A ja sie dziwie. I bardzo![]()
Wczoraj zrobilam ciasto na ten tort z dwoch porcji.... dzis mi wyszlo 20 !!!!!! plackow. Wieczorem wstawie zdjecia, bo przynajmniej proces walkowania i pieczenia sfotografowalam...
Zrobie torcik i podyskutujemy))))))![]()
Chwilę musiałam patrzeć, zanim się zorientowałam, że to zapałka.
Rzeczywiście cieniutkie placki. Coraz bardziej mnie ten tort kusi.
Zwłaszcza, że sprawdziłam i wiem, że jajka ubijane na parze osiągają ponad 70 C - taka mi wystarczy, mogę curd robić![]()
Nadia
(...)
Ale jestes odporna na kuszenie![]()
![]()
Nie jestem odporna, tylko leniwa, w dodatku od 4 tygodni chora.
A za tydzien kolejna impreza rodzinna i zastanawiam się, czy zrobić ten tort, czy z biedronkami![]()
Elka, odszczekuję to, co napisałam. Wczoraj zrobiłam ciasto, dziś piekłam placki. Z podanych ilości wyszło mi 7 i pół placka wielkości A4. Tak wyglądają:
![]()
![]()
Są grubości zwykłych herbatników. Od razu po wywałkowaniu kładłam kartkę papieru i przycinałam radełkiem. Wydaje mi się, że tak będzie łatwiej zrobić równe boki tortu. Od razu po wyjęciu z pieca przewracałam "do góry nogami" i zrywałam papier. Jutro krem i już nie mogę się doczekać efektu. Przyznam, że jest z tym dużo więcej pracy niż z upieczeniem biszkoptu czy innego spodu i przekrojenie go np. na 3 części. Mam nadzieję, że efekt to zrekompensuje. Aha i nic mi nie rosły w trakcie pieczenia.
A taki mi wyszedł. Niestety nie mam zdolności, jeśli chodzi o zdobienie tortów
![]()
szalona Ty przecież on jest prześliczny !!
Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.
W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.