Zapiekanka ryżowo - serowa

[kermidt]

oki! Dziekuje! Czyli ryz mam.
A tofu myslicie, ze lepiej uzyc kremowe, ono sie u mnie jedwabne nazywa

(takie jak sie zwykle uzywa do deserow) czy twardsze?

 

[Cinka]

Nie wiem jakie jest to tofu którego chcesz użyć, ani jak się zachowa w pieczeniu, czy się scali czy rozpłynie?, ale w przepisie użyty jest ser wiaderkowy, sernikowy, bardzo miękki i kremowy.

 

[tatter]

Cinko, podoba mi sie Twoj przepis. Zastanawiam sie jednak jakby tu greckiego jogurtu zamiast sera...zrobilabym na lunch jutro.

 

[tatter]

Sufflet w piecu. W formie nieupieczonej tez wyglada apetycznie

 

[Cinka]

Myślę że to się może udać z tym jogurtem. Podziel się opinią proszę

 

[tatter]

Jasne. Jeszcze siedzi w piecu, ale wyglada pysznie.


Wyjeta z pieca i w duzej czesci pozarta. Pyszna.

Jogurt sie sprawdzil, ale zareczam, ze sprobuje kiedys z twarogiem.

Na spodzie naczynia ulozylam kawalki jablek Bramley, kawalki rabarbaru i garsc jagod goji. Posypalam cukrem muscovado, cynamonem, dodalam gwiazde anyzu. Uzylam ryzu do puddingow (krotkoziarnisty, okraglawy). Reszta jak w Cinkowym przepisie, z tym ze ser zastapilam jogurtem. Pieklam 40 minut w 180C.

Polecam goraco. Dziekuje za przepis.

 

[kasha]

Zapiekanka z kaszy jaglanej jest całkiem całkiem

ale zupełnie nie wyczuwa się ziarenek, z tego powodu zapiekanka jest bardziej serowa w smaku.
Kaszki przed gotowaniem nie podprażałam, bo miałam obawy co do jej suchości,
dałam do sera miękką, jeszcze gorącą, kaszkę ale jeszcze lekko wodnistą.
Nie miałam jabłek, więć tylko spód masłem wymalowałam, a namoczone rodzynki dodałam do środka.
Mnie bardzo smakowała, dość wyraźnie czuło się kwaskowate rodzynki i sypneło mi się ciut więcej ksylitolu, więc jest jak słodki sernik

Nie da się jej kroić, rozlatuje się, nie wiem, może gdybym bardziej wysuszyła kaszę wtedy by się dało pokroić i jest fajnie wilgotna.
Teraz już będę robić wyłącznie z jaglanką

I zdjęcie tej brei

 

[Cinka]

No mojej też się ładnie kroić nie daje - co widać na zdjęciu na 1 stronie

i taka niestety jest najlepsza - bo jak się świeżo upieczona daje kroić to moim zdaniem za sztywna jest (chyba że ktoś piecze w dużej płaskiej formie) - najlepsza jest jak się rozpływa w buzi jak piankowy sernik właśnie

Domyślam się już jak smakuje z jaglanką - sama też kiedyś spróbuję na 100% aż mi się jeść zachciało

edit
O, nie zauważyłam wpisu Tatter

dobrze wiedzieć że jogurt się nadaje

Nie wiem jakim cudem udało ci się wyjąć z foremki taką piękną porcję, zwłaszcza że warstwa owoców taka imponująca - pewnie wierzch ten skarmelizowany cukier muscovado tak ładnie trzyma, chociaż mnie i tak by się to wszystko rozpadło.

 

[kasha]

index.php?act=findpost&pid=1515135No mojej też się ładnie kroić nie daje - co widać na zdjęciu na 1 stronie

i taka niestety jest najlepsza - bo jak się świeżo upieczona daje kroić to moim zdaniem za sztywna jest (chyba że ktoś piecze w dużej płaskiej formie) - najlepsza jest jak się rozpływa w buzi jak piankowy sernik właśnie

Domyślam się już jak smakuje z jaglanką - sama też kiedyś spróbuję na 100% aż mi się jeść zachciało

edit
O, nie zauważyłam wpisu Tatter

dobrze wiedzieć że jogurt się nadaje

Nie wiem jakim cudem udało ci się wyjąć z foremki taką piękną porcję, zwłaszcza że warstwa owoców taka imponująca - pewnie wierzch ten skarmelizowany cukier muscovado tak ładnie trzyma, chociaż mnie i tak by się to wszystko rozpadło.

Cinko my straszne łakomczuchy i jemy taką gorącą-parującą

i ona nie doczekała wystygnięcia.
V. powiedział, że dla niego to jest sernik, ale dałam duuużo rodzynek

 

[tatter]

QUOTE (Cinka @ 4 Apr 2014, 22:29 ) index.php?act=findpost&pid=1515135edit
O, nie zauważyłam wpisu Tatter

dobrze wiedzieć że jogurt się nadaje

Nie wiem jakim cudem udało ci się wyjąć z foremki taką piękną porcję, zwłaszcza że warstwa owoców taka imponująca - pewnie wierzch ten skarmelizowany cukier muscovado tak ładnie trzyma, chociaż mnie i tak by się to wszystko rozpadło.

Cinko, jogurt sie nadaje i to bardzo. Zapiekanka jest delikatnie kwasna i bardzo lekka. Udalo mi sie dokonac niemozliwego, bo uzylam ryzu do puddingow, ktory klei sie i zespala jak ryz na risotto i pozostaje bardzo wilgotny. Sufflet smakowal wszystkim bardzo, Powtorzymy. Rowniez wersje z serem przetestujemy.

Owocow bylo duzo, 3 ogromne jablka, 4 lub 5 lodyg rabarbaru i goji.

Raz jeszcze dziekujemy.

 

[Cinka]

Ogromnie się cieszę że wam smakowało

 

[kasha]

V. przeznał się, że zostawił sobie na drugi dzień na śniadanie trochę tej zapiekanki,
nie załapalam o co chodzi ale powiedział, że na śniadanie jadł sernik

i żebym już nigdy tej zapiekanki nie robiła z ryżem

 

[Cinka]

no to koniecznie, ale to koniecznie muszę spróbować z jaglanką!

może po niedzieli

 

[kasha]

index.php?act=findpost&pid=1515211

no to koniecznie, ale to koniecznie muszę spróbować z jaglanką!

może po niedzieli

Bardzo jestem ciekawa Twoich wrażeń

 

[AnkaP]

Zrobiłam dwa dni temu wersję pierwotną, z połowy porcji, z ryżem, tylko kaszki nie dałam, bo nie mam (nie używam do niczego, więc dla 1 łyżki nie kupię). Ser miałam taki w kostce, śmietankowy, dałam niezmielony, bo on się ładnie rozciera, prawie bez grudek. Żeby go trochę rozrzedzić do konsystencji takiego wiaderkowego dałam łyżkę kwaśnej śmietany.
Małżonek zachwycony, zjadł całą prawie sam, ja tylko trochę, bo obiady na słodko to nie dla mnie. Nie mówię, że niedobra, przeciwnie - pyszna, ale jak dla mnie to raczej deser. Właśnie kolejna zapiekanka siedzi w piekarniku, mąż miał na twarzy banana od ucha do ucha, gdy mu powiedziałam, że zrobię na kolację

 

[Cinka]

Baaardzo się cieszę

Te kaszki, budynie to uważam - nie są takie konieczne - robiąc po raz pierwszy bałam się żeby mi wszystko nie popłynęło, więc asekuracyjnie dodałam coś co zwiąże wilgoć serka - ale sądzę że i ryż trochę wilgoci pochłania, więc jak się nie doda to tragedii nie ma.

My (żeńska część rodziny) słodkie obiady od czasu do czasu lubimy, mąż niekoniecznie ale z przyjemnością akurat tę zapiekankę zjada bo jest sernikożercą

Na obiad, kolację, śniadanie czy deser ta zapiekanka pasuje - w zależności już jak kto woli.

 

[kasha]

Na kolację zrobiłam z kaszą jaglaną
część w słoiczkach, na jutrzejsze śniadanie, a drugą połowę w naczyniu do zapiekania,
strasznie w górę wystrzeliły w słoiczkach i nie opadły

 

[Cinka]

U nas dziś na obiad. Jednak z ryżem ale zamiast serka bałkański jogurt. W warstwie owocowej jabłka, banan, rodzynki oraz morele suszone wcześniej namoczone we wrzątku.
Bałkaniec w zastępstwie sera sprawdził się znakomicie - rzeczywiście nadaje się doskonale, ale tego poczucia że się zajada serniczek jakby nie ma - równie delikatne i smaczne, ale nie takie. Warto więc spróbować z jednym jak i drugim.
Nie dodałam kaszki, za to sypnęłam całą paczkę budyniu.

Następny raz będzie z serem i jaglanką

edit
Kasha fajny pomysł ze słoiczkami

 

[Maria z Łeby]

Zrobiłam na dzisiejszy obiad

, zgodnie z przepisem - no prawie bo nie miałam kaszy manny i dałam cały mały budyń, piekłam 40 minut i był wystarczająco zrumieniony.

 

[Cinka]

Po emotce wnoszę, że smakowało

bardzo się cieszę