Wileńska polędwica*

[yrsa]

Doruśka ma koty, może dlatego się boi. Ja też bym się bała.

 

[Doruśka]

Moje koty to sa batiary ,że tak sparafrazuję : kot niczemu nei przepuści. a ja mam 4 korniszony, to nei są spokojne koty, ciągle walczą skaczą i wirują, taki charakter mają- tzn ta rasa.

ale oprócz kotów, to ja mam kuchnię od zachodu , bardzo ciepłą, a w salonie raczej głupio tak powiesić polędwicę

)

 

[kawazmlekiem]

Mam zamiar zrobić to w przyszłym tygodniu, tylko chciałabym uściślić jedną rzecz. Czy wąski kawałek schabu oznacza plaskaty? Czy wąski na szerokość? Na logikę i na wizus to wiem, o co chodzi, ale wolę się upewnić.

 

[Elka]

Doruska, no i jak? Czy dobrze poszlo?

Kawo, ja ze swoim czasami kretynizmem co do szerokosci i dlugosci to lepiej wyjasnie na zdjeciach

Co prawda nie poledwica, ale karkowka

Tu jest szeroki kawalek karkowki

a tu podzielony na dwie czesci

te czesci sa nie plaskie i szerokie, a takie wysokie i waskie

tak samo i z poledwica

 

[hazo]

Mnie, niestety, się nie udała.

Wyschła tak bardzo z wierzchu, że nie dało się kroić nawet najostrzejszym nożem. Może spróbuję jeszcze raz, ale raczej jesienią lub zimą jak będzie chłodniej albo nie będę wieszać tylko potrzymam w lodówce zawiniętą w gazę lub płótno.

 

[Boshka]

index.php?act=findpost&pid=1285138Mnie, niestety, się nie udała.

Wyschła tak bardzo z wierzchu, że nie dało się kroić nawet najostrzejszym nożem. Może spróbuję jeszcze raz, ale raczej jesienią lub zimą jak będzie chłodniej albo nie będę wieszać tylko potrzymam w lodówce zawiniętą w gazę lub płótno.

Hania, mozesz udawac, ze to taki polski biltong

A nie dalo sie pokroic maszyna?

 

[Elka]

index.php?act=findpost&pid=1285138Mnie, niestety, się nie udała.

Wyschła tak bardzo z wierzchu, że nie dało się kroić nawet najostrzejszym nożem. Może spróbuję jeszcze raz, ale raczej jesienią lub zimą jak będzie chłodniej albo nie będę wieszać tylko potrzymam w lodówce zawiniętą w gazę lub płótno.

Hazo,
Ile czasu suszylas?
A czy jeszcze ja masz? Bo jak masz, to mozesz owinac w wilgotna sciereczke (tylko wilgotna, nie mokra) i potrzymac dobe w lodowce - to bedzie miekka z gory i spokojnie da sie kroic

 

[hazo]

index.php?act=findpost&pid=1285191Hania, mozesz udawac, ze to taki polski biltong

A nie dalo sie pokroic maszyna?

Nie wiedziałam co to "biltong", ale obejrzałam i ta moja polędwica właśnie tak wyglądała. Maszyną nie próbowałam, bo jej praktycznie wcale nie używam i jest schowana pod sufitem, a ja jestem za leniwa, żeby skakać po drabinie.

Elu, suszyłam 8 dni i po nieudanej próbie pokrojenia - poooszła. Ale jeszcze kiedyś spróbuję.

 

[Elka]

Agha

8 dni to jest normalne, kchm... moze rzeczywiscie bylo za cieplo i za sucho?

Haniu, sprobuj w lodowce - bedzie latwiej sprawdzac gotowosc... ja to tak tym razem sobie dosprawdzalam.... ze potem tylko bylo zapytanie - a gdzie jest poledwica????
No i miej na uwadze ten sposob z wilgotna sciereczka - bardzo dobrze robi na suszone mieso, kielbasy takze.

 

[Boshka]

index.php?act=findpost&pid=1285211Nie wiedziałam co to "biltong", ale obejrzałam i ta moja polędwica właśnie tak wyglądała. Maszyną nie próbowałam, bo jej praktycznie wcale nie używam i jest schowana pod sufitem, a ja jestem za leniwa, żeby skakać po drabinie.

Elu, suszyłam 8 dni i po nieudanej próbie pokrojenia - poooszła. Ale jeszcze kiedyś spróbuję.

Szkoda, ze nie napisalas tego zanim wyrzucilas

Biltong jest przepyszny.... Ja bym sie skusila

 

[Elka]

O, suszone mieso jest w ogole niesamowite

nie jadam wedzonek, to te jest dla mnie superowe

raptem, jak zostaje u nas kawaleczek i ssycha sie w lodowce, to krajamy sobie w cieniutkie plasterki (bo inaczej sie nie da) i zajadamy jak chipsy

a ormianska basturma??? nie tylko niebo, ale i raj w gebie

tylko ze troche piekacy :-D :-D :-D

Haniu, jesli jednak zdecydujesz sie na powtorke, to pisz na pw

cos zaradzimy

 

[Boshka]

basturmy nigdy nie jadlam... Czy to podobne do bresaola? Mowisz, ze ostre? Tzn sypia chilli z wierzchu czy cos innego?

 

[Elka]

to jest peklowana, potem naciskana, potem suszona, smarowana pasta z kozieradka, chili, papryka i roznymi innymi przyprawami, czasami nawet z barwnikiem czerwonym

i potem znowu suszona poledwica wolowa. Jest twarda, ze noz jej nie bierze ale maz moj umie pokroic

 

[Doruśka]

no to dzis była degustacja- trzymałam w lodówce w ściereczce, przewijałam dwa razy dziennie. Moja nei jest sucha, tzn jest trochę z zewnątrz ,ale w środku nie, , jest nawet trochę za mało słona,ale w smaku pikantna. teraz odwinęłam ze ściereczki, położyłam na desce i z powrotem do lodówki.
Jeśli ja sie dziś nei otrułam, to jutro dam rodzinie. Ile ona teraz może byc przechowywana???

 

[Elka]

Dorusko, to dobrze

ona jeszcze jak troche wyschnie, to bedzie bardziej slona. Moze byc przechowywana ..... dlugo.... bardzo dlugo. Nic jej sie nie robi, przeciez to suszone mieso

U nas nie lezy dlugo

 

[kawazmlekiem]

No to kupiłam schabiszcza kawałek, będę działać.
Elu, dzięki za wyjasnienia.

 

[Elka]

Kawo, powodzenia

Czekam

 

[Boshka]

index.php?act=findpost&pid=1285706No to kupiłam schabiszcza kawałek, będę działać.
Elu, dzięki za wyjasnienia.

Kasiu, jakby Ci przypadkiem biltong wyszedl tak jak Hani, prosze nie wyrzucaj!

Ja go wtedy chetnie przygarne

 

[kawazmlekiem]

Hehe, zastanowię się.

 

[Doruśka]

nadal żyję

polędwica moja od grubszej strony jest w środku różowa, a od cienkiej ciemna, taka bordowa.