Tatar*

jean

Member
Kwi 12, 2006
7,139
0
36
caritko! ...nasza reakcja jest
icon_wink.gif
fiesgrins.gif
przecież
icon_smile.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Sinistra

Member
Lut 21, 2005
16,701
3
38
Caritka @ 24 Oct 2008 napisał:
index.php?act=findpost&pid=766889A maga, to przyprawa maggi. Gdzies juz kiedys bylo na ten temat.
Maggi to nazwa własna/handlowa przyprawy, która pochodzi od nazwiska jej twórcy. Biedy Julis nie miał na nazwisko "Maga".


A co do sardynek- ok, ale wtedy już kombinacja bezżółtkowa i bezoliwna. A jeszcze lepiej byłoby dodać anchois.
Smaczne są jeszcze wariacje z marynowanymi grzybkami i kaparami.

Teraz marzy mi się każda z takich "wariacji na temat".
lecker.gif

Uwielbiam surowe mięso. Trzeba się odważnie przyznać do bycia barbarzyńcą
icon_wink.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Mała_Mi

Member
Lis 21, 2006
15,028
3
0
CYTATTo dobrze icon_wink.gif , bo troche dziwnie mi sie to czytalo icon_wink.gif
e, dlaczego? Jasne, że to była tylko propozycja, z ta sardynką.
A dla nas okazała się jedynie cokolwiek szokująca
icon_wink.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

evro

Member
Lut 27, 2008
32
0
0
Mała_Mi @ 24 Oct 2008 napisał:
index.php?act=findpost&pid=766909e, dlaczego? Jasne, że to była tylko propozycja, z ta sardynką.
A dla nas okazała się jedynie cokolwiek szokująca
icon_wink.gif
bo to jest dziwny mariaż ale własnie dodatki rybne do mięs (tatar to nie wyjątek) sprawiają że smak jest nieco inny ale rybą nie zajeżdża, oczywiście nie ładujemy całej puchy, tylko po 1-2 szt na porcję
icon_lol.gif
Acha, niektórzy dodają również kapary.
 

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
Sztandarową przystawką w restauracjach za czasów PRL-u był tatar podawany właśnie z sardynką. Ja zostawiałam ją na talerzu, ku zdziwieniu pań kelnerek. Widocznie komuś zasmakował i tak zostało do dziś.
 

Mała_Mi

Member
Lis 21, 2006
15,028
3
0
Myślę, że gdyby sardynka leżała obok, względnie na, to mogłabym ją zjeść, bo sardynki lubię. Zrozumiałam jednak, że tutaj ma ona być posiekana i wmieszana w mięso, a takie połączenie smakowe raczej nie dla mnie
icon_wink.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

kermidt

Member
Wrz 17, 2004
44,979
6
0
A ja bym mogla sprobowac z sardynka, bo same nam nie bardzo "ida". Moze to niezly sposob na ich utylizacje.

Tylko czy tatar z sardynka ciagle jest tatarem?
Sardynka z wody moze byc? Bo te ciesza sie najmniejszym powodzeniem, a dokladnie zadnym.
 

jaxja

Moderator
Maj 26, 2006
3,521
0
0
Nigdy wcześniej nie słyszałam o połaczeniu tatara z sardynką. Jednak całe życie człowiek się uczy. Połączenie wydaje mi się dziwne, ale może trzeba spróbować.
 

Sinistra

Member
Lut 21, 2005
16,701
3
38

Mała_Mi

Member
Lis 21, 2006
15,028
3
0
to tak, jakby dodac smażone pieczarki - może i dobre, ale nie oryginał.

Oryginał jest saute. "Towarzystwo" moim sromnym zdzniem, i jednak analizując przepisy, w postaci cebuli i ogórka, może leżeć obok, ale nie byc wmieszanym w samo mięso. O surowym żółtku na powierzchni też się mówi, ale inne dodatki wykraczają już poza wersję oryginalno-restrykcyjną.

 

BeataSz

Member
Wrz 23, 2004
10,244
3
38
O ! ja też uwielbiam surowe mięso
mniam.gif

tatara za często nie robię, ale zawsze dodaję żółtko, trochę oliwy( oleju), cebulkę i ogórka ( tu różnie, ale częściej kiszony, bo konserwowe rzadko mam w domu), no i sól i pieprz do smaku. Ja wszystko razem mieszam ze sobą i zjadam ze świeżym chlebem z masłem
lecker.gif
, ale na bardziej uroczyste okazje podaje się w mojej rodzinie mięso wymieszane tylko z solą i pieprzem no i olejem (wszystko delikatnie), żółtka w zagłębienia w przygotowanych porcjach/gniazdkach a pokrojone drobno dodatki dookoła, żaby każdy mógł doprawić sobie dodając tyle wszystkiego ile chce. Spotykałam się z takim podaniem gdzie jako dodatki oprócz wspomnianych wyżej czasem były też marynowane grzybki.

Często też kupuję sobie metkę jako błyskawiczną namiastkę...dziś już za późno ale chyba jutro zapoluję
lecker.gif
 

Hichotka

Member
Lut 8, 2005
11,323
0
0
Sinistra @ 24 Oct 2008 napisał:
index.php?act=findpost&pid=767065Bez wątpienia nie jest. To raczej "wariacja na temat".
Są różne tatary. Nie tylko z mięsa wołowego i sztywnych reguł ... wystarczy trochę poczytać ( i nie mam tu na myśli wikipedii czy netu) żeby zobaczyć, że w każdym kraju inaczej się go robi. U nas nasz rodzimy nosi nazwę befsztyku tatarskiego. Ale w Bułgarii np. robią tatara z łososia, czy tatara z gęsi - Czesi
icon_smile.gif
... i również nazywają go tatarem. Światowi kucharze opisują różne wersje tatara... więc nie jest to takie jednoznaczne, że jest on tylko jedyny, nasz z wołowiny.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

matylda

Member
Lip 5, 2006
222
0
16
U mnie w domu czesto robi sie tatar. Poledwica wolowa, zoltko, cebula, oliwa, sol, pieprz i maggi. Czasami dodawalismy 1-2 lyzki wody. Bez ogorkow.
 
 

Automat do kawy

Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.

W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.

:coffee:

Do ekspresu do kawy