Trufle sliwkowe z brandy

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
trufle z zasady są dobre i podobne w duzej mierze do siebie. Pewnie dlatego nie jest to mój ulubiony typ słodkości
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
tak tak, kilka dni niech naciągną, a potem po utoczeniu kolejne kilka dni. 8)
 

Małgoś.dz.

Member
Paź 25, 2004
4,687
1
0
Ja w tym roku też zamierzam "trufelkować". ;)
Powiedzcie ile czasu one mogą sobie leżakować? Bo chciałabym oczywiscie na święta, ale nie wiem, czy jak teraz się za nie wezmę - to nie za wcześnie będzie... Do świąt jeszcze dwa tygodnie...
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
moim zdaniem one są im starsze tym lepsze. W kazdym razie śliwkowe. A te tiramisu to w zależności od silnej woli
icon_razz.gif
 

Paulinka

Member
Wrz 18, 2004
4,774
0
0
Miałam zadać dokładnie to samo pytanie co Małgoś bo też bede kulać na Święta, tylko nie wiem, skąd papilotki wytrzasnąć :roll: :evil:

ale dwa tygodnie przed Świętami to mi sie wydaje troszke jednak za wcześnie, zważywszy że po Świętach też pewnie trochę poleżą przy tylu słodkościach... ja jeszcze poczekam pare dni
icon_razz.gif
 

Liska

Member
Lis 27, 2004
3,631
0
0
Ja w tym roku też zamierzam "trufelkować". ;)
Powiedzcie ile czasu one mogą sobie leżakować? Bo chciałabym oczywiscie na święta, ale nie wiem, czy jak teraz się za nie wezmę - to nie za wcześnie będzie... Do świąt jeszcze dwa tygodnie...
tych jeszcze nie robiłam, ale tiramisu wg mnie najlepsze są drugiego dnia. No a poza tym one są z sera, więc raczej nie trzymałabym ich zbyt długo.
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
mi z kolei wybitnie przypadł do gustu pomysł z amaretto i wiśniami suszonymi... tylko czy u nas one są w ogóle?
 

Małgoś.dz.

Member
Paź 25, 2004
4,687
1
0
tych jeszcze nie robiłam, ale tiramisu wg mnie najlepsze są drugiego dnia. No a poza tym one są z sera, więc raczej nie trzymałabym ich zbyt długo.
No tak, ja niezbyt precyzyjnie zadałam pytanie.
icon_smile.gif
Chodziło mi o te trufelki śliwkowe, a nie wszystkie ogólnie.
Kulki tiramisu robiłam i u nas w lodówce przechowane były jakieś 4 -5 dni (tyle czasu zajęło nam pożarcie ich). Nie straciły na smaku, mimo tych kilku dni przymusowego leżakowania.
icon_smile.gif
 

Liska

Member
Lis 27, 2004
3,631
0
0
mi z kolei wybitnie przypadł do gustu pomysł z amaretto i wiśniami suszonymi... tylko czy u nas one są w ogóle?
wiśnie suszone mozna kupć w niektórych sklepach ze zdrową żywnością - np. na bazarku na Wąwozowej. Kosztują w zależności od sklepu między 6,80 a 9,50 zł za opakowanie.
 

Azzie

Member
Paź 9, 2005
195
0
0
Reszta Napoleona wyszła mi do lukru :dump:
Myślicie, że mogę zalać śliwunie bimbrem? :mrgreen: Bimber dobry, wiejski, pędzony przez starego przyjaciela rodziny...
 

Paulinka

Member
Wrz 18, 2004
4,774
0
0
Zrobiłam :mrgreen: :mrgreen:
mi też masa wyszła bardzo rzadka. Musiałam wsadzić do zamrazalnika, ale i tak sie lepiła, więc po kilkunastu wymiękłam, podzieliłam resztę masę na pół i do jednej dodałam zmielone migdały, do drugiej mleko w proszku. Pierwszą partię obtoczyłam w biało-czarnym maczku, drugą w brązowej posypce, a tylko trzecią, tą z mlekiem w proszku, w kakao, bo dla mnie też kakao za gorzkie :mrgreen:
wszystkie wersje wyszły super, tylko ta z mlekiem w proszku taka słodsza jest i jakby straciła charakter, bo chyba główna idea tych trufelków :mrgreen: :mrgreen: to gorrrzzka czekolada otaczająca słodziutką śliweczkę z aromatem alko :cheers:
następnym razem po prostu orzechy zmielę i dodam ich trochę więcej ;)
ale trufelki i tak mniami mniami
 

Małgoś.dz.

Member
Paź 25, 2004
4,687
1
0
Moje trufelki były bardzo smaczne, tylko kształt miały mało trufelkowy. :lol: Za nic nie mogłam ich lepić w kulki, bo mazało sie okrutnie, a takiej mini- gałkownicy (jak do lodów) w naszych sklepach się nie uświadczy. Zatem wylałam masę do foremki silikonowej, wrzuciłam do lodówki, poczekałam aż porządnie stężeje, a potem pokroiłam nożem w kostki. I było dobrze.
icon_smile.gif


trufleliwkowe8yo.jpg
 

Sinistra

Member
Lut 21, 2005
16,701
3
38
hhera @ 14 Dec 2006 napisał:
index.php?act=findpost&pid=413728a jaka "wkladka" keszcze moze byc ?
i np inny alkohol moze byc ?
spirytus albo cos ??
bajaderka @ 25 Oct 2004 napisał:
index.php?act=findpost&pid=13331Mozna rowniez robic inne kombinacje smakowe np. rodzynki, orzechy laskowe i liker Frangelico lub suszone wisnie, migdaly i Amaretto...
A przepis to, w ogóle, przeczytałaś?
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

hhera

Member
Cze 4, 2006
53
0
0
no tak przeczytałam ,ale jest mowa np o likierze
a nie ma nic o spirytusie
sory ,ale ja sie na tym nie znam dlatego pytam ...
a trufli tez nigdy nie jadłam wiec chcialabym sprobowac.
 

Sinistra

Member
Lut 21, 2005
16,701
3
38

hhera

Member
Cze 4, 2006
53
0
0
mam jeszcze pytanko
bo nigdy nie robilam trufli
i nigdzie u siebie w miescie nie moge znalesc papilotek :/
to co mam teraz zrobic ? moga one byc tak same bez tych papilotek ??
 

Akulka

Member
Gru 28, 2005
29,115
0
0
hhera @ 15 Dec 2006 napisał:
index.php?act=findpost&pid=414153mam jeszcze pytanko
bo nigdy nie robilam trufli
i nigdzie u siebie w miescie nie moge znalesc papilotek :/
to co mam teraz zrobic ? moga one byc tak same bez tych papilotek ??
Pewnie, że mogą - wstaw na duzy talerz do stężenia masy, a potem jakoś ładnie podaj - np w serwetkach. Papilotki są tylko dla dekoracji
icon_wink.gif
Zresztą, możesz sama jakieś fajne podstaweczki zrobić.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator: