Torcik serowy

[Mała_Mi]

Nie krój póki ciepły!
Niech wystygnie i potem do lodówki! Jutro pokroisz.

 

[Elle]

O 20 mam gości

 

[Izolda]

index.php?act=findpost&pid=1072612O 20 mam gości

Jednak Mała_Mi ma rację, on nie będzie smakował jak należy, pomijając nieodpowiednią konsystencję, powinien spędzić noc w lodówce, tego nie da się skrócić.

 

[Joanna]

Nie będzie tak źle, tylko trzeba go dobrze schłodzić, choćby na balkonie.
To na szczęście nie jest cheesecake, więc można go podać w dniu upieczenia.
Choć przyznam, że i ja go najbardziej lubię po nocy w lodówce.

 

[Elle]

Podałam go jeszcze wczoraj wieczorem po godzinie w lodówce. Pomimo tego, że znacznie opadł nadal był puszysty. Piekłam bez spodu.
W smaku jest fantastyczny! Okazało się, że wcale nie surowy

Może kolejnym razem uda mi się bardziej wizualnie, bo lepszego smaku to nie potrafię sobie wyobrazić

 

[Margot]

miał być inny ,ale zostałam przegłosowana i był ten(pycha) i taki trochę z przepisu , trochę z głowy bez jajek (bo siostrzenica od stycznia nie jada jaj)

oto ulubiony sernik mojej rodziny , Joanno

 

[Joanna]

Fajny Ci wyszedł. Co dałaś zamiast jajek, mus z dyni?

Jeśli pamiętasz, wpisz modyfikacje - może jeszcze się komus przydadzą.

 

[Margot]

Joasiu , ten był ściśle wg przepisu(z dużo startej skórki cytrynowej dałam i porządny chlust rumu 80%,a spod ciasteczkowy ) , ten bez jajek wpiszę, bo wzięłam przepis i dodałam morele tak jak daje Krysia i tą polewę z z śmietany i odrobiny cukru pudru

 

[Joanna]

Rozumiem, "i" mi się zjadło podczas czytania i nie zauważyłam, że o dwa serniki chodzi.

U mnie też były dwa - jeden agatki, jeszcze nie kosztowany, i drugi - "na motywach" przepisu pana Słodko - Gorzkiego.
Nie najgorszy wyszedł, ale szczerze powiem, że ten torcik jednak lepszy.
Może to wina sera, bo robiłam z wiejskiego, a nie śmietankowego czy innego fabrycznie mielonego, dlatego i wrażenia inne. Spróbuję powtórzyć tę wersję z innym serem i wtedy porównam.

 

[Margot]

Ja Joanno chciałam inny ,ale mnie zakrzyczeli ,że na Wielkanoc to ten ma być i w sumie dobrze bo to pewniak i pyszny , jeden z tych serników co naprawdę bardzo lubię
a ser ma znaczenia , może to u ciebie miało znaczenie ze inny (gorszy) smak ?choć ja nie wierzę ,że upiekłaś gorszy sernik

Na pewno jest pyszny

 

[Joanna]

Zły nie jest. Po prostu inny.

 

[mdz]

Zrobiłam ten słynny serniczek i faktycznie, jest PRZEPYSZNY, ale...
wyrósł jak szalony, znacznie za formę, ale po wyjęciu dużo opadł. i nie był równy jak stół

nie wiem, może to kwestia sposobu studzenia? zostawiłam go na 15 minut (może więcej nawet) w piekarniku po wyłączeniu, a później na kolejne 30 przy uchylonych drzwiczkach.. może powinnam go od razu wyciągnąć? a może to przez to, że od razu po upieczeniu nie odkroiłam boków ciasta od tortownicy? albo dlatego że nie posmarowałam boków masłem przed nałożeniem masy serowej...
sera użyłam PILOS lidlowego, 6,5 % tłuszczu. wszystko inne jak w przepisie, no i nie wiem już co zawiniło..

chcę spróbować jeszcze raz, tylko żeby mi wyszedł taki piękny i równiutki jak na zdjęciach w tym wątku...

 

[Joanna]

index.php?act=findpost&pid=1128462nie wiem, może to kwestia sposobu studzenia?

Prawdopodobnie. Zawsze wyjmuję go z piekarnika od razu po upieczeniu, zdejmuję opaski z gazet, a za jakieś dziesięć - piętnaście minut, rozpinam obręcz tortownicy. Nie trzeba odkrajać boków - same pięknie odchodzą.
Jeszcze mi się nie zdarzyło, by nie był równy, a piekłam go niezliczoną ilość razy. Ostatnio nawet z lenistwa upraszczam metodę - daję od razu więcej mocno namoczonych opasek i już ich nie zmieniam, tylko zmniejszam temperaturę do 160 stopni i trzymam w niej sernik jakieś 50 minut.

 

[mdz]

dziękuję za odpowiedź

kolejnym razem spróbuję właśnie tak go wystudzić - i mam nadzieję, że tym razem wyjdzie nie tylko smaczny, ale i śliczny!

 

[Elle]

O, więc i ja będę tak studzić ten sernik. Wcześniej studziłam tak jak mdz, w piekarniku, może właśnie dlatego tak opadł.

 

[Margot]

o tak go trzeba potraktować jak Joanna pisze , ja piekłam w kwadratowej formie i był ostami to został w piecu dostygniecia i nie opadł może duzo ,ale boki się przykleiły i były wyższe niż reszta , ciut ale jednak ,a tak jest jak stół(w okrągłej)

 

[Elle]

Zrobiłam jak radziłyście - po upieczeniu od razu wyciągnęłam z piekarnika. I nie opadł

Zdjęcie ostatniego kawałka, dlatego takie denne, ale to jest dowód jego puszystości

 

[faraula]

i ja dziekuje za ten puszysty torcik serowy i sernikowe ABC. Juz jakis czas korzystam tylko z tego przepisu i mam nadzieje bawic sie w rozne rodzaje (jak i Joanna modyfikuje) i przekonac mojego meza do sernikow

 

[Kasiekes]

Upiekłam na zwykłym biszkopcie.
Gdy robiłam na kruchym cieście, wyszło jakieś troszkę zakalcowate.

Zauważyłam też, zamiast owijania blachy gazetami, wystarczy do piekarnika wstawić kubeczek wody. Efekt jest taki sam (pierwszy raz robiłam z gazetami, później z kubkiem wody, żadnej różnicy)

 

[Joanna]

Piekłam z gazetami dziesiątki razy i zapewniam Cię, że efekt jest inny niż z kubeczkiem wody.
Dla mnie widoczny gołym okiem.