2,130
0
0
sabuto @ 4 Nov 2012 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1364849Melduje,że szarlotka upieczona! Super smaczna i łatwa
anbetung.gif
Mistrzowska robota
anbetung.gif


Joanno z taką kombinacją mąk jeszcze nie robiłam.Napisz koniecznie jak Wam smakuje.

Mu właśnie w ramach deseru pożarliśmy po solidnym kawałku jeszcze gorącej szarlotki.
Dziś z braku twardych renet wkroiłam kortlandy,które rozpadły się w pieczeniu i nie ma tylu widocznych kawałków.
Całość bardzo dobra,ale z renetą lub bojkenem zdecydowanie lepsza,taka wyrazistsza w smaku.

DSCF1890.JPG
 

Załączniki

  • DSCF1890.JPG
    DSCF1890.JPG
    120.9 KB · Wyświetleń: 4

sabuto

Member
Mar 23, 2012
6,305
0
36
Neteczko dziekuję za przepis
anbetung.gif


Twoja szarlotka bardzo smakowita
lecker.gif



Robiłam z renet i faktycznie do placków to są super jabłka!