- Kwi 9, 2009
- 3,007
- 274
- 83
W zamierzchłych czasach byłam u znajomych na obiedzie. Na deser był wafel zrobiony przez żonę ówczesnego burmistrza. PRZEPYSZNY. Dostałam przepis i do tej pory robię tylko z tego przepisu. Jedyne co zwiększyłam ilość masy.
Na parze ubijamy:
4 całe jajka (sparzone)
szklankę cukru 9daję niecałą
czubatą łyżkę cukru waniliowego
Ja nie robię na parze, tylko na maleńkim gazie i co jakiś czas ściągam garnek z ognia.
Potem wlać pół kostki roztopionego masła i 1,5 szklanki mleka w proszku.
Masy wychodzi dużo na przełożenie całej paczki wafli, zawsze mi zostaje. W oryginale były 3 jajka i szklanka proszku.
Jak robię na dwa wafle, a zazwyczaj tak jest, daję 7 jajek i 2,5 szklanki mleka w proszku.
Polecam. Wybitny smak
Na parze ubijamy:
4 całe jajka (sparzone)
szklankę cukru 9daję niecałą
czubatą łyżkę cukru waniliowego
Ja nie robię na parze, tylko na maleńkim gazie i co jakiś czas ściągam garnek z ognia.
Potem wlać pół kostki roztopionego masła i 1,5 szklanki mleka w proszku.
Masy wychodzi dużo na przełożenie całej paczki wafli, zawsze mi zostaje. W oryginale były 3 jajka i szklanka proszku.
Jak robię na dwa wafle, a zazwyczaj tak jest, daję 7 jajek i 2,5 szklanki mleka w proszku.
Polecam. Wybitny smak